Szybko wzielam telefon i odebralam nagle uslyszalam jego glos. Tak dawno go nie widziałam ze zapomniałam jak wygląda.
- Hej tu Brajan - mój dawny przyjaciel kiedyś uwielbialam z nim spędzać czas ale kiedy się wyprowadziłam już nie miałam z nim kontaktu
- Hej - odpowiedzialam z uśmiechem na twarzy
- Mam nadzieje ze nie przeszkadzam - odparł Brajan
- Jasne ze nie - powiedziałam a po chwili dodalam - a w jakiej sprawie
dzwonisz
- Chciałem się zapytać czy mialabys ochotę się spotkać ze mną bo mieszkam w krakowie od tygodnia i pomyślałem ze możemy się zobaczyć - w pewnej chwili nie wierzylam w to co slysze mój najlepszy przyjaciel jest w Krakowie
- jasne ze się z toba spotkam nie mogę się doczekać - a po chwili zapytalam zaskoczona - a co ty w ogóle tu robisz ?
- Opowiem ci jutro - i zasmial się zdziwilo mnie to ale on już taki byl - to pasuje ci jutro o 15 na rynku ?
- Jasne - odpowiedzialam
- to do jutra
- do jutra - odlozylam telefon na półkę i usmiechnelam się sama do siebie. Cieszylam się ze Brajan tu jest. W tedy nie wiedziałam ze to dzięki niemu moje marzenia się spełnia.
***
Nastepnego ranka umuwilam się z dziewczynami ze pojdziemy razem do szkoły. Miałam tylko czterdzieści minut na wyjście wiec poszlam szybko do łazienki. Gdy wychodziłam z domu zauwazylam ze Clara jest dziwnie szczęśliwa podeszłam do niej i zapytalam co jej jest a ona odpowiedziala z uśmiechem na twarzy
- nic mi nie ma
- na pewno ?
- oczywiście - po chwili dodała - i wychodze dzisiaj o 15
- z kim ? - zapytalam ze zdziwieniem
- a z takim jednym - usmiechnela się
- ok tylko nie rob nic glupiego - martwilam się o nią bo była trochę roztrzepana - a i ja tez wychodze o 15
- no ok ty tez nie rob niczego głupiego - powiedziała to i poszła.
Po 5 minutach byłam już z dziewczynami i poszłyśmy do szkoły. Po lekcjach podeszłam do dziewczyn się pożegnać gdy nagle Zoe zapytała
- Dziewczyny idziemy dzisiaj na miasto - ja szybko odpowiedzialam
- Ja nie mogę jestem już z kimś umuwiona
- oooo Laura idzie na randkę - powiedziała Alex
- nie prawda spotykam się z moim przyjacielem
- No dobra wybaczamy ale jutro idziemy na jakąś imprezę - oznajmiła Kim
- Mi pasuje - po czym dodałam - dobra dziewczyny ja już muszę iść do jutra - pozegnalam się z dziewczynami i poszlam do Brajana
Nie moglam się doczekać tego spotkania. Kiedy go zobaczyłam od razu się usmiechnelam jego brązowe włosy lekko roztrzepane i jego zielone oczy potrafiły sprawić ze człowiek od razu chce się śmiać. Podeszlam do niego i go przytulilam potem poszlismy na spacer aż w końcu zapytalam się :
- To powiesz mi co robisz w Krakowie
- przeprowadziłem się tutaj - nagle złapał mnie za rękę i kazał mi zamknąć oczy powiedział ze jest tutaj dzięki temu miejscu. Bardzo chciałam wiedzieć o co chodzi.
- Otwórz oczy - powiedział Brajan. Kiedy otworzyłam oczy zobaczylam.......
Ps. przepraszam ze nic nie dodawalam ostatnio ale nie miałam czasu. Mam nadzieje ze wam się spodoba . Buziaki i pozdrowienia od Dark
Materiał zarchiwizowany.
Dodaj komentarz