Szkolna miłość

Siedziałam na ławce w szkole, gdy nie spodziewanie podszedł do mnie chłopak. Bałam się bardzo, że chce mi ukraść kanapkę, ale on chciał mi ukraść kiełbache Grilową. Nie wiem czy wiedział, ale to była moja najukochańsza kiełbasa. Ukradł, a ja biegłam i waliłam go torebką... To moja historia, nie śmiejcie się... to działo się naprawdę. :)

~Gogusia

opublikował opowiadanie w kategorii komedia, użył 65 słów i 366 znaków.

9 komentarzy

 
  • bbetty

    Ej no... Nie bądźcie hamscy!!! Ją tam uważam E jest naprawdę okey :)

    29 lis 2013

  • Mefisto

    Pewnie ta kiełbasa była tak cenna, bo pewnie sobie ją wkładała wiecie gdzie...

    8 maj 2013

  • olga

    wez zulisz kie;base ale ten gosciu szczery kielbase ukradl hahaha :lol2:

    20 mar 2009

  • princess

    Buahahaha xD  
    kto by gonił za kiełbasą?
    żul ! ;)

    25 lut 2009

  • Nali221

    żal kropka pe el

    23 lis 2008

  • Vallewida

    Mam do powiedzenia jedno:
    :lol2: :lol2: :lol2:

    22 paź 2008

  • gość

    za grubo masz dziewczynko

    10 paź 2008

  • gość

    sralas w majteczki

    8 paź 2008

  • karola1439

    haha :D

    2 paź 2008