Dowcipy - str 15

Viralowe kawały i suchary
  • Podpaski

    Kobieta kupiła sobie w aptece podpaski. Zapłaciła, lecz nagle zauważyła, że opakowanie zawiera produkty innego rozmiaru niż chciała. Zwróciła się więc do aptekarza:
    - Czy może mi pan wymienić?
    - Pani wybaczy, ale nigdy tego jeszcze nie robiłem!

  • Zarobiona

    Mąż wstaje rano i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tam penis cały brązowy.
    - Ewelina, chodź no tu natychmiast!
    Żona woła z kuchni:
    - Czesław, jestem zajęta, rozumiesz! A to ugotuj, a to upierz, wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły. Śniadanie, obiad, kolacja i tak w kółko. Nie mam czasu nawet dupy sobie podetrzeć.
    - Oo.. o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać!

  • Informatycy

    Rozmawia dwóch informatyków:
    - Nasza praca ma swoje minusy.
    - To prawda, przychodzisz do kogoś w gości, a tam od razu pokazują ci jakiś komputer i chcą byś rozwiązał problemy z nim związane.
    - Ciekawe czy ginekolodzy też tak mają.

  • Mundur

    Facet spotyka na ulicy kolegę ubranego w strażacki mundur.
    - Skąd masz ten mundur?
    - To prezent od żony. Gdy wczoraj przyszedłem wcześniej z pracy, leżał na krześle obok łóżka.

  • Hostessa

    Hostessa:
    - Polecam tę szczoteczkę, myje zęby w trudno dostępnych miejscach.
    - Ja nie mam zębów w trudno dostępnych miejscach.

  • Pieczywo

    - Poproszę jakieś pieczywo.
    - Jasne czy ciemne?
    - Obojętnie. To dla niewidomego.

  • Pies Tropiący

    Dwie policjantki spacerują na patrolu z psami trapiącymi i jedna mówi do drugiej:
    - Cholera, ale zimno, a ja majtki zostawiłam na posterunku.
    - Masz psa. – mówi druga. - Daj mu powąchać cipkę, to ci przyniesie twoje majtki.
    - Super pomysł, tak zrobię.
    Po dwudziestu minutach pies wrócił, a w pysku miał jej majtki, dwie pałki policyjne i trzy palce komendanta.

  • Kluczyk

    Kobieta do mężczyzny:
    - Ja poznaję, czy facet jest dobry w łóżku po tym jak otwiera drzwi.
    - Tak, w jaki sposób?
    - Gdy mężczyzna szybko wkłada klucz do zamka, to jest brutalem, a gdy nie może trafić kluczem, to jest ciapą. A ty jak otwierasz?
    - Ja przed włożeniem klucza najpierw liżę dziurkę.

  • Niedźwiedź

    W nocy, kobieta z latarką wypada z krzykiem z lasu prosto na mężczyznę.  
    - Co się stało? – pyta facet.
    - Byłam w lesie i usłyszałam hałas. Świecę latarką i nagle ktoś krzyknął: NIEDŹWIEDŹ! więc zaczęłam uciekać.
    - Proszę pani, tutaj nie ma niedźwiedzi, chodźmy to sprawdzić.
    Wracają to lasu, świecą po krzakach i nagle słyszą:
    - Nie świeć! Sram.

  • Rysiek

    Zmarł Pan Ryszard i pracownik kostnicy przygotowuje jego ciało do pogrzebu. Odkrył nieboszczyka i zobaczył imponujących rozmiarów penisa. Pomyślał, że musi go pokazać żonie, więc go odciął i zabrał do domu.  
    - Kochanie, zobacz co dziś odkryłem. – mówi do żony, pokazując penisa.
    Żona zbladła i mówi:
    - O, mój Boże! Rysiek nie żyje!

  • Egzorcyzm

    Facet udał się do egzorcysty.
    - Chciałbym, aby zdjęto ze mnie klątwę.
    - To jest strasznie drogie, zazwyczaj klątwy są trudne i niebezpieczne do usunięcia.
    - Cena nie gra roli, a ryzyko podejmę, bo zbyt długo mnie to już męczy.
    - No dobrze. Proszę sobie przypomnieć, jakimi słowami została rzucona na pana klątwa.
    - A teraz ogłaszam was mężem i żoną.

  • Telefon

    Dzwoni telefon.
    - Część, księżniczko, jak się masz?
    - Tu jej chłopak.
    - Cześć chłopaku. Jak się ma nasza księżniczka?