Przemyślenia
Moja dziewczyna powiedziała mi, że jestem jej pierwszym.
Ale jej blizna po cesarce jakoś mnie nie przekonuje.
Moja dziewczyna powiedziała mi, że jestem jej pierwszym.
Ale jej blizna po cesarce jakoś mnie nie przekonuje.
- Czy podczas gejowskiego ślubu także grają Marsz Mendelssohna?
- Tak, ale od tyłu.
Starsza kobieta, mówi do młodego i przystojnego mężczyzny:
- Proszę pana, pan właśnie na mnie kichnął!
- No, tak. Bardzo panią przepraszam.
- Proszę nie przepraszać. – mówi z uśmiechem – Teraz, ma pan obowiązek spędzić ze mną dwutygodniową kwarantannę!
Mężczyzna dzwoni do CBA:
- Dzień dobry, czy dodzwoniłem się na numer dla anonimowych osób zgłaszających przypadki korupcji?
- Tak, dokładnie, panie Józefie.
Rozmawia dwóch emerytów:
- Podobno rząd będzie rozdawał nam trzynastki. – rzekł pierwszy.
- Ja nie chcę.
- Dlaczego?
- Bo nie jestem pedofilem.
Przy spowiedzi:
- Proszę księdza, zgrzeszyłam.
- Wiem. Obserwuję cię na Facebooku.
Reporterka w sondzie ulicznej pyta przechodnia:
- Na papierosach jest napisane "palenie szkodzi". Dlaczego takich napisów nie ma na wódce?
- Po co na wódce pisać "palenie szkodzi"?
Dziecko jaskiniowca wraca ze szkoły ze świadectwem. Ojciec patrzy na cenzurkę i mówi:
- Rozumiem słabe oceny z Polowania i Zasadzek. Jesteś mały i tygrys szablastozębny, to może dla ciebie za dużo. Ale z Historii?! Przecież to tylko dwie strony.
Rozmawia dwóch kolegów.
- Wiesz, kim jest ta kobieta z którą ostatnio się spotykasz?
- Powiedziała, że jest psycholożką.
- Z takimi tatuażami i kolczykami na twarzy i ciele? Źle ją zrozumiałeś. Powiedziała, że jest psycho loszką.
Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował:
- Ok, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi naokoło studni. 10 okrążeń.
- Nie ma sprawy, no to zaczynamy?
- Dobra, ale wiesz co, ja znam teren, więc daje ci pół okrążenia forów.
Młody kogut pewien zwycięstwa, zaraz rzucił się do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakąś ręka chwyta młodego koguta za szyje, kładzie go na pieniek i odrąbuje mu głowę. Po chwili słychać:
- Cholera jasna! To już czwarty pedał w tym miesiącu.
Zebranie zarządu firmy. Prezes zaczyna temat mówiąc:
- Myślę, że powinniśmy przestać testować nasz produkt na zwierzętach.
- Dlaczego? – dziwi się doświadczony pracownik. - Wiele firm tak robi.
Prezes popatrzył na niego i rzekł:
- Zgadza się, ale my produkujemy młotki.
Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego, czy kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa...tam, jeden pies.