"Skoki moim zyciem...doslownie-rozdzial 5"

-Mamo ja wychodze-Kamila stala już przy drzwiach
-Dobrze kochanie, wychodzisz z Richardem?
-Tak i Andreasem, idziemy na basen
-O ktorej bedziesz?-spytala mama Kamili
-O 20;00, to pa - odpowiedziala dziewczyna i wyszla.
Chlopaki już czekali, Kamila pomyslala, ze Andi jest bardzo przystojny w tym obcislym T-Shircie i rybaczkach do kolan.
-Czesc Kamila, poznaj Andreasa. Andreas to Kamila.
-Czesc milo mi-powiedziala Kamila
-Witaj, mnje rowniez-odpowiedzial Wellinger.
Chlopak nie mogl spuscic wzroku z dziewczyny, podobaly mu się Polki, ale Kamila byla inna, nie puszczala się jak inne i nie mdlala na jego widok.
-Halo, Andi gotowy na basen?-Richard nie mogl sprowadzic spowrotem na Ziemie Welliego.
-Yy ja tak-odpowiedzial mlodzieniec i usmiechnal się do Kamili.
Dziewczyna odwzajemnila usmiech.
***
Po basenie cala trojka siedziala w kafejce. Andreas spogladal na Kamile, ale ta byla wpatrzona w Kube Kota siedzacego przy stoliku w rogu kawiarni. Gdy Wellinger spojrzal w tamta strone usmiech zszedl z jego twarzy, a mina mu zrzedla. Kuba byl znany ze swoich podrywow. Niemiec wiedzial, ze Kamila bedzie kolejna jego zdobycza. Postanowil, ze bedzie ja chronil. Kochal ja i nie chcial by ona cierpiala bardziej niz po dzisiejszej odwolanej kolacji z Forfangiem.

Rosemary

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 190 słów i 1268 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik Tomasz

    "Kochał ją." XD

    21 cze 2015

  • Użytkownik Rosemary

    @Tomasz Koles wez sie ogarnij. Pierw piszesz mi zboczone wiadomosci a teraz komentujesz bezsensu. Daj mi spokoj.

    21 cze 2015

  • Użytkownik Tomasz

    @Rosemary, oj nie wściekaj się, kochana.

    21 cze 2015

  • Użytkownik Rosemary

    @Tomasz SPADAJ  :whip:

    22 cze 2015