Materiał zarchiwizowany.

Ten jedyny cz.1

-Hej-z trudem odpowiedziałam.Zawsze gdy widziałam Doriana, moje serce zaczynało szybciej bić.Teraz gdy stał tak blisko ciężko było racjonalnie myśleć.Choć mieszkam w Londynie, pół roku, bo przeprowadziliśmy się tu po śmierci taty.Zaczełam tu drugą klase liceum, to dopiero mój drygi tydzień w szkole. Na początku było ciężko, bo nikogo nie znałam.Lecz już drugiego dnia poznałam swoją nową paczkę przyjaciół.Kinet czyli po prostu Net, to przezabawna blądynka.Mamy jedną wspólną pasję:uwielbiamy fantastyke.Dlatego jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi.Następny jest Kayll jest od nas o rok starszy chodzi do trzeciej liceum, jest zabójczo przystojny.Jego dziewczyna Viola nie przepada za mną ponieważ myśli że podrywam Kaylla, lecz tak nie jest.Kayll to mój przyjaciel.Jest jeszcze Diana i Sam, jedyna para w naszej paczce.
-Hej, co robisz dziś po szkole?-zagadnął do mnie Dorian.
-Oo hej-z trudem złapałam powietrze-co robie po szkole, raczej nic-dokończyłam.Choć miałam dopiero 17 lat, to wiedziałam że Dorian to ten jedyny.Poczułam coś do niego od pierwszego wejrzenia.
Dorian przyglądając mi się uważnie powiedział:
-to czy masz ochotę po lekcjach iść ze mną na spacer?.
  Ze zdziwieniem patrzyłam na niego.
Po chwili zastanowienia skinełam głową.
-Ok będę czekać przed szkołą-to mówiąc Dorian przytulił mnie i odszedł.
Po chwili gdy się ocknełam z zamyślenia, poszłam szukać Kinet.
Znalazłam ją w bibliotece.
-Hej Net po prostu nie uwieżysz co się stało - zadnełam z entuzjazmem, przytulając przyjaciółke.Net ze zdziwienia nie wiedziała co powiedzieć.
-Hej, co się stało?-spytała. Z uśmiechem na ustach odparłam:
-Dorian zaprosił mnie na spacer, po lekcjach.I jeszcze do tego mnie przytulił-powiedziałam z trudem łapiąc powietrze.Kinet od samego początku naszej przyjaźni wiedziała że jestem zakochana w Dorianie, szaleńczo zakochana.
Kinet ze zdziwienia aż otwarła buzie, a potem rzuciła się na mnie:.
-Szczęścia kochana, mam nadzieje że się zgodziłaś?.-spytała mnie z entuzjazmem.Spojrzałam na nią z nieznacznym uśmiechem.
-Oczywiście że się zgodziłam-odparłam zdziwiona, bo przecież wiadome było że się zgodzę.
Nagle zadzwonił dzwonek na ostatnią lekcje.Czyli matematyke, na którą chodze razem z Dorianem.Mam pecha bo nauczycielka posadziłam mnie z nim, przez co nie moge się skupić.  
Wchodząc do klasy na moje nieszczęście, dobiłam do kogoś.Upadłam na ziemie, gdy poniosłam wzrok ujżałam go.


PS:to moje pierwsze opowiadanie miłosne sorry ja coś nie wyszło poprawie się i już nie długo dodam nowe części.Dzięki

Lola15

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 472 słów i 2673 znaków, zaktualizowała 17 kwi 2017.

1 komentarz

 
  • Użytkownik Olciiak

    Jak narazie zaczyna się fajnie. Czekam na następną część. :*

    18 kwi 2017