O lekarzach - str 12

  • Pański stan zdrowia wymaga

    - Pański stan zdrowia wymaga natychmiastowej operacji komunikuje choremu lekarz w szpitalu.  
    - Nigdy się na to nie zgodzę! Wolę umrzeć! odpowiada pacjent.  
    - Jedno drugiego nie wyklucza.

  • Doktor do pacjenta Jak zadziałało

    Doktor do pacjenta:
    - Jak zadziałało lekarstwo ?
    - O wspaniale, mojemu synowi przeszedł kaszel , mnie zniknął ból pleców, a tym co zostało żona odetkała zlew

  • Facet przyszedł do szpitala Prosze

    Facet przyszedł do szpitala:
    - Prosze mnie wykastrować.
    - Jest pan zupełnie pewien???
    - Tak.
    Po operacji budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta się ich:
    - I jak, operacja się udała?
    - Udała się. Ale czemu pan tak postąpił???
    - Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjną Żydówką i wiecie,...
    - To może chciał się pan obrzezać???
    - A co ja powiedziałem?!

  • Lekarz wypisując chorego po operacji

    Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:
    - Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu > > dziennie.
    - A co z seksem?
    - Tylko z żoną, wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!

  • Ordynator przechodzi korytarzem

    Ordynator przechodzi korytarzem szpitalnym i nagle słyszy dobiegające z dyżurki pielęgniarek odgłosy libacji. Zaciekawiony zagląda do środka i widzi obłoki dymu papierosowego, kieliszki i rozbawiony personel.
    - Co to ma znaczyć! Pijaństwo w pracy?!
    - Jest powód panie profesorze, jest powód - odpowiada jeden z asystentów. Siostra Kasia nie jest w ciąży ...
    - Aaaaa to i ja się napiję...

  • Trzej polscy chirurdzy chwalą się

    Trzej polscy chirurdzy chwalą się swoimi osiągnięciami. Pierwszy mówi:  
    - Niedawno przywieźli do mnie faceta z obciętą ręką. Przyszyłem ją i teraz jest wspaniałym pianistą!  
    - Mojego pacjenta - mówi drugi - przywieziono z obciętą nogą. Przyszyłem mu ją i po roku wygrał maraton w Nowym Jorku!  
    - To jeszcze nic - mówi trzeci. - Kiedyś jadąc samochodem byłem świadkiem strasznego wypadku, po którym na jezdni został tylko koński zad i okulary. Obecnie efekt mojej pracy zasiada w naszym Sejmie.

  • Ofiara wypadku budzi się po długiej

    Ofiara wypadku budzi się po długiej i ciężkiej operacji....
    - Co się stało!? Gdzie ja jestem?
    - Miał pan wypadek...
    - To znaczy, że jestem w szpitalu?
    - W dużej części tak...

  • Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem

    Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem, kawiorem, kwiatami
    - Panie doktorze chciałbym panu serdecznie podziękować
    - A kto panu pozwolił wydawać moje pieniądze!?

  • Pewien facet się odchudzał

    Pewien facet się odchudzał i przyłazi do lekarza i mówi, że jak chudnie to mu skóra wisi. A lekarz na to
    - Pan naciągaj tę skórę i na czubku głowy związuj czarną nitką, potem ta końcówka uschnie i odpadnie.  
    No i facet tak właśnie robił. Po tygodniu mówi do lekarza:
    - Panie doktorze, pięknie jest, skórę mam gładką, ale wiesz pan... Mam pępek na czole, co trochę mi przeszkadza, no i po drugie zobacz pan z czego ja mam krawat!

  • Hipochondryk u lekarza Doktorze Żona

    Hipochondryk u lekarza
    -Doktorze. Żona mnie zdradza a rogi mi nie rosną
    -Wie Pan, z tymi rogami to taka przenośnia
    -Uff, co za ulga. Już myślałem że to niedobór wapnia.