. Piszcie co sądzicie, co źle/dobrze, co powinienem zmienić a postaram się w innych opowiadaniach poprawić. Myślę że jak na początek to nie jest tak tragicznie jak mi się wydawało. Pozdrawiam!!
Czy to jest pastisz? Nie czytam wszystkich opowiadań tu zamieszczonych, mogło mi coś umknąć. Rozumiem, że to jakaś opowieść gejowska i jeden z "młodzieńców" nosi ksywkę "Marta". Chyba ten Marta prowadził samochód, bo taki jest leniwy, ani drewna, ani kolacji nie zrobi, nawet talerzyków nie umyje... Tak myślę: i tak mi się coś tu nie zgadza!
@Mon002 - wiesz co to jest "pastisz"? Nie wiesz? Wujek Google Ci powie. A określenie "zakochani po uszy młodzieńcy" nie oznacza dwóch dorosłych mężczyzn przypadkiem? Praktycznie każdy zwrot jest mylnie lub koślawie użyty: "patrzeli się oko w oko", "wymieniali się wzrokami", itd. To na pewno nie jest napisane po polsku! Żartobliwy, choć - przyznaję - złośliwy komentarz miał umożliwić Autorowi poprawę pisadełka (bo nie jest to opowiadanie). Komentarz może być usunięty przez tego, kto zamieścił ocenę. Jako, że nie widzisz żadnych uchybień (gratulacje dla Twej polonistki) odpisałem Ci.
2 komentarze
Mon002
Opowiadanie się ciekawie zapowiada. Czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam
Dowcipnis0042
@Mon002 Bardzo dziękuję . Już niedługo będzie kolejna część.
Ramol
Czy to jest pastisz? Nie czytam wszystkich opowiadań tu zamieszczonych, mogło mi coś umknąć. Rozumiem, że to jakaś opowieść gejowska i jeden z "młodzieńców" nosi ksywkę "Marta". Chyba ten Marta prowadził samochód, bo taki jest leniwy, ani drewna, ani kolacji nie zrobi, nawet talerzyków nie umyje... Tak myślę: i tak mi się coś tu nie zgadza!
Ramol
@Mon002 - wiesz co to jest "pastisz"? Nie wiesz? Wujek Google Ci powie. A określenie "zakochani po uszy młodzieńcy" nie oznacza dwóch dorosłych mężczyzn przypadkiem? Praktycznie każdy zwrot jest mylnie lub koślawie użyty:
"patrzeli się oko w oko", "wymieniali się wzrokami", itd. To na pewno nie jest napisane po polsku! Żartobliwy, choć - przyznaję - złośliwy komentarz miał umożliwić Autorowi poprawę pisadełka (bo nie jest to opowiadanie). Komentarz może być usunięty przez tego, kto zamieścił ocenę. Jako, że nie widzisz żadnych uchybień (gratulacje dla Twej polonistki) odpisałem Ci.