Doping na trybunach słychać
"Doping na trybunach, słychać gromkie hop, hop!" - Artur Szulc
"Doping na trybunach, słychać gromkie hop, hop!" - Artur Szulc
W szkole pani mówi do Jasia:
-Jasiu zetrzyj tablicę
Jasiu odpowiada:
-Nie
-Zetrzyj- powiedziała pani
Na to Jasiu:
-No dobra, ale gdzie jest ta szmata?
Pani mówi:
-Poszukaj
Jasiu szuka szmatkę a pani sie pyta innych dzieci w klasie:
-Gdybym umarła co byście napisali na moim grobie?
Jasiu znalazł szmatkę i mówi:
-Tu leży ta szmata!!!
Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.
- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie pamiętam...
Jeśli na skutek jakiegoś paradoksu czasoprzestrzennego Chuck Norris spotkałby kiedyś samego siebie to i tak by się pokonał... KzP.
Znak miejsca dla inwalidów nie oznacza miejsca, gdzie mogą zaparkować inwalidzi. Oznacza miejsca, które należą do Chucka Norrisa i jeśli na nich staniesz zostaniesz inwalidą.
Czym różni się blondynka od papieru toaletowego?
-Papier się rozwija...
Jaka liczbę lesbijki lubią najbardziej?
- 69...
W nadmorskiej miejscowości letniskowej facet wchodzi do restauracji, siada za stolikiem i zamawia rybę. Gdy kelner podaje rachunek, facet mówi:
- Przyjechałem tutaj przed dwoma tygodniami i teraz żałuję, że już wtedy nie odwiedziłem tego lokalu!
- Miło mi to słyszeć, drogi panie.
- Wówczas ryba, którą mi pan podał, musiała być jeszcze świeża.
- Czy w czasie ostatniego stosunku używał pan prezerwatywy?
- Panie doktorze, dlaczego pan wymówił słowo "ostatni" tak ponuro?
Szczyt szczęścia
Ładne nóżki
Do poduszki.
(Jan Sztaudynger)
Szła baba koło lotniska i ją przelecieli.
- Jaki jest najlepszy sposób na katar?
- Dwie tabletki Laxigenu i strach kichnąć...