O bacy - str 6

  • Góral stanął przed sądem oskarżony

    Góral stanął przed sądem oskarżony o pobicie.
    - Oskarżony twierdzi, ze uderzył poszkodowanego jeden raz zwiniętą gazetą?
    - Ano tak - zgadza się góral.
    - I od tego ciosu gazetą poszkodowany doznał wstrząsu mózgu?
    - Skoro tak doktor powiedział...
    - W takim razie co było w gazecie?
    - Nie wiem, nie czytałem.

  • Bacowa budzi swojego męża w środku

    Bacowa budzi swojego męża w środku nocy.
    - Antoś, pchła mi chodzi po plecach, złap ja i zabij.
    - Zapal światło - doradza zaspany baca. - Jak cię zobaczy, to sama zdechnie ze strachu.

  • Jedzie gazda z gaździną furmanką

    Jedzie gazda z gaździną furmanką. Nagle niebo się zachmurzyło, rozszalała się burza. Znienacka 20 metrów przed furmanką uderzył piorun. A gazda patrzy w niebo, palec podnosi i mówi:
    - Nooooooo...
    Jada dalej. Po chwili następny piorun uderzył 5 metrów za furmanką. Gazda znów podnosi palec i mówi:
    - Noooooooooooooo...
    Znowu jadą dalej. Nagle kolejny piorun uderza w gaździnę jadącą na furmance, a gazda zadowolony:
    - No!!!

  • Idzie góralka brzegiem strumienia a

    Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłopaki.
    - Ej Maryś, pójdź do nas!
    - Nie pójdę bo mnie zgwałcicie!
    - Ej, nie zgwałcimy!
    - To po co ja tam pójdę?

  • Stary Baca postanowił odwiedzić

    Stary Baca postanowił odwiedzić wdowę. Puka wieczorem do jej chaty:
    - Kto tam - pyta wdowa.
    - Stasek Gąsienica od Krzeptowskich z Gubałówki - odpowiada baca.
    - Wejdźcie, tylko niech ostatni z was zamknie drzwi...

  • Po napadzie janosikowych zbójników

    Po napadzie janosikowych zbójników, spogląda gazda na zgliszcza chałupy i głośno medytuje: ze mnie łobrabowali - to ich zbójnickie prawo, ze mi chałupę spalili - i to ich zbójnickie prawo, ze ciebie Maryna zgwołcili, to tyz ich zbójnickie prawo - ale ześ ty cholero psy tem dupą rusała - to juz je cyste kurestwo!

  • Pyta juhas bacy Baco jak to jest że

    Pyta juhas bacy: Baco, jak to jest, że Ziemia się kręci?
    Baca: Widzis Jądruś, Ziemia, jest to taka kula okrągła, no i się krynci.
    Juhas: Baco, ja wiem, że Ziemia jest to taka kula okrągła, ale dlaczego ona się kręci?
    Baca: Widzis Jądruś, Ziemia jest to taka kula okągła, no i ma w środku taką ośkę, no i na tej ośce się krynci.
    Juhas: Baco, ja wiem, że Ziemia, to jest taka kula okrągła, ma w środku ośkę, no i na tej ośce się kręci, ale jak to jest, że ona się kręci?
    Baca: Widzis Jądruś, Ziemia, jest to taka kula okrągła, ma w środku ośkę, a na końcach tej ośki są takie cypecki, no i w tych cypeckach ona się krynci.  
    Juhas: Baco, ja wiem, że Ziemia, to jest taka kula okrągła, ma w środku ośkę, a na tej ośce cypecki, ale jak to jest, że ona się kręci?
    Baca: Jądruś, cosik mi sie widzi, ze ty chces w morde dostoć...

  • Turysta zaczepia bace w lesie Gdzie

    Turysta zaczepia bace w lesie:  
    - Gdzie jest giewont?  
    - Łot.. - turysta zdziwiony, ale pyta po angielsku:
    - Łer is giewont baco?  
    - Łot.. - odpowiada baca - turysta swoje:
    - Łer is giewont? -  
    - Łodpierdolzesie niewidzis ze leje!!!

  • Idzie turysta po szlaku i nagle słyszy

    Idzie turysta po szlaku i nagle słyszy:
    - Ło Jezuuu!!! Jezu, Jezu, Jezusicku!!!!
    Biegnie, patrzy a tu baca siedzi na pieńku, obok wbita siekiera:
    - Ło Jezu, Jezu, Jezu!
    Turysta:
    - Baco! Baco co wam się stało?!
    Baca:
    - Mnie? Nic. Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu!!!
    Turysta:
    - A może komuś w waszej rodzinie?
    Baca:
    - Mojej? Ni. Ło Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!
    Turysta:
    - No to co tak lamentujecie?
    Baca:
    - Ło Jezu, jak mi się robić nie chce!