Pan kierowca stwierdził, że mam bardzo gustowne kozaczki… ale… trzeba ocenić czy mi w nich wygodnie, w różnych sytuacjach…
Moja fantazja
Skoro spodobała się moja fantazja, że jako pielęgniarka oddaję się żołnierzom, to może przychylnie zostanie odebrana inna moja ukochana fantazja, w której, jako elegancka damulka, oddaję się panom taksówkarzom na tylnim siedzeniu auta…
Zrazu, siedzę grzecznie… z czasem moja spódnica „przypadkowo” podsuwa się do góry… Wreszcie poprawiam swoje niezawodne, seksowne pończoszki, najczęściej wykończone koronkową manszetą…
No i jak tu, pan kierowca, mógłby się mną nie zainteresować? Nie zacząć mnie uwodzić? Cóż… niekiedy jego akcja zaczepna kończy się pełnym powodzeniem…
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
enklawa25
Ślicznotka
Martinez
Kozaczki i pończoszki... kombinacja idealna