Wyobrażam sobie, że stary erotoman wydaje mi bardzo… ale to cholernie osobiste… intymne polecenie… Chce, żebym podwinęła przed nim bluzkę… podwinęła spódniczkę… Okazała przed nim nagi biust…!!! Zaprezentowała jeszcze bardziej cipkę… i… taka rozłożona… pieściła się…!!! Jak to??? Mam na jego oczach, sama dotykać się??? Głaskać swoje piersi…??? Gładzić się po szparce??? Co za wstyd!!! Tym bardziej, że tak rozłożona przed tym starym, lubieżnym wszetecznikiem…
Ale cóż… taka dola dziwki… I znów powtarzam sobie w myślach, aż przechodzą mnie dreszcze: - Jestem dziwką… jestem dziwką… mam być uległą… nieograniczenie uległą…
Zaczynam tulić swoje piersi… garnąć je do siebie… ściskać je i muskać sutki… Wyobrażam sobie, że to nachalny mężczyzna lubieżnie obłapia mój biust… po czym natarczywie obmacuje go… Gorliwie obściskuje i drażni moje sutki…
Aż zaczynam cichutko wzdychać…
Ale temu staremu wieprzowi to nie wystarcza!!! Mam smyrać swoją cipkę!!!
- Ach!!! Znowu przeszywają mnie dreszcze… Znowu powtarzam w duchu: - Mam być uległa, mam być uległa… przecież jestem dziwką… zwyczajną, pospolitą dziwką…
Kieruję dwa palce na moją waginę… Zsuwam majteczki znów sobie wyobrażając, że maniakalny rozpustnik obłąkańczo mnie obściskuje… tym razem bada moją cipkę… Zrazu delikatnie łechta… by potem brutalnie wymacać…
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.