Na zawsze razem..:*

Zaczęło się to wszystko w wakacje. Przyjechała do mnie Kaśka zleksza nudziło nam się wiec zadzwoniłam do Karola Czy jedziemy nad jeziorko. Powiedział ze da znać tylko zgada się z Robertem. A wiec jak to dziewczyny zaczęłyśmy się z Kaśka szykować. Po jakiejś 1h przyjechał do nas Karol z Robertem i powiedzieli ze za 30min mamy być na podstawówce. A więc dokończyłyśmy się malować i wyszłyśmy z domu. Gdy doszliśmy do szkoły Chłopaki już tam na nas czekali. OD początku wiedziałam ze podobam się Robertowi ale nie chciałam nic zapeszać i nie mówiłam nic Kaśce. PO drodze stanęliśmy na stacji Kupili nam po piwku. Gdy dojeżdżaliśmy pociągłam za sobą Robertę żeby nie przeszkadzać Im.! Spacerowaliśmy miło nam się rozmawiało.. PO jakimś czasie Robert powiedział ze bardzo mu się podobam odkąd mnie zobaczył myślał tylko o mnie. Gdy tylko to usłyszałam nie wiedziałam co mam powiedzieć puściłam buraka. Robiło się już trochę ciemno wiec poszliśmy po Kaśkę i Karola. Gdy jechaliśmy już do domu wygoniłam Karola do tyłu a ja se usiadłam do przodu. Robert jechał tak szybko nie wiedziałam co się dzieje. Jak dojechaliśmy na miejsce chłopaki wybiegli z auta nic nie mówiąc okazało się ze śpieszyli się dlatego ze za chwile mieli zamykać kwiaciarnie. Robert podszedł do mnie i dał mi śliczną czerwoną róże po chwile dodał jeszcze żebym go nie olała i żebym jutro znowu się z nim spotkała. Usiadłam speszona do auta nic nie mówiąc.Robert odwiózł mnie do domu wysiadł z auta żeby mnie odprowadzić. Jak się z nim zegnałam pocałował ja odwzajemniłam swój pocałunek i wtedy miedzy nami coś zaiskrzyło. Weszłam do domu to skakałam z radości Kaśka nie umiała wytrzymać ze mną. Na drugi dzień poszłam z Karolem na spacer a on zadzwonił po Roberta żeby przyjechał na podstawówkę. Na początku nie chciałam no ale jak przyjechał było inaczej. I od tamtej pory jesteśmy parą układa się miedzy nami super. On nawet już planuje wspólne życie.!

~Anulkaaa

opublikował opowiadanie w kategorii miłość, użył 402 słów i 2068 znaków.

Dodaj komentarz