Bardzo wzruszające opowiadanie...
Bardzo podoba mi się tytuł adekwatny do zachowań bohatera, które podkreślasz powtarzaniem go No wiedziałem, że główny bohater będzie zagubiony, rozgniewany i zdezorientowany, ale nawet po kategorii opowiadania i nienawiści do żony nie sądziłem, że ją zabije, w dodatku z zimną krwią. Coraz bardziej ciekawi mnie ciąg dalszy . Pozdrawiam
Bardzo wzruszające opowiadanie...