To moja najbardziej chyba odjechana fantazja… Wyobrażam sobie, że zostaję zawodową przedstawicielką najstarszego zawodu świata… Oczywiście zmuszona do tego jakimiś niewdzięcznymi okolicznościami… np. wysokie koszty operacji mamy, albo jakiś dług wobec mafii itp. A może i jeszcze lepiej – porwana przez jakiś gang stręczycieli… No więc muszę oddawać się wszystkim mężczyznom, jacy tylko przyjdą… niezależnie jak są starzy, czy jak szpetni i otyli… Muszę im ulegać, jak tylko sobie zażyczą. Mam im pozwalać dosłownie na wszystko, co sobie zamarzą. Niezależnie od mojego nastroju, mam być wobec nich miła i serdecznie się uśmiechać. Najlepiej jeszcze komplementować… Tym razem trafiają się, na szczęście, całkiem młodzi. - Zapraszam panów do środka? Czego panowie sobie życzą? Obiecuję spełnienie wszelkich, najskrytszych, zachcianek. - A więc, ci dwaj napaleńcy za chwilę mnie posiądą… Ciekawe czy jeden pod drugim? A może zechcą obaj jednocześnie? Oby nie chcieli zbyt brutalnie przetestować mojej kobiecości… - obawiam się w duchu.
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
enklawa25
001
Ciekawe