Dowcipy - str 348

Viralowe kawały i suchary
  • Delegacja robotników sowieckich

    Delegacja robotników sowieckich zwiedziła w Stanach Zjednoczonych zakład samochodowy.
    - Do kogo on należy? - pyta jeden z robotników.
    - Do Forda!
    - A czyje są te samochody na parkingu?
    - Robotników!
    Po jakimś czasie przyjechała z rewizytą delegacja amerykańska.
    - Czyj to zakład? - zapytali na wstępie.
    - Robotników!
    - A czyj samochód stoi przed bramą?
    - Dyrektora...

  • Zaczaił się wilk na czerwonego

    Zaczaił się wilk na czerwonego kapturka. Gdy dziewczynka nadeszła wilk rzucił się na nią. Zaczęła się kotłowanina. Wilk połamał jej rower, zniszczył koszyk. Wtem z krzaków wyszedł niedźwiedź.
    - Te wilk. Co ty robisz?
    Wilk się przestraszył, zaczął wymyślać jakieś wymijające odpowiedzi.
    - Natychmiast poskładaj wszystko do kupy, pospawaj rower i puść kapturka - rozkazał niedźwiedź.
    Wilk chcąc, niechcąc zrobił co mu niedźwiedź kazał. Na drugi dzień sytuacja się powtórzyła. Znowu wilk napadł na kapturka, połamał jej rower itd. I znowu pojawił się niedźwiedź, kazał wilkowi zrobić porządek, pospawać rower i puścić kapturka. Na trzeci dzień wilk sobie myśli. Jak się zaczaję to znowu pojawi się ten przygłupi niedźwiedź. Pójdę od razu do babci, zjem ją i tam zaczekam na kapturka. Tak też uczynił. Kapturek zajechał(a) pod domek babci i weszła do środka. Patrzy i mówi:
    - Babciu dlaczego masz takie duże, czerwone oczy ?
    - A jakie mam mieć po dwóch dniach spawania bez okularów ochronnych ?

  • Rozmawiają dwie krowy Jedna mówi

    Rozmawiają dwie krowy Jedna mówi:
    - Teraz problem szalonych krów, BSE...
    Druga odpowiada:
    - No. Dobrze że nam pingwinom to nie grozi.

  • Jaskiniowiec przebrany za mamuta idzie

    Jaskiniowiec przebrany za mamuta idzie na bal karnawałowy w niebieskich sandałach. Spotyka go drugi jaskiniowiec i pyta:  
    - Po co ci te niebieskie sandały?  
    - Odwal się!  
    Po chwili zaczepia go inny jaskiniowiec.  
    - Po co ci te niebieskie sandały?  
    - Odwal się!  
    Przed wejściem do sali balowej jaskiniowiec spotyka kolegę z podstawówki:  
    - Stary, po co ci te niebieskie sandały?  
    - Odwal się!  
    Nad ranem jaskiniowiec wraca z balu do swej jaskini i kładzie się zmęczony w swym legowisku. Po chwili podchodzi do niego synek i pyta:  
    - Tato, po co włożyłeś te niebieskie sandały? Przecież one zupełnie nie pasowały do twojego przebrania.  
    - Oj Jasiu, Jasiu! A co na to poradzę, że ja tak bardzo lubię kolor niebieski?

  • Angielski Rozmawiamy o problemach

    Angielski. Rozmawiamy o problemach pewnej firmy kosmetycznej, a magister D. na to:  
    - Bo trzeba uważać, co się na ryja kładzie...  
    Polsko - Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych (WZI Bytom)