Materiał zarchiwizowany.

Spełniać marzenia Cz.1

1 września  

Dziś zaczyna się nowy rok szkolny nie mogę się doczekać , ponieważ nie dawno się tu przeprowadziłam i nikogo nie znam , dlatego jest to odpowiedni moment aby kogoś poznać . Gdy tylko usłyszałam budzik zerwałam się na równe nogi . Podeszłam do komody i wybrałam śliczną czarną sukienkę potem poszłam do łazienki .  
- Clara wychodź z tej łazienki
- No już poczekaj chwilę , zaraz wyjdę  
- ok poczekam w kuchni - gdy weszłam do kuchni od razu zapachniało pysznymi naleśnikami . Było to moje ulubione danie i każdy o tym wiedział . Gdy ja zachwycałam się tym pięknym zapachem moja mama się odezwała  
- Cześć kochanie siadaj i jedz  
- Już siadam dziękuje - moja mama usiadła obok mnie i zapytała  
- I jak stresujesz się dzisiejszym dniem w szkole ?
- Trochę , boję się że nikt mnie tam nie polubi
- Nie masz się czym martwić jesteś najpiękniejszą i najmądrzejszą dziewczyną - I w tym momencie do kuchni weszła Clara  
- Dzięki mamo a ja to co ?? - w tym momencie nie wytrzymałam i zaczełam się śmiać  
- Ty też jesteś śliczna przepraszam  
- No dobrze wybaczam . A ty Laura możesz już iść do łazienki jak chcesz
- Ok już idę dzięki
Po 15 minutach byłam gotowa do wyjścia pożegnałam się z mamą i siostra a potem wyszłam . Jak na wrześniowy poranek było ciepło co mnie trochę zdziwiło . Po 10 minutach byłam na miejscu . Otworzyłam duże drzwi i poszłam pod salę gimnastyczna , ponieważ mieli tam wszyscy się spotkać . Byłam jeszcze przed czasem więc nie było dużo osób na sali dlatego postanowiłam się rozejrzec kto jest , kiedy się rozglądałam nagle szturchneła mnie jakaś dziewczyna była naprawdę ładna ale było widać że to wredny typ człowieka . Nagle się do mnie odezwała  
- Nie stój w przejściu ! - wystraszyłam się jej krzyku
- Przepraszam - tylko tyle udało mi się powiedzieć
- Nie chce cię już widzieć rozumiesz - zanim zdążyłam coś odpowiedzieć poszła sobie nie wiedziałam co o tym myśleć gdy stałam tak bez ruchu podeszła do mnie dziewczyna o jagodowych włosach i ślicznych oczach  
- Hej jestem Zoe . Jesteś tu nowa prawda ? Jeżeli chodzi o Victorię nie przejmuj się nią ona jest taka wredna dla każdego  
- Hej jestem Laura . Wiesz jeszcze nie bardzo się tu orientuje i jestem trochę zagubiona  
- Spokojnie nie masz się czym martwić ta szkoła jest naprawdę super . Chodź przedstawie cię moim przyjaciółką - pokiwałam tylko głową i podeszłyśmy do dwóch dziewczyn  
- Hej jestem Alex - odezwała się brunetka z zielonymi oczami a po niej odezwała się druga dziewczyna z czarnymi włosami i brązowymi oczami  
- Ja jestem Kim a ty ?
- Ja jestem Laura - Po chwili odezwała się Zoe
- Dobra dziewczyny trzeba usiąść bo zaraz się zacznie - wszystkie pokiwałyśmy głową i usiadłysmy . Po godzinie spędzonej na sali gimnastycznej zabrano nas do sal lekcyjnych usiadłam z Zoe w 4 ławce a Alex i Kim w 5 czekaliśmy na resztę uczniów kiedy nagle do sali wszedł chłopak o pięknych niebieskich oczach był tak przystojny że nie mogłam przestać się na niego patrzeć chyba to zauważył bo uśmiechnął się do mnie , poszedł usiąść do tylu obok jakiegoś chłopaka nagle do sali weszła pani i musiałam oderwać wzrok od ślicznego chłopaka . Gdy skończyliśmy już pogadanke z panią wymieniłam się z dziewczynami numerami i pożegnałam się z nimi . Gdy już miałam wychodzić z szkoły dobiłam do czegoś albo raczej kogoś osoba która stanęła mi na drodze była bardzo umięśniona w tedy domyśliłam się że to jakiś chłopak . Nagle ta osoba pochyliła się i chciała mi pomóc wstać wtedy zobaczyłam jego czarne oczy były tak hipnotyzujace że nie mogłam się od nich odciągnąć . Myślałam że ta chwila trwa wieczność gdy nagle ......

Dark27

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 727 słów i 3844 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik cytrynka1088

    Bardzo fajne ale pisz normalnie liczby bo się w nich głubie ????????

    8 kwi 2017

  • Użytkownik Dark27

    @cytrynka1088 Ok zapamiętam na przyszłość  :barf:

    8 kwi 2017