Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Nauczycielka Monika-cz.1

Pani Monika została nową nauczycielką historii oraz wychowawcą klasy 1a technikum mechanicznym w nowej szkole, która jest jej drugą pracą, jako że wcześniej pracowała w ośrodku wychowawczym. Była bardzo zadowolona z powodu otrzymania tego stanowiska, mimo że wielu jej bliskich twierdziło, że jest zbyt empatyczna i spokojna na zajmowanie się grupą młodzieży, szczególnie że teraz jej klasa będzie liczyła 20 osób i dodatkowo samych chłopców.
Wraz z rozpoczęciem się roku szkolnego miała mieć pierwszą lekcję ze swoją klasą 1a. Postanowiła ubrać jasne jeansy oraz białą bluzkę. Strój ten świetnie podkreślał jej talię klepsydry oraz sporej wielkości biust kryjący się za czerwonym stanikiem, a także jej tyłek, który co tu dużo nie mówić był pokaźny. Jako że jest bardzo naiwna wiele razy dała się nabrać chłopcom, we wcześniejszej pracy którzy pod przykładowo pretekstem wytłumaczenia historii zerkali na jej biust lub kiedy szła korytarzem kręcąc tyłkiem nieświadomie na lewo i prawo, nagle wzrok każdego podążał za nią. I to nie dlatego, że ubierała się w jakimś stopniu wyzywająco czy się puszczała. Po prostu była 29 letnią brunetką z obłędną figurę mierzącą ponad 170 cm wzrostu z naiwnym charakterem, którą chłopcy wykorzystywali do swoich fantazji. Wracając do wydarzeń z pierwszego dnia roku szkolnego, Monika bardzo się stresowała spotkaniem z jej nowymi wychowankami, dlatego postanowiła, że powinna zacząć oprócz zapoznania się z grupą młodzieży
to najlepiej, aby odraz im pokazać budynek szkoły. Podczas zapoznania Monika przygotowała sobie kartkę z pytaniami i poprosiła uczniów, by każdy usiadł w okręgu a ona stanie pośrodku, aby każdego dobrze poznać. Ogólnie było dobrze jednak mały incydent spowodował zamieszanie. Mianowicie przez otwarte nagle zerwał się wiatr i zdmuchnął jej kartkę na podłogę. Niczego nieświadoma Monika pochyliła się ku lecącym kartkom, wypinając się i eksponując chłopcom z tyłu swój tyłek, a ci z przodu mieli niezły widok na jej stanik, który nie dość, że się odznaczał na b białym to dodatkowo widoczny był od strony dekoltu stanik, a dodatkowo pod przykrywką pomocy chylili się, aby lepiej spojrzeć. Chłopcy od razu wyczuli, że szykuje się niezły rok szkolny z taką sztuką. Chłopcy, a szczególnie 3 osobowa grupa chłopców: Michał, Igor, Stach była zachwycona w swojej wychowawczyni i postanowili znaleźć więcej okazji do takich sytuacji. Taka miała nadejść na wycieczce integracyjnej w góry. Wyjazd rozpoczął się wcześnie rano, więc każdy ubrał się ciepło, a z racji tego, że to nadal było lato robiło się gorąco i pot spływało Monice, dlatego postanowiła na najbliższej stacji się przebrać. wzięła ze sobą jasno-niebieską sukienkę do kolan, jednakże spostrzegła, że nie wzięła ze sobą biustonosza, a obecny kolor nie pasuje do sukienki. Wróciła do autobusu mając nadzieję, że zdąży znaleźć po kryjomu biustonosz z bagażu i wrócić się przebrać, jednak kierowca czekał na nich i nakazał ruszać do drogi, naiwnie licząc na to, że nikt nie zobaczy jej wdzięków. Przed ruszeniem Monika przeliczyła uczniów i za prośbą przewodnika rozdała słuchawki. Gdy został jej sam tył Michał  tam siedzący specjalnie upuścił swój zestaw słuchawek, mrugając do kolegów z przodu. -Najmocniej przepraszam proszę pani, mam nadzieję, że będzie działał - powiedział, udając zmartwienie. Marta spokojnie odpowiedział- Spokojnie Michałku, nic się nie stało. Marta od razu się pochyliła, aby podnieść zestaw, a Michał i koledzy obok niego byli wniebowzięci widząc przed sobą duże, jędrne, zakończone ciemnymi sutkami, dyndające piersi.  Chłopcy z przodu również przyglądali się jej wdziękom, a było co oglądać, bo jej sukienka odsłaniała prawie całe uda, a w młodych głowach była tylko fantazja, żeby sprawdzić co jest pod nią. Mimo, że trwało to ułamek sekundy chłopcy byli w szoku. – Proszę, halo Michał słyszysz? Proszę weź ją. Zdezorientowany    Michał zareagował dopiero za drugim razem, włożył ją do ucha i potwierdził tylko skinieniem głowy twierdząco, że jest działa. Monika uśmiechnęła się i energicznie ruszyła na swoje miejsce z przodu potwierdzając, że można ruszać. Autobus był gwarny, z tyłu było słychać słowa typu: wielkie”, pokaźne”, złapać”, jednak Monika jak to Monika nawet nie domyśliła się o co chodzi grupce młodzieży. Co jakiś czas chodziła między siedzeniami i starała nawiązać rozmowę z chłopcami, aby ich lepiej poznać, wzrok każdego podążał za nią. Chłopcy jej się przesunęli i usiadła centralnie na miejscu z tyłu. Zauroczeni nią chłopcy byli dla niej bardzo mili, rozśmieszali ją i częstowali przekąskami. Rozmowa odbywała się w bardzo dobrej atmosferze, co bardzo cieszyło Monikę, bo czuła, że daje radę jako wychowawca. Wyszła nawet z inicjatywa do gry w karty. -A wy chłopcy, potraficie grać w karty np. makao? Igor odpowiedział- no pewnie, że umiemy. Stachu długo nie czekając wyjął z plecaka karty. Jako że liczba graczy była ograniczona, szczęściarzami byli ci z tyłu. Michał zaproponował, by grać na 3 drużyny: tylnie siedzenie oraz jako osobne drużyny te boczne przed nimi. Monika była ucieszona, że chłopcy mogą się bardziej integrować, jednak ich celem było zobaczenie co ich wychowawczyni ma pod spodem. -A więc grajmy droga młodzieży haka, skoro potraficie! Karty kładli na złączone kolana Igora, który specjalnie co jakiś zwalał je i zerkał pod kieckę Pani Moniki. A złączone nogi i tak nie zasłaniały majteczek w czarną koronkę, zdradzając, że wystają spod nich ciemne włoski łonowe. Chłopcy siedzący obok swojej wychowawczyni i będący z nią w drużynie uznali, żeby ona rzucała kartami i co jakiś czas puszczali żurawia za jej dekolt. Przy odchyleniu, aby rzucić kartę na kolana Igora jej biust był zupełnie wystawiony na widok w pełnej krasie, a chłopcy z jej drużyny co chwilę pod pretekstem doradzania którą kartę rzucić wpatrywali się w jej biust. Reszta drogi minęła pomyślnie i dojechali do pensjonatu. Na miejscu okazało się, że są 4 pokoje po 5 osób na parterze, jeden dla wychowawczyni na drugim piętrze, a stołówka na parterze. Młoda nauczycielka po rozpakowaniu, chciała poprawić włosy w lustrze i nachylając się po grzebień spostrzegła, że jej dekolt odchyla się i jest widoczny cały biust. Zmartwiło ją to bardzo i liczyła, że może jednak wtedy aż tak nie pochylała się i ze może nikt nie zobaczył jej piersi. Zerknęła na czas i była już 13, czyli już dawno czas obiadu. W pośpiechu wyszła, nie mając czasu się przebrać i ruszyła w stronę pokoje chłopców, aby ich poinformować, że mają udać się na stołówkę. Po obiedzie wszyscy ruszyli do pokojów mając chwile czasu dla siebie oraz żeby przygotować się na wyjście. Monika szła przodem, a za nią chłopcy. Młodzieniaszki widząc wcześniej, że są schody wcześniej otworzyli okna blisko schodów i na spoczniku na schodach, licząc ze ukarzą się im pośladki nauczycielki. Przeszli z parteru na pierwsze piętro, wiatr zawiał. Chłopcom serca zabiły mocniej, gdy to zobaczyli. Teraz jej nogi, przynajmniej z tyłu widoczne były w całej krasie. Miała niezwykle zgrabne i seksowne nogi. Niestety sukienka nie uniosła się tak, żeby zobaczyli pupcię i majtki, ale i tak widać było dużo. Szła na kolejne piętro, aż w końcu udało im się, wiatr zadarł sukienkę tak, że odsłonił w całości jej pośladki. Krew uderzyła im do głowy. – Teraz widzę! Ma czerwone majtki!  Wydukał Stach. – Co ty gadasz, to stringi! Zrugał go Igor -Kurwa, ale ona ma dupę! Taką wielką i zgrabną! Ale nam się laska trafiła! Monika próbowała złapać sukienkę jednak za późno, zaczerwieniła się i poszła do pokoju. Była zła, że tak wyszło, ale uznała, że to tylko chłopcy i że nic się nie stało. Nawet ta sytuacja ją podnieciła. -Niech sobie popatrzą huncwoty, już trudno! Zresztą to tylko chłopcy.

7 komentarzy

 
  • Użytkownik Ania69

    Ładne :) trochę za grzeczne

    28 gru 2023

  • Użytkownik Sweetpalka

    Przy takiej nauczycielce chodził bym z namiotem w spodniach.

    9 paź 2023

  • Użytkownik Palmer

    Dosłownie ściana słów, najpewniej pisana na smartfonie. Nie jest to dobre narzędzie ;)

    11 wrz 2023

  • Użytkownik Jaaaa

    Świetnie

    10 wrz 2023

  • Użytkownik zzzzzz

    Mam nadzieję że będzie kontynuacja... I nie karz czekać za długo

    9 wrz 2023

  • Użytkownik elninio1972

    Poczytaj , albo daj komuś do poczytania, bo sporo błędów. Jak poprawisz bledy to nawet ciekawe

    9 wrz 2023

  • Użytkownik TomoiMery

    ciekawie się zapowiada 👍👍

    9 wrz 2023