
Miłość okazują mi poprzez prezenty, pieniądze i nowych kierowców. Chyba wolałabym, nie mieć kierowcy tylko rodziców. Tate który zawsze będzie ostrzegał Filipa, aby ten na mnie uważał i odwiózł do domu punktualnie. Mamę, która była by ze mną i wspierała mnie gdybym pokłóciła się z chłopakiem, ale nie mam ich. 
Spojrzałam na zegarek i była już 6.15 wstałam i pobiegłam do łazienki. Po kwadransie wróciłam do pokoju, stanęłam przed szafą i zaczęłam myśleć nad ubiorem. Postanowiłam założyć czerwone rurki, do tego lekki sweterek w kolorze czarnym i zwykłe białe conversy. Pomalowałam się odrobinę i zeszłam na dół. 
- Dzień dobry - powiedziałam do Amelii. 
- Dzień dobry - podeszła i przytuliła mnie - Stęskniłam się za Tobą kochanie. 
- Też tęskniłam.  - uśmiechnęłam się . 
Usiadłam przy stole i zaczęłam konsumować podane przez gosposię śniadanie. Gofry z bita śmietaną rozpływały się w ustach. Wzięłam łyk soku i usłyszałam dzwonek do drzwi, powiedziałam, aby Amelia zaczekała ja otworzę. Moim oczom ukazał się Przemek, z szerokim uśmiechem. Gdy się uśmiecha pojawiają się na jego twarzy dołeczki w policzkach, wygląda tak słodko. 
- Część - uśmiechnął się szerzej. 
- Cześć - odwzajemniłam uśmiech. - Wchodź. - pokazałam ręką - Chyba jesteś trochę za wcześnie. 
- Zgadza się. Chyba nie będę miał przez to przechlapane? - wiedziałam, że żartował. 
- Nie, spokojnie. - zaśmiałam się - Chodź do kuchni. 
Weszłam z nim do pomieszczenia. Przemek od razu przywitał się z gosposią, wiedziałam, że już się poznali. Amelia podała mu talerz ze śniadaniem gdy  ten usiadł przy stole. 
- Nie dziękuję, nie jestem głodny. - odsunął go. 
- Lepiej zjedź, inaczej będziesz miał z nią na pieńku - zaśmiałam się, spoglądając na gospodynie. 
- Jula..- uniosła kąciki ust do góry. 
- Żartowałam - podeszłam i cmoknęłam ja w policzek. - Jesteś najlepsza. 
- Wiem. - zaśmiała się - A jak było u babci? Poznałaś kogoś? 
- Było miło - upiłam łyk soku. 
- Opowiadaj jaki on jest - mało nie zadławiłam się sokiem. 
- Ale kto? - zapytałam. 
- Ten chłopak. 
- Wiesz - wstałam - Ja jeszcze muszę skoczyć na górę. 
I już mnie nie było. Aj. Amelia wiedziała, że mam kogoś. Zawsze to wyczuwała. Normalnie gdy była taka pogoda jak dziś to nie była pełna radości, a dziś odwrotnie. Siedziałam w pokoju i czekałam, aż Przemek mnie zawoła. Nie chciałam opowiadać o  Filipie przy chłopaku. Wczoraj jak mu powiedziałam, że jesteśmy razem zrobił dziwną minę. 
Usłyszałam wołanie z dołu. Wiedziałam, że czas już jechać. Zabrałam torbę i zeszłam na dół. Pożegnałam się z gosposią i poszłam z Przemkiem. Przez pierwsze kilka minut żadne z nas się nie odzywało. Ale Przemek zaczął. 
- Dlaczego uciekłaś jak Amelia zapytała o Twojego chłopaka? - nic nie odpowiedziała tylko wzruszyłam ramionami. - Nie chciałaś mówić o nim przy mnie. - stwierdził, niż zapytał. 
- Dlaczego tak uważasz? 
- Ja to wiem. - uśmiechnął się 
- Mylisz się, po prostu nie chciałam o tym mówić bo..- zatrzymałam się -  Ta opowieść długo by zajęła, a mam jeszcze czas, aby jej o nim opowiedzieć. 
- Rozumiem - uśmiechnął się. 
Reszta drogi minęła w ciszy. Żadne z nas nic nie mówiło, od czasu do czasu czułam jak patrzy na mnie w lusterku. Kilka razy udało mi się go na tym przyłapać. Myślałam, że się speszy, on jednak uśmiechał się. Zajeżdżając pod szkołę zobaczyłam moją przyjaciółkę, stała i czekała na mnie. Wysiadłam z auta i zaczęłam iść w jej stronę, ona zrobiła to samo. Usłyszałam wołanie za plecami. 
- Julka! - odwróciłam się, a w tym czasie podeszłam moja kumpela. - O której kończysz, to przyjadę po Ciebie? 
- O 14. - rzuciłam i poszłam przed siebie. 
Szłam z koleżanką. Widziałam jak zżera ją ciekawość kim był ten chłopak. Zatrzymałam się i spojrzałam na nią. 
- Kim on był? - wystrzeliła. 
- To mój nowy kierowca, mój tato go zatrudnił.- powiedziałam i szłam dalej. 
- Może się umówicie? - cała ona. 
- Nie, ja mam Filipa i jest mi z nim dobrze. 
- Jaki Filip? - uśmiechnęłam się do siebie. 
- Opowiem Ci po lekcjach. 
W tym czasie zadzwonił dzwonek i poszłyśmy na lekcję. Klara jednak nie wytrzymała i już na długiej przerwie zaczęła się wypytywać o Filipka. Opowiedziałam jej wszystko, nie pominęłam żadnego szczegółu. Nie znała go, ale powiedziała, że wydaje się być fajny. 
Każda lekcja minęła bardzo szybko, nawet nie wiedziałam kiedy. Zadzwonił ostatni dzwonek i razem z przyjaciółką wyszłam ze szkoły. Już z daleka widziałam samochód a obok niego Przemka. Podeszłyśmy bliżej, przywitałam się z nim i przedstawiłam mu swoją koleżankę. Chwile jeszcze porozmawiałyśmy, pożegnałam się z nią buziakiem i pojechaliśmy. 
- Jak było w szkole? - zapytał. 
- Dobrze, jak na szkołę - zaśmiałam się - A Tobie jak minął dzień? 
- Jakoś, jak na pracę szofera. - uśmiechnął się. - Masz może ochotę na kawę lub lody? 
- Czytasz mi w myślach? 
- Faceci tak mają - zaśmiał się - To jak ? 
- Z chęcią. - odpowiedziałam pewnie. 
Dwadzieścia minut później byliśmy już w galerii. Poszliśmy do lodziarni, siedzieliśmy przy stoliku i rozmawialiśmy. Opowiedziałam mu trochę o sobie, on tez nie pozostał mi dłużny. Dowiedziałam się, że interesuje się motoryzacją. Czyli tak jak mój Filip. Miło się rozmawiało, ale trzeba było wracać już do domu.
8 komentarzy
Arina
Kiedy dodasz kolejny rozdział. Nie mogę się doczekać. Bardzo fajne opowiadanie. Jeśli będziesz miała czas odwiedź mojego bloga arinaopowiadania. Bloger
nacpanapowietrzem
@Arina Niedługo powinno się pojawić. Oczywiście na pewni odwiedzę:P
 Oczywiście na pewni odwiedzę:P
mysza
Ona nie może zostawić Filipa dla Przemka!
nacpanapowietrzem
@mysza Wiem, już kilka osób tak pisało
mysza
@nacpanapowietrzem No więc mam nadzieję, że to przemyślisz.
nacpanapowietrzem
@mysza Ja już mam wszystko dokładnie przemyślane I nie zamierzam zmieniać nic.
 I nie zamierzam zmieniać nic. 
Urwisek
Super czekam na kolejną
 czekam na kolejną  
 
FILIP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nacpanapowietrzem
@Urwisek Chyba go polubiłaś.
Urwisek
@nacpanapowietrzem no baaaaaaa
nacpanapowietrzem
@Urwisek
Urwisek
@nacpanapowietrzem
Hopeless
Nie może być z tym Przemkiem! Nie przeżyję tego hahaha XD Filip najlepszy
nacpanapowietrzem
@Hopeless
Ta
Super!
nacpanapowietrzem
@Ta
Justys20
Czekam na ciąg dalszy
nacpanapowietrzem
@Justys20
Justys20
@nacpanapowietrzem tylko niech wybierze Filipa
nacpanapowietrzem
@Justys20 Zobaczymy kogo wybierze :P
Tralalal
Błagam niech ona nie zostawia Filipa dla Przemka !
nacpanapowietrzem
@Tralalal Zobaczymy
Roxy
O kur*a !!! Tylko nie mów że ona zerwie z Filipem dal niego ;-;
nacpanapowietrzem
@Roxy Zobaczymy..
Misiaa14
@nacpanapowietrzem Nawet tak nie mów xd nie może xD jest zajeb*iście tak jak teraz ;3
Zozol
@Misiaa14 Zgadzam się!!
Ps.zaje*iste pisz dalej
nacpanapowietrzem
@Zozol Na pewno będę kontynuowała.