Dzięki za komentarz. Niestety pisanie jest bardziej czasochłonne niż czytanie. To, co Tobie zajmuje 5 do 10 minut, mnie kosztuje 5 do 10 godzin pisania, czytania, korekty, zmian koncepcji itd. Poza tym dużo więcej czasu potrzeba na wykrystalizowanie się pomysłów, aby opowiadanie było ciekawe, atrakcyjne i inne od setek dostępnych w necie. Oczywiście nie ma przymusu czytania serii, ale też trudno napisać długą powieść i zamieścić jednorazowo. Wtedy będziesz narzekał, że po przerwie trudno znaleźć miejsce, od którego należy wznowić czytanie. Piszę tylko w wolnych chwilach, a tych nie ma zbyt wiele. Pozdrawiam.
10 wrz 2018
Gabas
No i co z tego, że fajne i ładny język itd, jak częstotliwość jest do bani... Proszę mi wierzyć, ale ja mam chyba dosyć tzw wieloczęściowych opowieści.... pozdrawiam
5 komentarzy
emeryt
Chyba końcówka się powoli zbliża, a Ty cały czas rozkręcasz się w tym pięknym temacie. oby tak, jak najdłużej. Serdecznie pozdrawiam - emeryt.
0bi1
@emeryt Dziękuję za komentarze i cieszę się, że opowiadanie przypadło Ci do gustu. Pozdrawiam.
Helen57
Fajne zabawy z Niną Sarą ! Zapowiadająca się wizyta Marty z Arkiem .Będzie się działo ...
PLMatrix
Czekam na kolejna części cudownego opowiadania
0bi1
@PLMatrix Cieszę się, że Ci się spodobało i dziękuję za komentarz.
0bi1
Dzięki za komentarz. Niestety pisanie jest bardziej czasochłonne niż czytanie. To, co Tobie zajmuje 5 do 10 minut, mnie kosztuje 5 do 10 godzin pisania, czytania, korekty, zmian koncepcji itd. Poza tym dużo więcej czasu potrzeba na wykrystalizowanie się pomysłów, aby opowiadanie było ciekawe, atrakcyjne i inne od setek dostępnych w necie. Oczywiście nie ma przymusu czytania serii, ale też trudno napisać długą powieść i zamieścić jednorazowo. Wtedy będziesz narzekał, że po przerwie trudno znaleźć miejsce, od którego należy wznowić czytanie. Piszę tylko w wolnych chwilach, a tych nie ma zbyt wiele. Pozdrawiam.
Gabas
No i co z tego, że fajne i ładny język itd, jak częstotliwość jest do bani... Proszę mi wierzyć, ale ja mam chyba dosyć tzw wieloczęściowych opowieści.... pozdrawiam