Kobieta która wie jak zaspokoić faceta cz.2 :P

Na początku szybkie i krótkie sprostowanie.
W momencie gdy pisze że minęło kilka lat to znaczy że wiek też się zmienił.
Minęło wtedy około 6 lat więc na chwilę obecna mam 23 lata trochę wyobraźni i wszystko gra.Chwila obecna tyczy się opowiadania nie mojego faktycznego wieku to tak dla tych którzy lubią się czepiać



Następnego dnia Kasia napisała do mnie.
-Dawno nie czułam się tak wspaniale może spotkamy się dzisiaj wieczorem jeśli masz czas?
Długo się nie zastanawiałem a moja odpowiedź brzmiała:
-No jasne nie ma problemu kupię to co zwykle i widzimy się o 22.
Gdy wybiła 22 na zegarku wyszedłem z domu w ręce trzymając siatkę z browarami i kocem.
Poszliśmy w nasze ulubione miejsce fakt mógł nas tam ktoś zobaczyć ale jakoś się tym nie przejmowaliśmy.
Rozłożyliśmy koc i siedzieliśmy tak sobie dobre 3 godziny pijąc piwo, rozmawiając, śmiejąc się.
W pewnym momencie zauważyłem że przybliża się do mnie.
Zaczęła zachłannie całować mnie z języczkiem było to bardzo przyjemne uczucie ale doskonale wiedziałem ze na tym się nie skończy.
Powoli zacząłem dotykać jej piersi przez bluzkę nie została mi obojętna ściągnęła zemnie koszulkę i zaczęła całować mnie po karku schodząc coraz niżej i niżej.
Ściągnęła spodnie a ja zacząłem masować jej cipkę przez majtki była już mokra chyba czekała aż w nią wejdę.
Wypięła mi swoją dupcie abym mógł wejść w jej mokra cipkę więc tak też zrobiłem.
Wchodziłem powoli aby czuła jak wypełnia ją od środka, wiedziałem ze lubi jak jest w niej cały więc zacząłem ją konkretnie posuwać, a jedną ręką dotykałem jej piersi, były naprawdę wspaniałe duże takie jak lubię rozmiar około 85E.
Sutki jej stały były bardzo twarde czułem że chce więcej, po kilkunastu minutach ostrego rżnięcia w końcu doszła, czułem jak jej cipa pulsuje i zaciska się na moim kutasie nie minęło 2 minuty i czułem że dochodzę więc wyszedłem z niej i spuściłem się jej na tyłeczek.
Doprowadziliśmy się do porządku i tak jeszcze z godzinkę siedzieliśmy i rozmawialiśmy niestety było już późno i trzeba było wracać do domu.
Wracaliśmy powoli gdyż i tak nigdzie się nam nie spieszyło w pewnym momencie stanęła przede mną i ku mojemu zdziwieniu klęknęła przede mną ściągnęła mi spodnie razem z bokserkami, chwyciła kutasa w rękę i zaczęła się nim bawić.
Po chwili otworzyła usta i zaczęła powoli ssać, lizała go po całej długości po czym wkładała w usta i ssała coraz mocniej i mocniej.
Marzyłem o tym żeby spuścić się w jej ustach ale niestety tym razem nie było mi to dane gdyż w pewnym momencie zakończyła swoją zabawę po czym skierowaliśmy się w kierunku domu.
Pożegnała mnie czułym pocałunkiem i poszła do swojego mieszkania gdzie czekał na nią jej facet.
Po kilku dniach nudnych dniach kiedy nic się nie działo napisała czy miałbym czas się spotkać bo chciała porozmawiać, zgodziłem się gdyż była moją przyjaciółką.
Tym razem poszliśmy na przystanek który znajdował się niedaleko.
Rozmawialiśmy o różnych sprawach, o problemach które nas dręczą, o rzeczach które sprawiają że życie jednak nie jest takie nudne i szare jak mogło by się wydawać.
Zawsze chętnie jej słuchałem i starałem się w jakiś sposób pomóc lub rozwiązać problem a że byliśmy przyjaciółmi to darzyliśmy się wielkim zaufaniem.
Opowiadała jak jest jej ciężko po tym jak musiała wyprowadzić się od rodziców.

Majki87

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 693 słów i 3559 znaków.

2 komentarze

 
  • klamra

    Katastrofa

    23 kwi 2015

  • meh

    Słabo...

    7 sty 2015