O lekarzach - str 5

  • Matka przyprowadziła swoją

    Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
    - Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
    - Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
    Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
    - Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
    - Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam...

  • Dziewczyna u ginekologa Młody

    Dziewczyna u ginekologa. Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada jednorazową rękawiczkę, wkłada palce. Zwykłe badanie. Nagle dzwoni telefon. Lekarz jedną ręka odbiera, a jako że czas to pieniądz drugą kontynuuje badanie:  
    - Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście.  
    - Nie może być. Przyjeżdżaj, trzeba to oblać.  
    - A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca.  
    - Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie...  
    Na to pacjentka:  
    - Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić?

  • Pani Nowakowa mówi ginekolog

    - Pani Nowakowa - mówi ginekolog do swojej pacjentki - mam dla pani dobrą wiadomość.
    - Ja nie nazywam się Nowakowa tylko Nowakówna.
    - W takim razie mam dla pani złą wiadomość.

  • W sali operacyjnej pielęgniarka zwraca

    W sali operacyjnej pielęgniarka zwraca się do lekarza:
    - Panie doktorze, to już trzeci stół operacyjny, który pan zniszczył w tym miesiącu. Proszę nie ciąć tak głęboko.

  • Szpital psychiatryczny Ordynator

    Szpital psychiatryczny. Ordynator oprowadza młodego psychiatrę po oddziale:
    - Tutaj jest sala Napoleonów, a tutaj - mechaników samochodowych...
    - A gdzie oni są? Nikogo nie widzę.
    - Leżą podłóżkami i naprawiają...

  • Nie rozumiem dlaczego mam panu

    - Nie rozumiem, dlaczego mam panu zapisać środki nasenne, skoro pół nocy przesiaduje pan w barze...
    - To nie dla mnie, to dla mojej żony!

  • Dzień dobry panie doktorze jestem

    - Dzień dobry, panie doktorze, jestem Napoleon Bonaparte..
    - I uważa pan, że coś jest z panem nie w porządku?
    - Ależ ze mną jest wszystko w porządku, gorzej z moją żoną. Ona twierdzi, że nazywa się Kowalska...