Dowcipy - str 179

Viralowe kawały i suchary
  • Nestor wrocławskich chirurgów Prof

    Nestor wrocławskich chirurgów Prof. M. czyta na wykładzie błędy studentów na kolokwium:  
    - Penis może mieć nawet do 30 m - no to ładnie, czyli ja tu stoję i prowadzę wykład, a mój mały kieruje ruchem na Placu Grunwaldzkim???  
    Akademia Medyczna we Wrocławiu

  • Ciemną nocą przed dom podjeżdża

    Ciemną nocą przed dom podjeżdża samochód na zgaszonych światłach. Po chwili ktoś zaczął wyłamywać drzwi. Przerażony gospodarz pali książki i notatki.
    - Przestań palić - rozlega się głos zza drzwi. - To nie rewizja. Przyjechaliśmy porabować!

  • Błąd

    Jeśli nie jesteś gotowy, żeby popełnić błąd, nigdy nie zrobisz nic oryginalnego.
    Ken Robinson

  • Facet pisze z blondynką na czacie

    Facet pisze z blondynką na czacie.  
    - Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna  
    - Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce?

  • Anglik w polskim hotelu.

    Podchodzi Anglik do hotelowej recepcji i prosi:
    – Tu ti tu rum tu!
    A zirytowana recepcjonistka:
    – Sra ta ta ta.

  • Siedzi baca nad przepaścią i liczy

    Siedzi baca nad przepaścią i liczy:
    - 127, 127, 127, ...
    Przechodzi turysta i pyta:
    - Co robisz baco?
    Baca zrzuca go w przepaść i liczy:
    - 128, 128, 128, ...

  • Hrabia wraca niespodziewanie do domu

    Hrabia wraca niespodziewanie do domu i widzi że hrabina jest jakaś niespokojna. Zaczyna podejrzewać, że jakiś obcy mężczyzna musi być w mieszkaniu. Otwiera szafę hrabiny - pusto. Otwiera swoją szafę, a tam na drążku wisi skulony gach.  
    - Moja droga. Następnym razem gdy coś z siebie zdejmujesz wieszaj w swojej szafie!

  • Rozmowa kolegów

    Rozmawia dwóch kumpli :
    - Sypiam z żoną pastora, możesz po mszy zatrzymać go z godzinkę w kościele?
    - Stary, głupi pomysł, ale ci pomogę.
    Po ''występie'' koleś podchodzi do klechy i zagaja o jakieś głupoty. Po kolejnym durnym pytaniu facet nie wytrzymuje i pyta: ''Co ty kurfa chcesz?''. Ten zawstydzony wypala: ''Właśnie teraz mój kumpel stuka pana żonę.'' Pastor uśmiecha się, kładzie mu rękę na ramieniu i mówi: ''Mój przyjacielu, lepiej idź szybko do domu, moja żona od roku nie żyje.'