Powitać, powitać sąsiadów! cz. 2

Powitać, powitać sąsiadów! cz. 2- Ojej! Panowie… przepraszam! Ależ ze mnie nieszczęsna niezdara! Jak jakaś niemota upuściłam tę łyżkę…  

„Niech ujrzą widok ponętnie wypiętego przed nimi, apetycznego tyłeczka eleganckiej i powabnej kobietki…

- Czy panowie wybaczą mi me niezgrabne nieudacznictwo??? Bardzo proszę…

„Ciekawe czy podziwiają moje wytworne szpileczki… na tak wysokich obcasach… Mam nadzieję, że nie sprawiają wrażenia, że są jakby… „kurewskie” Ach! Tego bym się tak wstydziła…

Zapewne dostrzegli, że mam na sobie pończochy… koronkowe białe manszety muszą prezentować się wyraźnie…  

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 89 słów i 617 znaków.

2 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik Historyczka

    Pudełko od zapałek! Bomba! Ubóstwiam Was, Panowie :)

    9 maj 2019

  • Użytkownik nanoc

    Na taki widok to każdy facet odpala :P  :sex2:  :napalony:

    7 maj 2019

  • Użytkownik Aladyn

    @nanoc  i myśli tylko o jednym...szkoda, że nie rozsypało się jej pudełko zapałek.   :lol2:

    7 maj 2019

  • Użytkownik nanoc

    @Aladyn Ha ha ha jak zwykle trafnie  :jupi:

    7 maj 2019