Ktoś podpalił bimbrownie wskutek
Ktoś podpalił bimbrownie, wskutek czego zgorzała.
Ktoś podpalił bimbrownie, wskutek czego zgorzała.
Szedł facet koło kranu i go olali.
Szedł facet koło butelki i mu wlali.
Facet miał tak niskie mieszkanie, że jadł tylko naleśniki.
Szedł facet koło koparki i dał się nabrać.
Szedł sobie bezrobotny i spotkał go zawód.
Znalazł facet telefon i wykręcił numer.
Szedł facet koło sklepu rybnego i go wyśledzili.
To był wielki dzień w życiu mojej córki i dało się wyczuć spiętą atmosferę. Postanowiłem rozładować napięcie niewinnym dowcipem:
- Wcale nie czuję się, jakbym tracił córkę - powiedziałem do jej narzeczonego - Ale raczej zyskuję wolny pokój.
Nikt się nie śmiał.
Prawdopodobnie ze względu na kijową akustykę w krematorium.
Płynie dwóch gości łódką. Jeden z nich pyta:
- Która godzina?
Drugi wyciąga termometr i mówi:
- Jutro poniedziałek.
Szpieg szukał kontaktu, ale natknął się na wtyczkę.
Kupił facet sporo rzeczy i zaczął zwracać.