O Unii Europejskiej

  • 31 sierpnia 2019 r. | Nr 35/2019 (426) internetowy kabaret Małgorzaty Todd

    Słownik europejsko-polski
      
    Szanowni Państwo!
         Skoro przyszło nam, zwykłym Polakom, dzielić terytorium Polski z Prawdziwymi Europejczykami, to trzeba poznać ich język, żebyśmy wiedzieli, o czym oni do nas mówią. Oto pierwsza edycja:
    1. Amfa ~ a także koka, marycha i inne dopalacze powodujące tak zwaną głupawkę. Bardzo pożądane przez Prawdziwych Europejczyków na imprezkach, a zwłaszcza podczas wystąpień sejmowych.
    2. Bękart~powód do dumy samotnej matki. Samo słowo nie występuj już w żadnym języku poprawnym politycznie.
    3. Cnota~to czym Prawdziwy Europejczyk się brzydzi.
    4. Hulajnoga~ pojazd dawniej dla dzieci. Obecnie ma również zastosowanie bojowe, zwłaszcza na miejskich chodnikach.
    5. Konkubinat~pseudo-małżeństwo. Najmodniejszy dla par heteroseksualnych, chociaż samego określenia nielubiących.
    6. Kurr… ~ słowo przerywnik, świadczące o podświadomej tęsknocie Prawdziwego Europejczyka do bycia przedstawicielem najstarszego zawodu świata.
    7. LGBT~cztery litery oznaczające zboczeńców w zastępstwie „klasy robotniczej”, która okazała się niewdzięczna i przestarzała.
    8. Małżeństwo ~ wymiana wzajemnych usług seksualnych między zboczeńcami.
    9. Pałac Kultury~czyli zemsta Stalina. Obrona pomnika siedemdziesięcioletniej (1945-2015) indoktrynacji i okupacji sowieckiej.
    10. Płeć~płci jest około pięćdziesięciu ośmiu, ale prace nad dalszym ich rozpoznaniem jeszcze trwają.
    11. Porno-parady ~zwane dla niepoznaki paradami równości. To wyższa forma dawnych pochodów pierwszomajowych.
    12. Poszanowanie poglądów~najbardziej domagają się tego poszanowania ci, którzy w ogóle żadnych poglądów nie mają.
    13. Równość ~ podziw dla zboczeńców.
    14. Spodnie~ strój obowiązujący wszystkich, niezależnie od płci i wieku. Dawniej nosili je tylko mężczyźni, ale to w czasach, kiedy męskość była jakąś wartością.
    15. Sukienka~ strój do przebierania chłopców za dziewczynki. Noszony jeszcze przez niektóre mohery.
    16. Tatuaż ~ widomy znak przynależności do pożądanej kasty.
    17. Tęcza~ sześć kolorów zawłaszczonych przez zboczeńców.
    18. Wesele~ party poślubne homoseksualistów. Postępowe pary hetero ślubów już nie zawierają.
    19. Zboczeńcy~ słowo zakazane przez zboczeńców i ich mocodawców złoczyńców.
         Powyższy słownik będzie poszerzany o nowe znaczenia. Zachęcam do współpracy przy jego tworzeniu.
    Pozdrawiam i do następnej soboty

    Małgorzata Todd

  • Efekt rokowań z Unią który zostanie

    - Efekt rokowań z Unią, który zostanie spełniony po stu latach.

  • Jak Unia obiecuje że zabierze

    Jak Unia obiecuje, że zabierze - to zabierze.  
    Jak obiecuje, że da - to obiecuje.

  • Szczecin 13 grudnia 2005 r Kochana

    Szczecin, 13 grudnia 2005 r  
      
    Kochana Mamusiu!  
      
    W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 euro za kg, benzyna po 5,50 euro za litr, masło po 4,10 euro za kostkę, chleb po 3,20 euro za bochenek, a paczka papierosów po 12 euro.  
    Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina. Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie).
    Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy. Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii. W mieście budują nowy urząd. Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi.  
    Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie. Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy.  
    Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie.  
    Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji.
    Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse.  
    Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała.  
      
    To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące. Całuję mocno,  
      
    Zdzisiek  
      
    P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze świecą po nocach.  
      
    P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu...

  • W szkole pani na matematyce Johann

    W szkole pani na matematyce:  
    - Johann, podaj definicję trójkąta.  
    Wstaje Jasio i mówi:  
    - Dyrektywa UE/12345678/2002/Mat.  
    - Pała! UE/12345678/2002/Mat to kwadrat!

  • Rok 2018, Niemcy.

    Rok 2018, Niemcy.  
    Policja zatrzymuje faceta.  
    Sprawdzają dokumenty.  
    Gliniarz mówi jeden do drugiego:  
    - Popatrz Ahmed, jakie dziwne nazwisko: Müller.

  • Afrykański rozbitek

    Łódź z afrykańskim rozbitkiem znaleziono u wybrzeży Grecji. Nie miał przy sobie nic oprócz ubrania i 1 euro. Jest więc obecnie najbogatszym człowiekiem w Grecji.

  • Do banku w Szwajcarii wchodzi klient

    Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi do bankiera:  
    - Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery miliony euro.  
    Na to bankier uśmiechnięty:  
    - Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.

  • Co musi się zmienić żeby polskie

    Co musi się zmienić, żeby polskie drogi odpowiadały normom europejskim?
    - Normy europejskie...

  • Siedzą w pociągu ważni Unici Grubi

    Siedzą w pociągu ważni Unici,  
    Grubi, nadęci, lekko podpici,  
    Wiozą do Polski ustaw czterdzieści,  
    Każda w wagonie ledwo się mieści,  
    Pierwsza zawiera setki koncesji,  
    Pewną przyczynę rychłej recesji,  
    Druga przynosi drogą benzynę,  
    Kolejną naszych nieszczęść przyczynę,  
    Trzecia wprowadza nowe podatki,  
    Podnosi VATy, akcyzy, składki,  
    By "ludzie pracy" pieniądze mieli,  
    W kieszeniach swoich przedstawicieli,  
    Czwarta rozwala polskie mleczarnie,  
    Wszak smrodu i brudu to wylęgarnie,  
    Piąta morderców od kary zwalnia,  
    W więzieniach będzie miła sypialnia,  
    Szósta pomnoży nam urzędników,  
    W siódmej są wzory nowych pomników,  
    W ósmej feminizm i parytety,  
    Wybierz cymbałów - byle kobiety,  
    W dziewiątej instrukcja indoktrynacji,  
    Za hojną kasę z Eurodotacji,  
    Aktorzy, panienki i dziennikarze,  
    Wyklepią wszystko, co im się każe,  
    Za szkolnej dziatwie,  
    Przyniesie chlubę,  
    Udział w błękitnym Eurojugent,  
    Miłość do Unii w wierszu, w piosence,  
    Wszystko co robisz, nawet w łazience -  
    Robisz dla Unii, pamiętaj o tym,  
    Inaczej szybko wpadniesz w kłopoty,  
    Nie skończysz studiów,  
    Wylecisz z pracy,  
    Eurogestapo zrobi cię na "cacy",  
    W dziesiątej i dalej,  
    Czytać się nie chce,  
    Można z pociągu wyskoczyć jeszcze...

  • Co mają wspólnego fundusze z Unii

    - Co mają wspólnego fundusze z Unii Europejskiej i kosmici?
    - Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.

  • Do bacy wypasającego owieczki

    Do bacy wypasającego owieczki przyjeżdża pobliską drogą nowoczesnym samochodem ubrany w garnitur człowiek w średnim wieku. Po wyjściu z samochodu pyta:  
    - Baco, co tu robicie? Wypasacie owce?  
    - Tak, panocku...  
    - A baco, jak wam powiem ile macie tych owiec dokładnie, to dacie mi taką jedną, do upieczenia?  
    - Dobrze, panocku, domy...  
    Przyjezdny wrócił do samochodu, wziął laptopa, telefon satelitarny, połączył się z siecią, ciągnął dane z satelity, przetworzył, popracował chwile nad programem, który mu to policzył, i mówi:  
    - Baco, macie tu na tej łące 347 owieczek.  
    - Dobrze panocku..., to wybierzcie sobie jedną.  
    Przybysz wybrał sobie jedną, ładną, białą; baca mówi:  
    - Panocku, a jak ja wom powim, kim wy jesteście, to oddacie mi ją...?  
    - Dobrze, oddam.  
    - No panocku, to wy jesteście konsultant Unii Europejskiej do spraw rolnictwa.  
    - A skąd to wiecie, baco!?  
    - Ano tak: jeździcie drogimi samochodami, pchacie się gdzie was nikt nie prosi, zabieracie biedniejszym od wos i nic wiecie o mojej pracy! Oddajcie mi mojego psa!!!