O seksie - str 14

  • Mały indiański chłopiec rozmawia

    Mały indiański chłopiec rozmawia ze swoim ojcem, Stojącym Bykiem:
    - Tato, dlaczego moja starsza siostra ma na imię Kwiecista Pokana ?
    - Bo widzisz synku, została poczęta na kwiecistej polanie.
    - Tato, a dlaczego mój starszy brat ma na imię Rwący Potok ?
    - Bo widzisz synku, został poczęty nad rwącym potokiem.
    - Tata, a dlaczego...
    - E...daj mi już spokój Pęknięta Gumo.

  • Pani wraz ze swoją suczką pojechała

    Pani wraz ze swoją suczką pojechała na wczasy. Już pierwszego dnia na spacerze za suczką zaczęła się uganiać cała sfora psów.  
    - Wracamy do ośrodka - decyduje pani - w końcu to ja jestem na wakacjach.

  • Po powrocie z wojny w Zatoce Perskiej

    Po powrocie z wojny w Zatoce Perskiej dziennikarz pyta na lotnisku spadochroniarza:
    - Co będzie pierwszą rzeczą jaką uczyni pan po powrocie do domu?
    - No wie pan... Nie widziałem żony 6 m-cy... No rozumie pan...
    - No dobrze. Co będzie drugą rzeczą po powrocie do domu
    - Zdejmę spadachron...

  • Mija się na ulicy chłopak

    Mija się na ulicy chłopak z dziewczyną...
    Widzi jaka jest brzydka i mówi do niej: W jakim ty zamku straszysz?!
    A ona na to: masz za małego konia, żeby tam dojechać!

  • Młody plemnik pyta się starszego o

    Młody plemnik pyta się starszego o to jak dochodzi do zapłodnienia. Starszy wyjaśnia mu, że najpierw musi przepłynąć kawał drogi, a jak dopłynie do drzwi musi zapukać i ładnie się
    przedstawić: "Dzień dobry jestem plemnik". Z za drzwi usłyszy " Dzień dobry jestem jajeczko", drzwi się otworzą, on wpłynie do środka i dojdzie do zapłodnienia. Po jakimś czasie doszło do wytrysku i młody plemnik płynie, tak jak mu starszy kolega kazał. Gdy dopłynął do drzwi zapukał i ładnie się przedstawił: "Dzień dobry jestem plemnik!"
    Ale w odpowiedzi usłyszał: "Dzień dobry jestem migdałek".

  • Pewien gość chciał polować

    Pewien gość chciał polować na białe niedźwiedzie, kupił sobie giwerę oraz cały osprzęt i wybrał się na Alaskę. Chodzi po tej Alasce, patrzy, coś się w krzakach poruszało wypalił w te krzaki, idzie zobaczyć co upolował, a tu nagle nadszedł niedźwiedź i mówi:
    - Słuchaj, stary, tu jest ciężkie prawo alaskańskie, kto nie trafi zwierzaka musi ciągnąć druta!
    Gość się wkurzył, ale co było począć - zrobił niedźwiedziowi laskę, ale przysiągł że w następny sezon kupi sobie lepszy sprzęt i tego niedźwiedzia upoluje, no ale sprawa powtórzyła się i tak kilka razy. Aż pewnego razu gdy znowu mu się nie udało ustrzelić niedźwiedzia, ten podszedł do niego i powiedział:
    - Wiesz co, stary, ty tu chyba nie przyjeżdżasz polować...

  • Sąsiad zaprosił sąsiadkę Nalał jej

    Sąsiad zaprosił sąsiadkę. Nalał jej kielonek, 2-gi, zakąsili, 3-ci, wreszcie ona mówi
    - Niech mi Pan już nie nalewa. Jest w sam raz tak jak Pan Chciał!

  • Kumpel do kumpla Słyszałem że masz

    Kumpel do kumpla:
    - Słyszałem że masz nową dziewczynę?
    - Noooooo
    - A fajna chociaz w łóżku?
    - W sumie to nie wiem. Jedni mówią że fajna inni ze nie fajna.....