Dowcipy - str 351

Viralowe kawały i suchary
  • Trener złości się na zawodnika Ile

    Trener złości się na zawodnika:
    - Ile razy mam ci powtarzać, ze konkurencja, w której startujesz nazywa się trójskok. To znaczy, ze odległość 17 metrów masz pokonywać trzema skokami, a nie jednym.

  • Jaka wyborna kawa! chwalą goście

    - Jaka wyborna kawa! - chwalą goście panią domu.
    - Mąż przywiózł z Brazylii - informuje chwalona.
    - I nie wystygła? - dziwi się obecny policjant.

  • Co słychać u twojej żony? Uczę

    - Co słychać u twojej żony?
    - Uczę ją chodzić.
    - A cóż jej się stało?
    - Odkąd sprzedałem samochód stwierdziłem, że zapomniała, biedaczka, jak się chodzi...

  • Kazano uczniom przynieść

    Kazano uczniom przynieść po dziesięć rubli na fundusz Komunistycznej Partii Etiopii.
    - Ojciec powiedział - wytłumaczył się Wowa, który pieniędzy nie przyniósł - że w Etiopii nie ma partii komunistycznej!
    Po miesiącu znów kazano przynieść dzieciom po dziesięć rubli na fundusz władzy ludowej w Etiopii.
    - Ojciec powiedział, że w Etiopii nie ma władzy ludowej - rzekł Wowa, który znów nie przyniósł pieniędzy.
    Po pewnym czasie ponownie kazano przynieść po dziesięć rubli na głodujących w Etiopii.
    - Ojciec powiedział - stwierdził Wowa, kładąc na stolik trzydzieści rubli - że jeśli w Etiopii głodują, to jednak jest tam i partia komunistyczna i władza ludowa...

  • Na wyspie jest trzech rozbitków

    Na wyspie jest trzech rozbitków: dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesięciolatek. Na sąsiedniej wyspie była naga dziewczyna. Dwudziestolatek rzuca się w fale i krzyczy:  
    - Płyńmy do niej!  
    Na to czterdziestolatek:  
    - Spokojnie Panowie, zbudujmy najpierw tratwę.  
    A siedemdziesięciolatek:  
    - Panowie, po co! Stąd też dobrze widać.

  • Przychodzi Kora Jackowska do lekarza

    Przychodzi Kora Jackowska do lekarza trzymając mózg w dłoniach.
    Lekarz pyta:
    - Co pani dolega?
    Na to Kora:
    - Kiedyyyś tyyyleee miałaaam w głowieee.

  • Przychodzi baba do lekarza Lekarz ją

    Przychodzi baba do lekarza.
    Lekarz ją bada, nie mogąc powstrzymać się od zatykania nosa.
    - Nie mogłaby pani się częściej kąpać?
    - Ale ja się kapie codziennie!
    - To niech pani chociaż w wannie wodę częściej zmienia!

  • W sprzedaży pojawiły się

    W sprzedaży pojawiły się prezerwatywy o smaku mentolowym i eukaliptusowym. Zalecane szczególnie dla kobiet chorych na gardło.