O lekarzach - str 11

  • Psychiatra bada pacjenta za pomocą

    Psychiatra bada pacjenta za pomocą testu, czytając:
    - Ostatniej niedzieli był straszliwy wypadek drogowy. Motocyklista został rozjechany przez samochód tak nieszczęśliwie, że stracił głowę. W chwilę potem motocyklista wstał, podniósł głowę i poszedł do najbliższej apteki, żeby przykleić ją do tułowia.
    W tym miejscu badany uśmiecha się z niedowierzaniem.
    - Pańska historia nie trzyma się kupy. Przecież apteki w niedzielę są zamknięte!

  • U lekarza Panie doktorze czy wyleczy

    U lekarza:
    - Panie doktorze, czy wyleczy mnie pan z bezsenności?
    - Tak, ale najpierw trzeba ustalić i zlikwidować przyczynę.
    - Lepiej nie. Żona jest bardzo przywiązana do naszego dziecka.

  • Siedzi facet u dentysty Od kilku godzin

    Siedzi facet u dentysty. Od kilku godzin dentysta meczy się przy jego trzonowcach, wreszcie ociera pot z czoła i pyta facia:
    - To co, zrobię przerwę na papierosa?
    - O tak, tak, proszę!      
    I dentysta wyrwał mu obie jedynki...

  • Siostra wraca po przerwie do pokoju

    Siostra wraca po przerwie do pokoju pielęgniarek. Koleżanka zwraca jej uwagę że lewa pierś wystaje jej z fartucha
    - Oh ci lekarze nigdy po sobie nie sprzątają

  • Psychiatra mówi do pacjenta Mam dla

    Psychiatra mówi do pacjenta:  
    - Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Ta zła to, że ma pan Alzheimera.  
    - A ta dobra?  
    - Zapomni pan o tym, zanim pan wróci do domu.

  • W czasie wizyty u dentysty dzwoni

    W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki, która nie może rozmawiać. Kobitka bezradna. Dentysta w końcu sie zlitowal. Bierze komórkę:
    - Halo... Kto mówi?
    - Jak kto, kto mówi?! MĄŻ!
    - Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy.... Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.

  • Posłali faceta do czubków Siedzi

    Posłali faceta do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:
    - A co pan robi?
    - Nawożę truskawki.
    - Co?
    - Nawożę truskawki, mówię!
    - Co pan robisz?!?
    - Kur.., truskawki posypuję gównem!!!
    - O, a ja cukrem, ale jestem, pier........ ...

  • Howard czuł się winny całe dni

    Howard czuł się winny całe dni. Nieważne jak bardzo starał się zapomnieć, nie mógł. Poczucie winy i wstydu nie opuszczało go ani na chwilę. Nie pomagało, ze cały czas powtarzał sobie: "Howard, nie martw się tym. Nie jesteś pierwszym lekarzem, który sypia ze
    swoją pacjentką, na pewno nie będziesz ostatnim. Na dodatek nie masz żadnych zobowiązań, więc nie trap się już!" Ale glos wewnętrzny przypominał mu: "Howard, ale ty jesteś weterynarzem..."

  • Lekarz do pacenta Muszę Pana

    Lekarz do pacenta:
    - Muszę Pana zmartwić, Pan umiera. Jest rak z przerzutami.
    - Tego się obawiałem, A czy nie mógłby Pan Doktor powiedzieć po mojej śmierci, że umarłem na AIDS?
    Na pytanie lekarza - Dlaczego?!?! Pacjent odpowiada:
    - Wie Pan, Panie Doktorze, po pierwsze będę we wsi pierwszy, co umarł na AIDS. Po drugie nikt już nie ruszy mojej baby. A po trzecie wszyscy, co ją już mieli się powieszą.