Hot Strażak cz.2

Hot Strażak cz.2Impreza minęła mi w bardzo miłym towarzystwie. Do domu wróciłam około 5 rano, bez ściągania ciuchów i zmywania makijażu położyłam się od razu spać. Gdy się przebudziłam była 15, a więc do spotkania z Wiktorem mam 2 godziny, "iść czy nie iść" cały czas biłam się z myślami ale w końcu wyszło na to, że poszłam...
Podczas długiej kąpieli dokładnie ogoliłam nogi i muszelkę. Po wyjściu z wanny, wybrałam czarną spódniczkę w kokardki do tego czarny top z jeansowa kamizelką i buty na koturnie, włosy splątałam w długi warkocz do tego oczy podkreśliłam ostro eyelinerem, a usta czerwoną szminką. Gotowa wyszłam z domu, do niego miałam 15 minut spacerkiem.
Żeby się nie rozmyślić włączyłam po drodze na słuchawki mój ulubiony kawałek "Donatan- Cleo: cicha woda". Ta piosenka zawsze dodaje mi odrobinę odwagi.  
Po wejściu do bloku, w którym mieszkał Wiktor, zapukałam trzy razy do jego mieszkania, po czym otworzyły się przede mną drzwi, weszłam do środka. On był ubrany w szorty i bluzkę z jakimś napisem.
-Rozgość się.- powiedział bardzo miłym głosem- Tak myślałem że skorzystasz z mojej propozycji, niby taka grzeczna a tak na prawdę diablica w ludzkim ciele.
-Cicha woda brzegi rwie.
-Dokładnie. Napijesz się czegoś?
-Nie, dzięki.
-Bardzo ładnie wyglądasz, pociągasz mnie w tym stroju i to bardzo.
A niech to szlag znowu dostaje rumieńców... Usiadł koło mnie i bardzo mocno mnie przytulił, poczułam się bezpieczna w jego objęciach. Nagle położył swoją rękę na moim kolanie i zaczął jechać nią w górę... Gdy dotarł do mojej muszelki był mile zaskoczony.
-Nie masz na sobie bielizny.
-Niespodzianka!  
-Bardzo miła niespodzianka, kochanie.
Nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Jego ręce zaczęły błądzić po moim ciele. Usiadłam na nim okrakiem po czym zaczęłam delikatnie poruszać biodrami. Zdjęłam z niego bluzkę, jego umięśnienie było idealne, dopiero teraz zauważyłam że na boku miał tatuaż, jakiś napis chyba po łacinie. Zmieniliśmy pozycje położył mnie na łóżku i zaczął mnie rozbierać, zostałam w samych butach. Sam ściągnął szorty i bokserki. Położył się na mnie, dał mi całusa w czoło, usta później zaczął zjeżdżać po szyi aż do moich piersi, całował na przemian jedną i drugą, ssał brodawki, było mi jak w niebie... Po zabawie z cycuszkami zajął się moją muszelką- drażnił ją językiem i palcami, wsadzał na przemian dwa lub trzy palce, byłam już bardzo mokra, soczki zaczęły wyciekać mi z cipki.  
- Może pozycja 69?- zaproponował, a ja się zgodziłam.
Usiadłam na jego głowę a on od razu zaczął mnie pieścić. Nie pozostałam mu dłużna wzięłam do rączki jego przyjaciela był dosyć sporych rozmiarów, zaczęłam delikatnie jeździć po nim raczka i stopniowo brać go do ust, drażniłam go językiem poruszając przy tym miarowo głową, a rączka zaczęłam drażnić jego jądra. Po dłuższym czasie czułam jak zaczyna pulsować...  
-Wejdź we mnie! - byłam już tak napalona że nie wytrzymałam i musiałam to wykrzyknąć.
-Jak sobie życzysz skarbie. Połóż się na brzuch i wypnij dupkę w moja stronę.
Posłusznie zrobiłam to co mi kazał. Poczułam na pośladkach zimny płyn, a jego ręce starannie go rozcierały. Po krótkim "masażu" poczułam jak nakierowuje swojego przyjaciela na moje kakaowe oczko.
-Nie! Nie chce w dupkę, nigdy tam nie miałam kutaska.
-To będzie to twój "pierwszy raz"
Zanim zdążyłam znowu zaprotestować, poczułam jak mocnym ruchem wbił się we mnie, na początku poleciało mi parę łez, ale po chwili zamiast bólu zaczęłam odczuwać przyjemność.
-Ohh, takk... Pieprz mnie jak dziwkę.
-Jak sobie życzysz, mała.
Jego ruchy stały się mocniejsze i szybsze. Wystarczyło 10 minut i oboje zaczęliśmy szczytować.
-Aaa..!- jęczałam jak opętana.
Po ubraniu się, pocałowaliśmy się i wróciłam do domu. Poszłam pod prysznic. Po wyjściu z łazienki usłyszałam dźwięk sms'a... To od niego "Jesteś wspaniała..."

Po tygodniu od tego zdarzenia dostałam paczkę. W środku znajdowała się krwisto-czerwona, satynowa bielizna i do tego czarne pończochy. Na samym dole znajdowała się kartka "Załóż to na nasze następne spotkanie. Przygotowałem dla ciebie niespodziankę. Mam nadzieje że trafiłem z rozmiarem. Wiktor"

Mania

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 830 słów i 4478 znaków.

3 komentarze

 
  • Mania

    Następną czesc postaram sie dodac jak najszybciej. :)

    3 maj 2014

  • Palmer

    Z tą cichą wodą to prawda :smile:

    3 maj 2014

  • lula

    jak ja lubie takie klimaty;d kiedy kolejna czesc?

    2 maj 2014