O mężczyznach - str 10

  • Dwóch facetów wychodzi z burdelu

    Dwóch facetów wychodzi z burdelu. Jeden, zdegustowany, pluje na chodnik i mówi:  
    - Moja żona jest lepsza.  
    Drugi też pluje, klepie pierwszego po ramieniu i mówi  
    - Wiesz co, twoja żona naprawdę jest lepsza

  • Facet przeczytał ogłoszenie

    Facet przeczytał ogłoszenie o sprzedaży trzypokojowego mieszkania w ekskluzywnej dzielnicy na przedmieściu. Ponieważ akurat poszukiwał czegoś podobnego więc postanowił zobaczyć mieszkanie. Znalazł adres, dzwoni, otwiera mu właściciel:  
    - Ja w sprawie mieszkania. Mógłbym popatrzeć?  
    - Jasne.  
    Właściciel oprowadza go po pokojach. Boazerie, kafelki, skórzane fotele, parkiety z hebanowego drewna, lampy kryształowe - słowem luksus. Mieszkanie bardzo mu się spodobało. Chciał jeszcze obejrzeć ubikację, podchodzi do drzwi, ciągnie za klamkę, ale drzwi nie chcą się otworzyć. Właściciel mówi:  
    - Tu jest kontakt. Zapali Pan światło to drzwi się automatycznie otworzą.  
    Klient zapalił, drzwi się otworzyły - wszedł do ubikacji i przy okazji załatwił, co trzeba. Chce wyjść, ale drzwi znowu nie chcą się otworzyć. Wali w drzwi, szarpie za klamkę nic.  
    - Zapomniał Pan spuścić po sobie wodę - słyszy w końcu głos właściciela.  
    Spuścił wodę, drzwi automatycznie się otworzyły a facet zdziwiony pyta właściciela:  
    - Takie piękne mieszkanie, luksus, pełna automatyka... Dlaczego chce Pan je sprzedać?  
    - No wie Pan jak to u nas jest. Raz wody nie ma, raz prądu...

  • Jasnowidz mówi do mężczyzny Jest

    Jasnowidz mówi do mężczyzny:
    - Jest pan ojcem dwójki dzieci.
    - Tak pan myśli? - zaśmiał się mężczyzna i sprostował:
    - Ja jestem ojcem trójki dzieci.
    - To pan tak myśli? - zaśmiał się jasnowidz.

  • Co każdy facet chciałby usłyszeć

    Co każdy facet chciałby usłyszeć od swojej żony
      
    1. Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo?
    2. Jak cudownie puszczasz bąki. Zrób to jeszcze raz dla mnie.
    3. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.
    4. Wyskoczę pomalować płot w ogródku.
    5. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie?
    6. Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany!
    7. Oczywiście kochanie, za rok też będziemy mieli rocznicę ślubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami.
    8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grać w pokera.
    9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoją nową mini-spódniczkę. Musisz to zobaczyć!
    10. Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej!
    11. Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy?
    12. Zapisałam się na jogę, aby spróbować wszystkie pozycje z kamasutry.

  • Pewnego razu niewidomy postanowił

    Pewnego razu niewidomy postanowił odwiedzić Teksas. Wsiada do samolotu teksańskich linii lotniczych i zapada się w miękkim, dużym fotelu.  
    - Hej... - mówi niewidomy - ale duży fotel.  
    - W Teksasie wszystko jest większe, niż gdzie indziej - mówi siedzący obok pasażer.  
    Kiedy niewidomy wylądował w Teksasie, pierwsze kroki skierował do baru. Dostał kufel, bada go dłońmi i mówi z podziwem:  
    - Ale duże kufle tu macie.  
    - W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej - mówi barman.  
    Po kilku piwach niewidomy pyta barmana, gdzie jest toaleta.  
    - Na drugim piętrze, trzecie drzwi po prawej - pada odpowiedź.  
    Niewidomy idzie, ale gubi drogę i zamiast do toalety, wchodzi do sali z basenem. Potyka się, wpada do wody i przerażony krzyczy:  
    - Nie spłukiwać! Nie spłukiwać!

  • Wchodzi facet do domu i niesie

    Wchodzi facet do domu i niesie 3 półlitrówki.  
    Żona go pyta:  
    - Skąd to masz?  
    A on na to:  
    - Spotkałem złotą rybkę

  • Dwóch facetów gra w golfa chcą

    Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego:  
    - Idź do nich i zapytaj się, czy możemy je wyprzedzić?  
    Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca. Pierwszy pyta:  
    - Co się stało?  
    - Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć!  
    - Ok, rozumiem, jasne.  
    Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta go:  
    - No, co jest?  
    - Jaki ten świat mały!

  • Sprzedam faceta Data pierwszej

    Sprzedam faceta:
    Data pierwszej rejestracji grudzień 1977. Egzemplarz okazowy, duże gabaryty, tył lekko zgarbiony, poduszka powietrzna z przodu, ropniak, możliwość jazdy na gazie, wrażliwy na pedały. Drążek ergonomiczny, położony centralnie, prawie niewidoczny. Najlepiej posuwa na obwodnicach. Na trasie bierze wszystko jak leci. Uwaga, lekko stuknięty. Dużo pali. Lekkie problemy z wtryskiem. Niemiłosiernie smrodzi z tylnej rury. Zapas gum gratis. Wszystkiego najlepszego dla nowej właścicielki...

  • Środek nocy wchodzi pijany mąż

    Środek nocy, wchodzi pijany mąż ze świnią pod pachą. Drzwi otwiera mu żona. Na to mąż:
    -Widzisz kochanie? To jest ta świnia, z którą Cię zdradzam...
    Na to żona:
    -Ależ najdroższy, ja tylko żartowałam...
    -Zamknij się, nie do ciebie mówię!

  • Poszedł ślepy na grzyby A że nic nie

    Poszedł ślepy na grzyby. A, że nic nie widział, więc to co zebrał poznawał po smaku... Trafił na jednego grzyba, spróbował:
    -Mm.. maślaczek.
    I do koszyczka... Następny:
    -Mm.. Borowik!
    I do koszyczka... Idzie dalej, znalazł kolejnego. Próbuje:
    -O fuj! Gówno! Dobrze, że nie wdepnąłem!

  • Stoi łysy facet na przystanku dłubie

    Stoi łysy facet na przystanku dłubie w nosie i powtarza głośno < CO ZA NATURA? >. W końcu jeden z oczekujących na autobus nie wytrzymuje i pyta- Panie o co panu chodzi ?. a on odpowiada - Zobacz pan - na głowie wyszły - a w nosie rosną.

  • Wchodzi facet do sklepu monopolowego

    Wchodzi facet do sklepu monopolowego i mówi . Nazywam się Jan Kowalski- poproszę litr wódki. odp. sprzedawczyni. Ale pan nie musi mówić jak się pan nazywa. Riposta- TAK ale ja nie jestem anonimowy alkoholik.