Dowcipy - str 468

Viralowe kawały i suchary
  • W czasie rejsu blondynka próbuje

    W czasie rejsu blondynka próbuje nawiązać rozmowę z siedzącym obok chłopakiem:  
    - Przepraszam, czy pan też płynie tym statkiem?

  • Spotykają się trzy bociany stary

    Spotykają się trzy bociany, stary, średni i bardzo młody i rozmawiają o tym jak spędzały ostatni tydzień.  
    - Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie - mówi stary.
    - Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie - mówi średni.
    A najmłodszy:
    A ja straszyłem studentów w Poznaniu.

  • Przy wódce w gospodzie trzej chłopi

    Przy wódce w gospodzie trzej chłopi przechwalają się:
    - Ja - mówi pierwszy - wyhodowałem w tym roku wielkie jabłka. Każde ważyło kilogram! - Moje jabłka - mówi drugi - były większe. Miały po dwa kilogramy!
    - To jeszcze nic - mówi trzeci. - Ja wyhodowałem takie jabłko, że jak wiozłem je furą na jarmark, to wyszedł z niego robal i zeżarł mi konia!

  • Skarży się mąż żonie Nasz syn

    Skarży się mąż żonie:
    - Nasz syn znów podbierał mi pieniądze z portfela.
    - Dlaczego myślisz, że to nasz Kazio? Może to ja wzięłam pieniądze? - broni matka syna.
    - To niemożliwe, w portfelu tym razem coś zostało...

  • Doc dr inż Zdzisław P Ten procesor

    Doc. dr inż. Zdzisław P.:  
    - Ten procesor potrzebuje MURZYNA - przepraszam - niewolnika, który wykona CZARNĄ - przepraszam - robotę...  
    Politechnika Śląska