O Jasiu - str 24

  • Tato daj mi tysiąc złotych! Na co?

    - Tato daj mi tysiąc złotych!
    - Na co?
    - Idę na mszę i potrzebuję na napiwek dla księdza!

  • Synku kiedy poprawisz dwójkę

    - Synku, kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
    - Nie wiem, mamusiu, nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.

  • Proszę pani ja się w pani chyba

    - Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi dziesięcioletni Jasiu.
    - Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
    - A kto lubi, będziemy uważali.

  • Powtórzmy tabliczkę mnożenia mówi

    - Powtórzmy tabliczkę mnożenia - mówi ojciec do syna - na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery, a ile to będzie sześć razy siedem?
    - Tato, dlaczego ty zawsze rezerwujesz dla siebie łatwiejsze przykłady?!

  • Powiedz czy dalej od nas są

    - Powiedz, czy dalej od nas są położone Chiny czy Księżyc? - pyta nauczyciel.
    - Panie psorze, myślę, że jednak Chiny.
    - A na jakiej podstawie tak twierdzisz?
    - Bo Księżyc już widziałem nieraz, a Chin jeszcze nigdy.

  • Mamusiu dzieci w szkole mówią że

    - Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że dużo jem.
    - Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się to nie prawda, tylko zjedz zupkę bo mi wanna potrzebna.

  • Mamusiu czy ty mnie kochasz? Tak

    - Mamusiu, czy ty mnie kochasz?
    - Tak, bardzo.
    - To rozwiedź się z tatą i wyjdź za tego lodziarza, co mieszka naprzeciwko.

  • Mamusiu czy to tatuś kupił to nowe

    - Mamusiu, czy to tatuś kupił to nowe futro?
    - Syneczku, gdybym ja liczyła tylko na tatusia, to i ciebie by na świecie nie było...

  • Mamusiu spójrz tamten pies wygląda

    - Mamusiu spójrz tamten pies wygląda zupełnie jak wujek Marian.
    - Synku, nie wypada robić takich uwag.
    - Myślisz, mamo, że ten pies zna wujka Mariana i mógłby to usłyszeć?

  • Mamusiu dlaczego nasz samochód stoi

    - Mamusiu dlaczego nasz samochód stoi w sklepie spożywczym!
    - Cicho Jasiu! - Tatuś bawi się w Terminatora!!

  • Mamo ile jest pasty do zębów

    - Mamo, ile jest pasty do zębów w tubie?
    - Nie mam pojęcia, syneczku.
    - A ja wiem! Od telewizora do kanapy!

  • Mamo dziś na lekcji pan od matematyki

    - Mamo, dziś na lekcji pan od matematyki pochwalił mnie!
    - To bardzo ładnie, a co powiedział?
    - Że wszyscy jesteśmy idiotami, a ja - największym!