O seksie - str 5

  • Perfekcyjny dzień dla kobiety 815

    Perfekcyjny dzień dla kobiety:
      
    8:15 jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami
    8:30 ważysz 2 kilo mniej niż dzień wcześniej
    8:45 śniadanie w łóżku - sok ze świeżych owoców i croissanty
    9:10 rozpakowujesz prezenty, np. drogie klejnoty wybrane przez uważnego partnera
    9:15 gorąca kąpiel z olejkami pachnącymi
    10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym, dowcipnym, osobistym trenerem
    10:30 manicure, pielęgnacja twarzy, mycie włosów, odżywka do włosów
    12:00 widzisz ex-żonę, twojego partnera i stwierdzasz, ze przytyła 7 kg
    13:00 zakupy z przyjaciółmi, karta kredytowa bez limitu
    15:00 drzemka popołudniowa
    16:00 3 tuziny róż zostają dostarczone z karteczką od tajemniczego wielbiciela
    16:15 lekki workout w fitness-clubie, potem masaż, miły, przystojny masażysta stwierdza, ze rzadko masował takie perfekcyjne ciało
    17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed dużym lustrem robisz mały pokaz mody dla siebie samej
    19:30 kolacja przy świecach dla 2 osób, następnie tańce i dużo komplementów
    22:00 gorąca kąpiel (sama)
    22:50 zostajesz zaniesiona do łóżka, świeża, wykrochmalona pościel
    23:00 czułe pieszczoty
    23:15 zasypiasz w silnych ramionach

  • Jasio wbiega do apteki Tu jak zwykle

    Jasio wbiega do apteki. Tu jak zwykle duża kolejka. Jasio staje na końcu i zaczyna mruczeć pod nosem:
    - A ona tam leży i czeka...
    Powtarza to coraz głośniej, aż ludzie się zirytowali i przepuścili go.
    Jasio przepycha sie do okienka i prosi o paczkę... prezerwatyw.

  • Przychodzi facet do domu po pracy

    Przychodzi facet do domu po pracy i chce coś zjeść. Żona się pyta:
    - Otworzyć ci puszkę?
    - Cipuszkę później, najpierw daj coś jeść.

  • Mamo jaka jest różnica między

    - Mamo, jaka jest różnica między bykiem a buhajem?
    - Byk to mąż krowy, a buhaj... jakby ci to powiedzieć... to przyjaciel rodziny.

  • Zagubiony turysta

    Pewien turysta w Egipcie wybrał się na wycieczkę po pustyni. Oczywiście zgubił się dość szybko. Błądził po pustyni przez dwa dni, woda dawno mu się skończyła, przez co doskwierało mu pragnienie. Trzeciego dnia dostrzegł w oddali oazę. Widok napełnił go przypływem sił i rączo zmierzał w jej kierunku. Jednak w połowie drogi otoczyło go plemię nomadów. Poturbowali go mocno, pewnie by go zabili, gdyby nie wódz plemienia, który dał mu wybór:
    - Zgodnie z naszym prawem możesz wybierać między śmiercią, a dupaką! Co wybierasz?- turysta nie chciał umierać, ale też nie wiedział czym jest dupaka. Wybór i tak był oczywisty. Wybrał dupakę, a wódz na całe gardło wykrzyczał "DUPAKA!!!", a spośród nomadów wyłonił się olbrzymi osobnik, który zwyczajnie przeleciał turystę. Po wszystkim puścili go wolno, a turysta wrócił na swą drogę do oazy. Tym razem jednak mocno pobity i z bolącym tyłkiem. Gdy był już w 1/4 drogi do oazy otoczyło go kolejne plemię nomadów. Sytuacja się powtórzyła, pobili go i dali wybór między śmiercią, a dupaką. Turysta pomyślał "raz przeżyłem, przeżyję i drugi raz. Oaza już blisko!" Wybrał dupakę, tym razem przeleciało go jednak całe plemię, po czym puścili go wolno. Pozbawiony sił turysta czołgał się do Oazy. Już do niej docierał gdy dopadło go trzecie plemię nomadów. Turysta mocno się wkur.. i gdy postawiono go przed wyborem pomiędzy śmiercią, a dupaką, stwierdził:
    - Pier.dolę was! Wybieram śmierć! - Wódz plemienia zdziwił się, po czym stwierdził:
    - Jak wolisz.. - i zwracając się do swego plemienia wykrzyczał:
    - Śmierć przez DUPAKĘ!

  • Pieści chłopak dziewczynę On

    Pieści chłopak - dziewczynę.
    On: - Kochanie, czy ty masz piersi?
    Ona: - Głupie pytanie, oczywiście ze mam!
    On: - To czemu nie nosisz ?!

  • Jola z szefem kochają się w biurze

    Jola z szefem kochają się w biurze. Nagle warkocz Joli dostał się do niszczarki
    - Warkocz Warkocz!! (krzyczy Jola).
    A szef na to:
    - Wrrrrrrr, wrrrrrrr

  • Perfekcyjny dzień dla mężczyzny 600

    Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:
      
    6:00 budzik dzwoni
    6:15 ktoś ci robi loda
    6:30 wielka, zadowalająca kupa poranna, przy tym czytasz dział sportowy w gazecie
    7:00 śniadanie: stek, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię
    7:30 limuzyna podjeżdża
    7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
    9:15 lot prywatnym odrzutowcem
    9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda
    9:45 gra w golfa
    11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Dom Perignon
    12:15 ktoś ci robi loda
    12:30 gra w golfa
    14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
    14:30 lot do Monte Carlo
    15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
    17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Annę Kournikową
    18:45 kupa, prysznic, golenie
    19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornosy zalegalizowane
    19:30 kolacja: rak na przystawkę, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
    21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku, Niemcy pokonują Holandię11:0 (od tłum. wstaw według preferencji np. Wisła Kraków - Legia 11:0, albo Widzew - Bayern 11:0)
    21:30 sex z trzema kobietami, wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii
    23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne
    23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"
    23:45 leżysz sam w łóżku
    23:50 12-sekudnowy pierd, którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju

  • Milioner z metrowym interesem dał

    Milioner z metrowym interesem dał ogłoszenie, że pierwszej kobiecie, której wsadzi całego da 10 milionów $. Zgłasza się pierwsza, widać na pierwszy rzut oka, że kokota od lat obecna w zawodzie - facet nawet bez gadki zabiera się do roboty, ale wsadził tylko pół, a baba zaczyna panicznie krzyczeć:
    - Proszę wyjąć, pan mnie rozerwie!!
    Zgłasza się druga, też widać, że przed chwilą wyszła spod latarni; facet zaczyna wkładać. Włożył pół i pyta:  
    - Jak się pani czuje?
    - W porządku, proszę dalej.
    Wepchnął trzy czwarte, a baba krzyczy:
    - Proszę wyjąć, pan mnie rozerwie!!!
    Przyszła trzecia - cicha i niepozorna. Facet z niedowierzaniem zaczyna wkładać. Włożył pół i pyta:  
    - Jak się pani czuje?
    - W porządku, proszę dalej.
    Wepchnął trzy czwarte i pyta:  
    - I co?
    - W porządku, proszę dalej.
    Wepchnął całego i pyta:
    - No i jak się pani czuje?
    - Fąfaftycnie...