Wypad na dyskoteke

Zbliżała się sobota, od dawna planowałem wypad do dyskoteki. W tą sobote miała być duża impreza techno w starym stylu i chciałem tam być i zabawić się porządnie. Mam 29 lat i dawno nie byłem na tego typu imprezie, przeważnie preferuje raczej wyjscia do małych knajpek lub siedzenie z drinkiem przy barze. Ale czułem że własnie tego mi brakowało, pobawić się jak za dawnych lat. Na impreze miałem iść z moimi dwoma kolegami, z którymi przeważnie imprezuje. Gdy w końcu nadeszła sobota, cały dzień chodziłem w imprezowym nastroju, miałem nadzieje że przyjdzie dużo ludzi i wszyscy będą się dobrze bawić. Wieczorem wziąłem prysznic, ubrałem się w dzinsy i ciemną koszulkę polo, zadzwoniłem po taksówke i już za kilkanaście minut byłem pod klubem gdzie czekali na mnie koledzy - Rafał i Tomek. Tomek po drodze kupił 0.7 dobrej wódki i poszliśmy za klub i wypiliśmy ją w kilkanaście minut. Nie ukrywam że zaszumiało mi w głowie. Szybko weszliśmy do środka i udało nam się jeszcze zająć wolną loże. Zamówiliśmy po piwku, drinku i siedzieliśmy czekając aż impreza sią rozkręci. Patrzyliśmy i ocenialiśmy laski które się kręciły, a było ich naprawdę sporo, moim zdaniem sporo więcej niż facetów. Czułem ze ta impreza będzie udana. Minęło około godziny od naszego przyjścia i impreza była już dobrze rozkęcona, pełno ludzi na parkiecie a i mnie już zaczęło nosić. Nie chciałem spędzić wieczoru siedząc i pijąc, tylko potańczyć. Szybko łyknąłem drinka, wstałem i wbiłem na parkiet. Kilka minut zajęło mi aż wczułem się w muzyke i złapałem rytm. Impreza i muzyka była naprawde dobra, wszyscy bawili się dobrze. Sam niezauważyłem kiedy pojawiła się obok mnie sexowna blondynka, na oko ze 20-22 lata. Ubrana w czarną mini i czerwony top. Odwrociłem się w jej strone i tak tańczyłem. Usmiechała się do mnie i po chwili sama się nachyliła nad moim uchem i zagadała jak się bawie. Muzyka głosno grała więc nie słyszałem dokładnie co mówi, ale starałem się odpowiadać. Byłem troche pijany więc nie czaiłem się nieśmiało tylko odrazu zacząłem ją bajerować, że pięknie wygląda, super się rusza, takie zwykłe komplementy które akurat przychodziły mi do głowy. Pochyliłem się nad nią i zaproponowałem drinka bo tu ciężko pogadać bo muzyka zagłusza, zgodziła się i już po chwili kierowałiśmy się w kierunku baru. Zamówiłem wódke z colą, sobie i jej i usiedliśmy na loży która była zajęta tylko przez jakąś całującą się pare. Gadaliśmy troche, dowiedziałem się że ma na imie Monika, że jest studentką, ma 20lat, że niedawno zerwała z chłopakiem i że często nie chodzi na imprezy tylko teraz koleżanki jż namówiły. Widziałem że z każdym łykiem drinka była coraz bardziej otwarta i smiała. Zacząłem tematy związane z sexem, że jak zerwała z chłopakiem to pewnie jej tego brakuje. Gdy to mówiłem patrzyłem jej głęboko w oczy, widziałem w nich to ze ma ochote. Gdy zaczęła poprawiać włosy i przygryzać wargę patrząc na mnie, wiedziałem że jest dobrze. Nie czekając długo pochyliłem się bliżej jej buzi i pocałowałem ją namiętnie. W pierszej chwili odsunęła buzie zaskoczona, ale ja się nie poddałem tylko złapałem ją delikatnie za szyję i kark i przysunąłem do mnie mówiąc żeby się nie bała. Teraz już odwzajemniła pocałunek, poczułem jak nasze języki wirują w namiętnym pocałunku. Położyłem dłoń na jej kolanie i zacząłem powoli przesuwać wyżej po wewnętrznej stronie ud. Chciała tego bo rozsunęła lekko nogi. Moja dłoń smiało wędrowała w kierunku jej majteczek. Czułem że już jest tak blisko, już czułem materiał majteczek opuszkami palców. Podniecenie i alkohol płynacy w naszych żyłach spowodował że zapomnieliśmy że siedzimy w loży, że ktoś nas może widzieć. Ale w tym momencie nie myślałem o tym. Zacząłem ją masować przez materiał majteczek po jej cipce, czułem że jest gorąca. Pocierałem dłonią a Monika coraz namiętniej mnie całowała, podobalo jej się to. Szepnąłem jej do ucha żeby pójść gdzieś gdzie jest mniej ludzi, bo zaraz nie wytrzymam, tak na mnie działa. Usmiechnęła się zalotnie, w jej oczach było widać że ma ochote na to samo co ja. Wstaliśmy, złapałem ją za ręke i zaczeliśmy kierować się w kierunku damskich toalet. Przy wejściu stał ochroniaż i już myślałem że nie pozwoli nam wejść razem ale tylko spojrzał na nas i póścił mi porozumiewawcze oczko. Idąc do kabiny widzieliśmy spojrzenia i usmieszki dziewczyn, nawet mineliśmy pare wychodzącą z jednej kabiny, więc tu to nic dziwnego. Weszliśmy do kabiny i zamknąłem drzwi. Zacząłem całować Monike i odrazu podwinałem jej mini i wsunąłem dłoń pomiędzy jej uda. Zacząłem ją intensywnie masować i pocierać przez materiał. Monika swoja dłonią pocierała mnie przez dzinsy, czuła jak mój kutas twardnieje. Nie czekając ani chwili odepchnęła mnie lekko i szybko klęknęła przedemną. Wprawnym ruchem odpięła mój pasek i rozpięła rozporek. Sam zsunąłem lekko spodnie i majtki wyjmując twardego kutasa. Złapala go w rękę i patrząc mi w oczy pojezdziła kilka razy skórką w góre i w dół poczym wzięła łapczywie w usta. Cudownie mi obciągała, poruszała szybko głową, wsuwając go sobie głęboko, po chwili wyjmowała i lizała sam czubeczek. I tak co chwile zmieniała tempo i intensywność pieszczot. Złapałem ją za głowe i zacząłem dociskać i poruszać biodrami aż się dławiła. Po chwili przestała i podniosła się i patrząc mi w oczy zapytała czy mam ochote ją zerżnąć. Kazałem jej się odwrocić i wypiać. Złapałem ją za mini i podsunąłem wysoko, majtki odsunąłem jej na bok. Nie myśląc o niczym innym tylko o jej napalonej cipce, nie założyłem prezerwatywy. Przysunąłem kutasa do jej wygolonej cipeczki i nakierowałem go do wejścia i pchnąłem lekko wsuwając czubeczek. Wycofałem się i pchnąłem mocno dobijając do końca aż jęknęła. Złapałem ją za biodra i zacząłem go mocno ładować. Posuwałem ją szybko i głęboko. Moje nabrzmiałe jądra aż się obijały mocno o nią przy moich szybkich pchnięciach. Trzymałem ją mocno za biodra i wbijałem się w nią mocno i szybko. Rżnąłem ją ostro jak suke, ale tak chciała, tego jej brakowało. Zaczęła pojękiwać, musiałem jedną dłonią zatkać jej usta żeby wszyscy dookoła nie słyszeli że właśnie się tu ruchamy. Rżnąłem ją jak szmate, złapałem ją za włosy i pociągnąłem do tyłu. W tym momencie była moja uległą suką, rżnąłem ją ostro jak chciałem. Monika w wsunęła swoja dłoń między nogi i szybko pocierała swoją łechtaczke. Posuwałem ją dalej ostro i czułem że z takim tempem długo nie wytrzymam. Czułem już jak zbiera mi się potężny ładunek spermy. Wiedziałem że nie mam gumki i że musze się kontrolować żeby jej nie zalać. Po chwili czułem że jestem już blisko i powiedziałem cicho że dochodze. Monika odwrociła się i szepnęła - spuść się we mnie prosze.. Pomyślałem że pewnie bierze tabletki antykoncepcyjne więc przyspieszyłem pchnięcia i czując jak jestem na skraju orgazmu, wbiłem się w nią głęboko i doszedłem zalewając głęboko jej wnętrze ciasnej cipki. Czułem jak sperma wytryska pod dużym cisnieniem, że pompuje w nią spory ładunek gorącej i gęstej spermy. Kutas mi pulsował i wyrzucał porcje spermy głęboko w jej cipke. Gdy poczułem że już wszystko wytrysnęło chwile zostałem w niej aż mój kutas powoli stawał się miękki. Gdy go wyjąłem stróżka spermy pociekła jej z cipki po nogach i troche kapnęło na podłoge. Kazałem jej jeszcze wylizać go co uczyniła grzecznie schylając się i wylizując go ze swoich soczków i spermy. Usmiechając się powiedziałem tylko mi tu w ciąże nie zajdz, odpowiedziała że bierze pigułki, żebym się nie martwił. Po chwili chusteczką higieniczną wytarła swoją cipke i nogi z mojej spermy. Poprawiliśmy ubrania i otworzyłem kabine i wyszliśmy. Kilka dziewczyn na nas patrzyło usmiechając się. Wyszliśmy na sale i chwile staliśmy gdy podeszły do nas jakieś dziewczyny trzymające jedną ze swoich koleżanek która ledwo stała na nogach, pewnie przesadziła z alkoholem. Okazało się że to koleżanki Moniki, że szukały jej bo muszż już iść bo przyjechał po nie chlopak jednej z nich. Jakoś zrobiło się zamieszanie, Monika mnie pocalowała i poszła z nimi. Z tego wszystkiego zapomniałem sobie wziąść od niej numer telefonu żeby się kiedyś umówić i powtórzyć to co zrobiliśmy tylko w nieco bardziej sprzyjających okolicznościach.

avicci69

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1716 słów i 8816 znaków.

Dodaj komentarz