O małżeństwie - str 5

  • Środek nocy trzecia nad ranem Do domu

    Środek nocy - trzecia nad ranem. Do domu powraca zmęczony, po libacji z kolegami mężczyzna. Otwiera drzwi cichutko, delikatnie skrada się w przedpokoju, żeby tylko nie obudził żony. Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa się kukułka i kuka 3 razy.  
    - O, Cholera - myśli zaniepokojony mężczyzna - Ale wiem co zrobić - dokukam jeszcze 8 razy i żona nawet jak się obudziła, będzie myślała, że wróciłem o 11:00. Jak postanowił, tak zrobił i zadowolony z siebie położył się spać.  
    Rano budzi go zona.  
    - Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać!
    - A po co? Przecież dziś sobota.  
    - Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy.  
    - A co się stało?
    - Coś jest nie w porządku z kukułką. Wyobraź sobie zakukała w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała 8 razy, puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się porzygać.

  • Mąż do żony Co to ma znaczyć?

    Mąż do żony:
    - Co to ma znaczyć? Znalazłem w twojej torebce list z biura matrymonialnego, ze będą mieli propozycje na twoja ofertę?
    - Och nie gniewaj się, to stare dzieje.
    - ?!
    - No, wtedy kiedy byłeś tak ciężko chory...

  • Mąż do żony Kochanie mam dzisiaj

    Mąż do żony:
    - Kochanie mam dzisiaj zebranie i wróce trochę później.
    - Znam te twoje zebrania, wrócisz rano kompletnie pjany i bez pieniędzy!
    - No wiesz kochanie, jak możesz tak myśleć?!
    Godzina 5 rano, pjany mąż stoi pod drzwiami i mówi:
    - No i wykrakała cholera!!

  • Mąż do żony Kochanie nie mogę

    Mąż do żony:
    - Kochanie, nie mogę znaleźć herbaty!
    - Ty beze mnie to z niczym byś sobie nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszce po kakao, z nalepką "sól".

  • Fizyk

    Fizyk z żoną przechodzą obok rozdzielni elektrycznej.
    - Co tu tak brzęczy? - pyta żona.
    - To transformator - odpowiada fizyk.
    - Czemu tak brzęczy?
    - Przetwarza prąd przemienny o częstotliwości 50 herców, co oznacza, że ma 50 okresów na sekundę. Jakbyś miała 50 okresów na sekundę, to też byś brzęczała.

  • Mąż niespodziewanie wraca do domu

    Mąż niespodziewanie wraca do domu. Żona otwiera okno i mówi do kochanka:  
    - Skacz!  
    - Cos ty, przecież to trzynaste piętro!  
    - Skacz, nie czas na przesądy..

  • Po zjedzeniu kolacji mąż usiadł

    Po zjedzeniu kolacji mąż usiadł przed telewizorem i ogląda igrzyska. Żona posprzątała ze stołu, chwilę pokrzątała się w kuchni potem poszła do łazienki, a po kwadransie była już w łóżku. Około północy do sypialni wchodzi mąż z łyżwami, zapala światło i mówi do zaspanej żony:
    - Kochanie, co byś powiedziała na kilka rund "na szybkie dochodzenie"?

  • Pewien turysta wraz z żoną oglądają słynną studnię życzeń

    Pewien turysta wraz z żoną oglądają słynną studnię życzeń w Kornwalii, oboje pogrążeni we własnych myślach. Po chwili żona wychyliła się, aby zajrzeć w głąb, straciła równowagę i wpadła do środka.
    - Niesamowite!!! To naprawdę działa!!! - krzyczy mąż

  • Mąż przed wyjściem do pracy mówi

    Mąż przed wyjściem do pracy mówi do żony:  
    - Wiesz, po goleniu czuje się tak, jakbym miał ze dwadzieścia lat mniej ...  
    - A czy nie mógłbyś się golić wieczorem? - pyta się żona.