Spełniać marzenia cz.8

Byli to Xavi i ... Victoria , szli w moim kierunku a ja nie wiedziałam co się zaraz wydarzy .
- Hej , czekasz na kogoś ? - Zapytał
- Tak żebyś wiedział - uśmiechnełam się do niego , Jej się to chyba nie spodobało .
- Naprawdę a mogę wiedzieć na kogo ? - odpowiedział uśmiechem . I w tym momencie pojawił się Carter , a potem przytulił mnie , dał buziaka w czoło i złapał za rękę . W tym momencie na twarzy Xaviego oraz Victori nie widniał już uśmiech , nie wiedziałam dlaczego bo przecież są podobno super parą .  
- No hejka wam - przywitał się z nimi Carter
- No hej - odpowiedział Xavi , po czym dodał - My już musimy iść  
- A może pójdziecie z nami - zapytał się Carter . Victoria się uśmiechneła i powiedziała  
- Jasne Carti z tobą zawsze - nie mogę w to uwierzyć , ona flirtowała z nim na moich oczach i jej chłopaka ...... Zdzira pomyślałam  
- Ok to chodźcie , idziemy do kina a potem pójdziemy coś zjeść . Film był całkiem ciekawy , fajnie się bawiliśmy . Najśmieszniejsze było jak Xavi zawołał Cartera i zamiast powiedzieć jego imię to wypowiedział Art , nawet ta ksywka mi się spodobała tak samo jak Carter nadał ksywe Xaviemu jako Xav . Po zjedzeniu kolacji w restauracji poszłam do łazienki , kiedy już wracałam do stołu ktoś pociągnał mnie , straciłam równowage i wpadłam w czyjeś ramiona był to Xavi  
- Cześć śliczna - te słowa nie co mnie zaskoczyly .
- nie mów tak na mnie i nie dotykaj - po tych słowach wyszarpałam się z ramion Xava  
- Spokojnie Cartera ani Victori tu nie ma - myślałam że zaraz mu przywale ale uspokoiłam się
- wiesz co , spadaj - już miałam odchodzić kiedy nagle chwycił mnie i pocałował . Nie wiem co on sobie myśli że może robić co chce . Był tak blisko mnie przez dobre dziesięć minut i chociaż wiedziałam że nie powinam tego robić to podobało mi . Kiedy w końcu się obudziłam i odepchnełam go zobaczyłam że obok stoi Cart i Vici , spaliłam się ze wstydu a na twarzy Xava widniał uśmiech . Nagle wydarzyło się coś czego się nie spodziewałam a mianowicie ..........