O seksie - str 14

  • Pewien gość chciał polować

    Pewien gość chciał polować na białe niedźwiedzie, kupił sobie giwerę oraz cały osprzęt i wybrał się na Alaskę. Chodzi po tej Alasce, patrzy, coś się w krzakach poruszało wypalił w te krzaki, idzie zobaczyć co upolował, a tu nagle nadszedł niedźwiedź i mówi:
    - Słuchaj, stary, tu jest ciężkie prawo alaskańskie, kto nie trafi zwierzaka musi ciągnąć druta!
    Gość się wkurzył, ale co było począć - zrobił niedźwiedziowi laskę, ale przysiągł że w następny sezon kupi sobie lepszy sprzęt i tego niedźwiedzia upoluje, no ale sprawa powtórzyła się i tak kilka razy. Aż pewnego razu gdy znowu mu się nie udało ustrzelić niedźwiedzia, ten podszedł do niego i powiedział:
    - Wiesz co, stary, ty tu chyba nie przyjeżdżasz polować...

  • Pani wraz ze swoją suczką pojechała

    Pani wraz ze swoją suczką pojechała na wczasy. Już pierwszego dnia na spacerze za suczką zaczęła się uganiać cała sfora psów.  
    - Wracamy do ośrodka - decyduje pani - w końcu to ja jestem na wakacjach.

  • Sąsiad zaprosił sąsiadkę Nalał jej

    Sąsiad zaprosił sąsiadkę. Nalał jej kielonek, 2-gi, zakąsili, 3-ci, wreszcie ona mówi
    - Niech mi Pan już nie nalewa. Jest w sam raz tak jak Pan Chciał!

  • Pewnego dnia zajączej złowił złotą

    Pewnego dnia zajączej złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki mają w zwyczaju rzekła:
    - Zajączku wypuść mnie to spełnię trzy twoje życzenia!
    - Dobrze - odpowiada zajączek - wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.
    - No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?!!! Rybka nie kryła zdziwienia.
    - Tak, to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajączek.
    - Zgoda! Odrzekła złota rybka.
    Jakis czas później miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i mruczy zaspanym głosem: Sto ch..ów w dupę i kotwica w plecy, byle była ładna pogoda!

  • On i ona siedzą blisko siebie

    On i ona siedzą blisko siebie na kanapie. Dzwoni telefon. Ona odbiera:
    - Kto dzwonił?
    - Mój mąż.
    - O! Co mówił?
    - Że spóźni się do domu, bo gra z tobą w brydża...

  • Młody plemnik pyta się starszego o

    Młody plemnik pyta się starszego o to jak dochodzi do zapłodnienia. Starszy wyjaśnia mu, że najpierw musi przepłynąć kawał drogi, a jak dopłynie do drzwi musi zapukać i ładnie się
    przedstawić: "Dzień dobry jestem plemnik". Z za drzwi usłyszy " Dzień dobry jestem jajeczko", drzwi się otworzą, on wpłynie do środka i dojdzie do zapłodnienia. Po jakimś czasie doszło do wytrysku i młody plemnik płynie, tak jak mu starszy kolega kazał. Gdy dopłynął do drzwi zapukał i ładnie się przedstawił: "Dzień dobry jestem plemnik!"
    Ale w odpowiedzi usłyszał: "Dzień dobry jestem migdałek".

  • Facet podczas podróży samochodem

    Facet podczas podróży samochodem poczuł, że chce mu się siu-siu. Przy drodze nie było żadnego parkingu i po dłuższym czasie gdy nacisk na ścianki pęcherza się zwiększał postanowił zatrzymać się przy drodze. Tak zrobił, wyszedł z samochodu i poszedł do lasu. Rozpiął rozporek i z ulgą zaczął siusiać. Po kilku chwilach mówi do swojego penisa "No widzisz kiedy ty chcesz to ja zawsze staję".

  • Podchodzi chłop w barze do kobiety

    Podchodzi chłop w barze do kobiety i próbuje nawiązać rozmowę. Ona mu mówi:
    - Pan pod niewłaściwym adresem, ja jestem lesbijką.
    - A co to znaczy?
    - Widzisz przy barze tę blondynkę? Chciałabym z nią spędzić noc.
    - Kurde to ja też jestem lesbijką!!!