O lekarzach - str 14

  • Pijawki

    - Doktorze, żona bardzo źle się czuje!
    - A te pijawki co przepisałem, nie pomagają?
    - Nie. Trzy zjadła i więcej nie chce.

  • Dentysta ginekolog

    W poczekalni u dentysty ginekologa czekają dwie osoby. Doktor wychodzi z gabinetu i pyta się pacjentów.

    - Na co pan przyszedł?

    - Ja na małe borowanie.

    - A pani?

    - A ja mam grzyba w piździe.

  • Chory

    - Doktorze, a czy pomimo tego, że jestem tak bardzo ciężko chory, to mogę pić piwo?
    - Jakie znowu piwo?!
    - No... w przyszłości.
    - Jakiej znowu przyszłości?!

  • Efektowny pogrzeb

    Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb.  
    Podczas ceremonii za trumną było ustawione olbrzymie serce, całe pokryte kwiatami.  
    Kiedy skończyły się modlitwy i przemówienia, serce otworzyło się i trumna wjechała do środka. Następnie serce zamknęło się i tak ciało doktora pozostało w nim na zawsze...  
    W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął głośnym smiechem. Wszystkie oczy zwróciły się na niego, więc powiedział:  
    - Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie swój własny pogrzeb. Jestem ginekologiem.  
    Proktolog zemdlał...

  • Lekarz do pacjenta.

    Lekarz do pacjenta:
    - Mam dla pana dwie wiadomości
    - Jakie?
    - Został panu jeden dzień życia
    - A druga wiadomość?
    - Od wczoraj nie mogę się do pana dodzwonić

  • Sesja

    Trwa sesja na akademii medycznej. Z sali wychodzi smutny student i od razu otaczają go koledzy.
    - Zdałeś? – pytają.
    - Nie.
    - Dlaczego?
    - Bo mi zadał takie głupie pytanie.
    - Jakie pytanie?
    - Co trzeba mieć, aby zrobić lewatywę?
    - I co odpowiedziałeś?
    - Że trzeba mieć dupę.

  • Operacja plastyczna

    Przychodzi dziewczyna do chirurga plastycznego w celu powiększenia biustu. Pokazuje lekarzowi swoją płaską klatkę piersiową i pyta:
    - Da się coś z tym zrobić?
    - Wie pani, taniej będzie penisa przyszyć.

  • Skąpy facet u dentysty

    Przychodzi facet do dentysty i pyta, ile będzie kosztowało wyrwanie zęba.
    - 300 złotych
    - Uuu, za drogo!
    - Mogę oszczędzić na znieczuleniu i wyrwać go za 150.
    - Taniej nie można? To wciąż za dużo.
    - Za 50 złotych mogę go wyrwać po prostu obcęgami. Co pan na to?
    - A nie da się jeszcze taniej?
    - No cóż, za 10 zł, bez znieczulenia, obcęgami, w ramach praktyki może to zrobić student.
    - Wspaniale, cudownie. Proszę zapisać żonę na czwartek!

  • Patolog

    Patolog spojrzał w dokumentację i powiedział:
    - Pana żona umarła pomiędzy drugą trzydzieści a trzecią nad ranem, ale z badań wynika, że uprawiał pan z nią seks około ósmej rano. Może pan to jakoś wyjaśnić?
    - Niespecjalnie, choć faktycznie, była jakby bardziej uległa niż zwykle.

  • Diagnoza u okulisty

    Okulista zwraca się do pacjenta:
    - Mam dla pana dwie nowiny, dobrą i złą. Dobra to ta, że niedługo będzie mógł pan czytać bez okularów.
    - To wspaniale, panie doktorze, cudownie! A ta zła?
    - Ma pan tylko miesiąc na naukę Braille'a.

  • Identyfikacja

    Podczas identyfikacji zwłok:  
    - To pana żona?  
    - Nie wiem, nie jestem pewien. Twarz jest mocno zdeformowana. Mógłbym zobaczyć piersi?  
    - Proszę bardzo.  
    - Hmm... przepraszam, wciąż nie wiem. Mógłbym zobaczyć... no wie pan, niżej?  
    - Tak, proszę.  
    - Nie, to jednak nie moja żona. Moja nie była czarna.

  • SOR

    Wpada gość na SOR z penisem w ręku i drze się:  
    - Pomocy! Pomocy!
    Podbiega pielęgniarka.  
    - Zatamował pan krwawienie? – pyta.
    - Potrzebuje szybkiej operacji! – krzyczy facet.
    - Pytam, czy zatamował pan krwotok.
    - Nie, zostawiłem gościa na ulicy. Możecie go zamienić z moim?