Jak to jest być nastolatką ? - Rozdział 2, część 1

Pierwsze co, to pozdrawiam Kornela i Sali z aska, którzy wyrazili swoją opinię na temat pierwszego rozdziału :) Dziękuje Wam, buziaki dla Was ! :)

Następnego dnia rano nie śpieszyłam się do szkoły. Miałam występ, grałam na flecie poprzecznym. Cała szkoła brała udział w konkursie, a ja miałam grać jako dwunasta. Zjadłam śniadanie, umyłam się, zrobiłam fryzurę, pomalowałam się i ubrałam zieloną sukienkę i białe baletki. Czas płynął tak szybko, że się nie zorientowałam.  
Gdy ubierałam płaszcz, szalik, czapkę i rękawiczki, przyszła po mnie Vanessa.
- Jak się masz ? - zapytała radośnie.
- Dobrze. - odpowiedziałam. - Czemu taka wesoła jesteś ?
- Kamil Fogl to mój chłopak !
- Wooooow ! - odparłam z wrażenia.- A ja mam małą kuzynkę, Xena Ox - dodałam.
- Super ! Ale chodź już, nie mamy czasu.
- Masz rację.. - powiedziałam i wybiegłyśmy z domu tak szybko, że zapomniałam telefonu. Miałyśmy szczęście, mieszkam niedaleko teatru.
Zdążyłyśmy na występ Michała Pronka. On miał numerek siódmy, a ja się zdziwiłam, bo grał na gitarze. Vanessa zapytała się mnie :
- Czy Lena jest w szkole ?
- Nie.. Nie widziałam jej.
- No dobrze.
- Ja idę się przygotować.
- OK.
I poszłam.
Gdy się przygotowywałam zauważyłam, że Lena weszła z Enną i Katy. Wpadłam w szał ! Jak mogła ?! Pożyczyłam komórkę od kolegi i napisałam o tym Vanessie, a ona mi odpisała :
- Zdrajczyni, kurcze jak mogła ?!
Ale cóż ? Miałam koncert, musiałam się skupić. Jeszcze jedna osoba przede mną. W ostatnim momencie przypomniało mi się, że...
O NIE ! Moja kolei.
- Dzień dobry - powiedziałam i zaczęłam grać.
Ludzie tak się na mnie gapili, że nie wiedziałam czy im się podoba czy nie.
Gdy skończyłam zaczęli klaskać i wstali z miejsc.  
Ukłoniłam się i odeszłam.
W nagrodę za : 1 miejsce - 3000 zł, za 2 miejsce - 2000 zł, za 3 miejsce 1000 zł, a za miejsca od 4-6 100 zł.
- Zaczynamy. powiedziała komisja.
- 4 miejsce otrzymuje....... Michał !
- 3 miejsce otrzymuje....... Emily !
- 1 miejsce otrzymuje....... Camilla !
Serce przestało mi bić.
Byłam pod wrażeniem. Wręczyli mi czek na 3000 zł. Miałam łzy w oczach.
Po wręczeniu nagród, Lena i Katy wyszły, a Enny zaczęła podrywać Kamila.
Paula zaczepiła Enny, aby odciągnąć ją od Kamila.
Vanessa może mieć ostrą rywalkę...
Na szczęście nic nie widziała. Gdy siedziałam w domu i rozmyślałam, przypomniało mi się, że za pięć dni są moje urodziny, a ciocia Miranda, wujek Daniel i Marta, przyjadą jutro.
- O nie ! - pomyślałam.
Wstałam z krzesła i poszłam zadzwonić do cioci. Powiedziałam, że wyjeżdżam do koleżanki i powiedziała, że przyjadą w piątek.
A piątek był za dwa dni, pasowało mi :) Zgodziłam się.
Odłożyłam słuchawkę i poszłam do kuchni, aby zrobić sobie kanapki i kakao. Gdy robiłam kolację, rozmawiałam z Paulą, miałam włączony głośnik, było mi łatwo robić kanapki i rozmawiać.
Mówiła mi coś o nowej piosence Queensberry - to moja ulubiona grupa muzyczna.
Wspominała coś o koncercie. Zapytałam się więc :
- O co Ci chodzi ?
- Mam dwa bilety na jutro.
- Jakie bilety ?
- Na koncert Queensberry !
- Super, z kim idziesz ?
- Z Tobą :)
- O której godzinie ?
- O 15:05.
- OK. Przyjdę do Ciebie.
- Przyjdź o 14:00.
- Dobrze. Kończę. Pa !
- Pa :)
I odłożyłam słuchawkę.
Zjadłam kolację, umyłam się i usiadłam przed telewizorem. Film, który oglądałam, była taki śmieszny, że prawie zabrakło mi tchu.

Drugą część napiszę jutro, bo dzisiaj nie mam już siły :)  
Miłej nocy :)

Wikitoria09

opublikowała opowiadanie w kategorii szkoła, użyła 692 słów i 3632 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik volvo960t6r

    bardzo miłe opowiadanie :)

    8 paź 2013