O seksie - str 6

  • Po powrocie z wojny w Zatoce Perskiej

    Po powrocie z wojny w Zatoce Perskiej dziennikarz pyta na lotnisku spadochroniarza:
    - Co będzie pierwszą rzeczą jaką uczyni pan po powrocie do domu?
    - No wie pan... Nie widziałem żony 6 m-cy... No rozumie pan...
    - No dobrze. Co będzie drugą rzeczą po powrocie do domu
    - Zdejmę spadachron...

  • Barman podchodzi do faceta który już

    Barman podchodzi do faceta który już od 5 godzin ciągle powtarza: "tego się nie da wytłumaczyć" (przy piwie) i pyta się gościa:
    - Czego się nie da wytłumaczyć?
    - No to słuchaj pan. Dzisiaj wieczorem podchodzę do swojej Mućki ją doić, stawiam krzesełko, siadam, a ona mnie pach kopytem, pach kopytem. No to wziąłem pęta, spętałem, siadam, a ona mnie pach ogonem, pach ogonem. Co robić, pęta nie ma, ale pasek od spodni jest i na górze rura od dojarki? No więc przywiązałem ogon do rury na górze, a tu moja Mańka wchodzi!! Tego się nie da wytłumaczyć!!!

  • Pani wraz ze swoją suczką pojechała

    Pani wraz ze swoją suczką pojechała na wczasy. Już pierwszego dnia na spacerze za suczką zaczęła się uganiać cała sfora psów.  
    - Wracamy do ośrodka - decyduje pani - w końcu to ja jestem na wakacjach.

  • Mała amerykańska dziewczynka

    Mała amerykańska dziewczynka przychodzi rano do kuchni i widzi półnagiego mężczyznę, który grzebie sie w lodówce.
    Dziewczynka: Czy pan jest naszym nowym babysitter?
    Mężczyzna: Nie. Ja jestem nowym motherfucker.

  • Kłopot

    Siedzi dwóch mężczyzn w barze. Obaj około dwudziestki. W pewnej chwili jeden mówi do drugiego:
    - Coś źle wyglądasz, jakiś taki przemęczony jesteś.
    - Stary, ja już nie daje rady. Moja dziewczyna tylko seks i seks. Co noc mnie budzi kilka razy i bzykanko. Już nie daje rady, wciąż jej mało. Nie wiem co z tym zrobić.
    Nagle odzywa się przysłuchujący się z  zaciekawieniem całej rozmowie starszy dziadzio, siedzący klika stolików dalej:
    - Jest na to bardzo proste rozwiązanie, synu. Po prostu ożeń się z nią i Twój problem zniknie.

  • Perfekcyjny dzień dla mężczyzny 600

    Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:
      
    6:00 budzik dzwoni
    6:15 ktoś ci robi loda
    6:30 wielka, zadowalająca kupa poranna, przy tym czytasz dział sportowy w gazecie
    7:00 śniadanie: stek, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię
    7:30 limuzyna podjeżdża
    7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
    9:15 lot prywatnym odrzutowcem
    9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda
    9:45 gra w golfa
    11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Dom Perignon
    12:15 ktoś ci robi loda
    12:30 gra w golfa
    14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
    14:30 lot do Monte Carlo
    15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
    17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Annę Kournikową
    18:45 kupa, prysznic, golenie
    19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornosy zalegalizowane
    19:30 kolacja: rak na przystawkę, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
    21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku, Niemcy pokonują Holandię11:0 (od tłum. wstaw według preferencji np. Wisła Kraków - Legia 11:0, albo Widzew - Bayern 11:0)
    21:30 sex z trzema kobietami, wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii
    23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne
    23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"
    23:45 leżysz sam w łóżku
    23:50 12-sekudnowy pierd, którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju

  • Żona w łóżku z kochankiem wpada

    Żona w łóżku z kochankiem, wpada maż, straszna awantura, wyrzuca ja z domu, rozwód, tragedia. Ona przyszła do kościoła, modli się:
    - Panie Boże, jakbyś mógł cofnąć czas, żeby to się nie zdarzyło, to zrobię co zechcesz...
    - Dobrze - odpowiada gromki bas z wysokości sufitu - ale musisz o czymś pamiętać. Zginiesz na morzu!!!
    - Dobrze Panie Boże, zgadzam się na te warunki...
    PYK! Czas się cofnął, ona znów w łóżku z kochankiem: szybko go wyrzuciła z
    domu, wrócił maż, wszystko było Ok, byli bardzo szczęśliwi. Za jakieś pięć lat żona dostaje maila, ze wygrała wycieczkę dookoła świata statkiem pasażerskim. Pamiętając o przestrodze ("zginiesz na morzu") zadzwoniła do firmy turystycznej, ze musi niestety zrezygnować, ponieważ wisi nad nią fatum. Na to człowiek z powyższej firmy tłumaczy jej, ze są szalupy ratunkowe, helikoptery, ze w ogóle ten statek jest taki, ze przy nim titanic
    to pikuś. No to kobieta w końcu dała się przekonać i popłynęła. Oczywiście gdy byli na pełnym morzu rozpętała się burza i statek zaczął tonąć. Kobieta, zobaczywszy ze jest w beznadziejnej sytuacji, wznosi modły:
    - Boże, zgadzam się za ja powinnam zginąć na morzu, taka była miedzy nami umowa, ale po co ginie wraz ze mną parę tysięcy ludzi???
    Gromki bas z nieba odpowiada:  
    - Ja was, pięć lat zbierałem!!!

  • Z pamiętnika starej panny:

    "Czasami golę tylko jedną nogę, żeby mieć wrażenie, że śpię z mężczyzną."

  • Facet podczas podróży samochodem

    Facet podczas podróży samochodem poczuł, że chce mu się siu-siu. Przy drodze nie było żadnego parkingu i po dłuższym czasie gdy nacisk na ścianki pęcherza się zwiększał postanowił zatrzymać się przy drodze. Tak zrobił, wyszedł z samochodu i poszedł do lasu. Rozpiął rozporek i z ulgą zaczął siusiać. Po kilku chwilach mówi do swojego penisa "No widzisz kiedy ty chcesz to ja zawsze staję".

  • Wchodzi baba do tramwaju i sobie

    Wchodzi baba do tramwaju i sobie wzdycha:
    - Ale wielki tłok!
    Na co stojący obok facet odpowiada z dumą:
    - To mój!

  • Matka zwraca się do córki

    Matka zwraca się do córki:
    - Skończyłaś 16 lat i musimy poważnie porozmawiać. Jak ci się podobają mężczyźni?
    - No cóż mamusiu, to już nie to, co dawniej...

  • Przychodzi córka do matki i mówi

    Przychodzi córka do matki i mówi:
    - Mamusiu, jestem w ciąży!
    - Dziecko, a gdzie ty miałaś głowę ?
    - Pod kierownicą, mamusiu.