Idzie facet przez przedpokój i słyszy
Idzie facet przez przedpokój i słyszy dziwne odgłosy za drzwiami. Otwiera drzwi, a tam zbieg okoliczności.
Idzie facet przez przedpokój i słyszy dziwne odgłosy za drzwiami. Otwiera drzwi, a tam zbieg okoliczności.
To był wielki dzień w życiu mojej córki i dało się wyczuć spiętą atmosferę. Postanowiłem rozładować napięcie niewinnym dowcipem:
- Wcale nie czuję się, jakbym tracił córkę - powiedziałem do jej narzeczonego - Ale raczej zyskuję wolny pokój.
Nikt się nie śmiał.
Prawdopodobnie ze względu na kijową akustykę w krematorium.
Narobiłaś niezłego bigosu - pochwalił gość kucharkę.
Poszło dwu lodziarzy na wojnę, jeden dostał kulkę drugi z automatu.
Siedzą dwa pampersy w więzieniu i jeden mówi: spokojnie nic z nas nie wycisną!
Słyszy facet strzały w szafie, otwiera ją, a tam marynarka wojenna.
Sokół wyciął orła na pawiu z gołąbków.
Szedł facet brzegiem morza i zrobili z niego bałwana.
Szedł facet koło betoniarki i się zmieszał.
Szedł facet koło drutów i go zelektryzowała wiadomość.
Szedł facet koło punktu skupu opakowań szklanych i nabili go w butelkę.
Szedł facet koło sklepu rybnego i go wyśledzili.