Dowcipy - str 9

Viralowe kawały i suchary
  • Jaki jest największy przedmiot jaki można wziąć do buzi?

    Nauczycielka pyta dzieci:
    Jaki jest największy przedmiot jaki można wziąć do buzi?
    Dzieci mówią:
    gruszka, jabłko, pączek…
    Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi:
    Lampa
    – Jak to Jasiu lampa ? Chyba coś się tobie pomyliło
    – Nie proszę Pani. Jak wieczorem Mama idzie spać, to
    mówi do Taty: Zgaś lampę, to wezmę do buzi!

  • Pięćdziesiątka na bezsenność

    - Hej. I jak tam twoja bezsenność?
    - Byłem u lekarza.
    - I co zalecił?
    - Walnąć sobie pięćdziesiątkę przed snem.
    - I co? Pomaga?
    - Pewnie. Wczoraj kładłem się osiem razy.

  • Ty mały rozczochrańcu

    Dziewczyna bierze prysznic.
    Słyszy dzwonek do drzwi, biegnie nago i pyta:
    - Kto tam?
    A tymczasem chłopak zagląda przez dziurkę od klucza widząc najbardziej kobiecą część ciała dziewczyny i mówi:
    - Ty mały rozczochrańcu jest Monika?

  • Wypracowanie

    Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery aspekty:
    1. Monarchia
    2. Seks
    3. Religia
    4. Tajemnica
    Powiedziała, że kto skończy, będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio i oddaje pracę. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie.
    Jasio czyta z dumą:
    - Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! Kto?

  • Zęby

    Siedzi sobie facet w fotelu, ogląda telewizję i nagle słyszy, jak spiker mówi:  
    - Panda ma aż szesnaście zębów.
    Facet zaczyna z ciekawości liczyć zęby, a po chwili w szoku mówi:
    - O, mój Boże, jestem pandą!

  • Trutka

    Przychodzi kobieta do aptekarza.
    - Poproszę trutkę. – mówi.
    - A na co?
    - Chcę otruć męża!
    - Dlaczego?
    - Bo mnie zdradza.
    - Nawet jeśli panią zdradza, to nie mogę pozwolić, żeby go pani otruła!
    Wtedy kobieta pokazuje zdjęcie męża kochającego się z żoną aptekarza. Aptekarz patrzy zaskoczony i mówi:
    - Nie wiedziałem, że ma pani receptę.

  • Kurczak

    Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
    - Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego, czy kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
    - Aaa...tam, jeden pies.

  • Psycho

    Rozmawia dwóch kolegów.
    - Wiesz, kim jest ta kobieta z którą ostatnio się spotykasz?
    - Powiedziała, że jest psycholożką.
    - Z takimi tatuażami i kolczykami na twarzy i ciele? Źle ją zrozumiałeś. Powiedziała, że jest psycho loszką.

  • Zebranie

    Zebranie zarządu firmy. Prezes zaczyna temat mówiąc:
    - Myślę, że powinniśmy przestać testować nasz produkt na zwierzętach.
    - Dlaczego? – dziwi się doświadczony pracownik. - Wiele firm tak robi.  
    Prezes popatrzył na niego i rzekł:
    - Zgadza się, ale my produkujemy młotki.