"Studying Boy" ~ Rozdział 6

"Studying Boy" ~ Rozdział 6- Justin! Co ty tu robisz?- zawołałam i przytuliłam chłopaka.
- Wpadłem na imprezę.- mrugnął do mnie.  
- Znasz Jack'a?- zapytałam z niedowierzaniem.
- Taaak.- powiedział bez przekonania.- Choć zatańczyć.- powiedział dla zmiany tematu i zanim zdążyłam coś powiedzieć wyciągnął mnie na parkiet. Nie powiem tańczył całkiem dobrze. Po czterech piosenkach tańczenia z nim byłam tak zmęczona, że skierowałam się do kuchni by się czegoś napić. Zauważyłam tam Ann więc od razu do niej podeszłam.
- Hej Ann.- powiedziałam lekko zdyszana.
- Widzę, że ten twój nowy kolega nieźle cię wymęczył.- zaśmiała się.  
- Widziałaś?
- A kto nie widział. Ale powiem ci, że tylko jedna osoba nie spuszczała z was oczu..
- Co? Kto?- zapytałam zdziwiona.
- Jack.- zaśmiała się. Na jego imię przewróciłam oczami.
- Pewnie coś ci się przewidziało. Wiesz, że ja nie lubię jego, a on mnie.- wzruszyłam ramionami.
- Ja żyje z innym przekonaniem.- oznajmiła Ann.
- Czyli?
- Kto się czubi ten się lubi. Od samego początku tak z wami było.- zaśmiała się i wyszła z kuchni. Stwierdziłam, że znów coś wymyśla i poszłam po drinka. Miałam twardą głowę, ale postanowiłam nie pić dużo. Gdy wychodziłam z kuchni zostałam chwycona za nadgarstek i pociągnięta w stronę blatu, na którym następnie zostałam posadzona.
- Czego chcesz Jack?- mruknęłam.
- Musimy pogadać, możemy iść do ogrodu?- zapytał lekko podenerwowany.
- Niby czemu mam z tobą gdzieś iść?- prychnęłam.
- Nie masz wyjścia.- powiedział i cwano się uśmiechnął. Nagle chwycił mnie w stylu panny młodej i kierowaliśmy się w stronę wyjścia do ogrodu. Biłam go po ramieniu, ale to nic nie dawało więc przestałam i pozwoliłam się nieść. W sumie to bardzo wygodne. Gdy wyszliśmy na zewnątrz nagle ktoś nas zatrzymał.
- Witaj kuzyneczku.- usłyszałam czyiś głos. Jack powoli nas odwrócił.
- Justin..- mruknął.- Co cię do mnie kurwa sprowadza?!- zapytał zdenerwowany.
- Wiesz.. Miałem zostać tylko na trochę, jednak spotkałem tą śliczną panią w kawiarni..- w tym momencie wskazał mnie.- dlatego postanowiłem zostać na dłużej.- na te słowa lekko się zarumieniłam, na szczęście nie było tego widać gdyż było już ciemno.
- Do mnie przychodzić nie musiałeś.- syknął Jack.
- Nie przejmuj się chciałem się tylko przegnać z Hope, bo wychodzę, ale widzę, że jest zajęta.- Mówiąc to na jego twarzy pojawił się grymas.- Także do zobaczenia Hope.- mrugnął do mnie i wyszedł.
- Cholera jeszcze jego tu brakowało...- mruknął Jack.  
- Możesz mnie już postawić.- mruknęłam na co jakby wybudził się z transu i postawił na ziemi.- O czym chciałeś porozmawiać?
- Chodź na tamtą ławkę.- powiedział i skierował się w stronę, którą wskazał, a ja poszłam za nim. Usiedliśmy i patrzyliśmy przed siebie.
- Chciałem pogadać o Justinie...- mruknął.  
- Co z nim?- mruknęłam.
- Jak słyszałaś jesteśmy kuzynami, ale przez to co zdarzyło się parę lat temu, mamy bardzo złe kontakty..- mruknął i spojrzał na mnie.
- Kontynuuj.- powiedziałam zaciekawiona.
- Zerwij z nim kontakt.- powiedział surowo.
- Nie jesteś moim ojcem by mówić mi z kim mam się spotykać, a z kim nie.- powiedziałam oburzona.
- Znam go dłużej i wiem jaki jest.. Uwierz mi, że twoja znajomość z nim się źle skończy.  
- No chyba sobie kurwa żartujesz?! Poznałam go i go polubiłam i tym bardziej nie zamierzam cię słuchać powiedziałam i wstałam.
- Słuchaj, chce ci dać cholerną radę. Chociaż raz mogłabyś mnie posłuchać!- krzyknął i też wstał.
- Ciebie?- prychnęłam.- Osobę, która mnie okłamywał przez cały miesiąc?  Wiesz co? Wal się Jack.- syknęłam i odeszłam w stronę wejścia do domu.
- Tylko potem nie przychodź z płaczem, że cię nie ostrzegałem.- prychnął na co pokazałam mu środkowy palec i weszłam do budynku.

Zbuntowana14

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 778 słów i 3958 znaków.

7 komentarzy

 
  • Użytkownik Zbuntowana14

    Rozdział pojawi się dzisiaj :)

    12 mar 2017

  • Użytkownik Josi

    Dodasz cos? :(  :kiss:

    7 mar 2017

  • Użytkownik Zbuntowana14

    @Josi Wiem, że nie ma długo rozdziałów, ale po prostu dużo sie teraz dzieje i nie mam weny do tego ale postaram sie wstawić następny rozdział w sobote  :kiss:

    7 mar 2017

  • Użytkownik Lolitkaa1

    Może Coś dodasz, czy dalej nie jest u Cb najlepiej? :(

    26 lut 2017

  • Użytkownik Zbuntowana14

    @Lolitkaa1 Jest ciężko i nie mam weny ;/, ale postaram się :)

    26 lut 2017

  • Użytkownik Zbuntowana14

    Przepraszam was, ale nie wiem kiedy pojawi się następny rozdział, bo mam sporo rzeczy na głowie, a w dodatku nie mam weny  :sad:

    15 lut 2017

  • Użytkownik nastolaka

    Cudo:*<3 kiedy next??

    5 lut 2017

  • Użytkownik Zbuntowana14

    @nastolaka Dzięki <3  Za tydzień  ;)

    5 lut 2017

  • Użytkownik cukiereczek1

    Rewelacyjna część jak zawsze czekam na kolejną z niecierpliwością kiedy mogę spodziewać się kolejnej :* :) :*

    5 lut 2017

  • Użytkownik Zbuntowana14

    @cukiereczek1 Dziękuję  <3  Mniej więcej za tydzień dopiero, bo zaczynają mi się teraz egzaminy i nie będę miała czasu ;/

    5 lut 2017

  • Użytkownik cukiereczek1

    @Zbuntowana14 ok to życzę powodzenia w egzaminach :*

    5 lut 2017

  • Użytkownik Zbuntowana14

    @cukiereczek1 Dziękuję  :kiss:

    5 lut 2017

  • Użytkownik Zbuntowana14

    @Malawasaczka03 Dzięki  ^^

    5 lut 2017