Wakacje cz. 1

Jej ciało oplatało się w koło mnie, byliśmy złączeni w silnym uścisku nagich ciał. Piersi delikatni muskały moje ciało, poczułem silne uderzenia w moje pośladki. Kochaliśmy się coraz szybciej.
Siedząc w parku zobaczyłem Anię koleżankę Moniki. Obie dziewczyny były wyjątkowe, choć odróżniała je jedna rzecz- Ania była samotna a Monika pełna seksu i temperamentu. Zbliżała się do mnie coraz bardziej, była ślicznie ubrana w niebieską sukienkę. Jej długie włosy powiewały na całym ciele. Krzyknąłem do niej
- Cześć Aniu
Nie wiedziałem co powiedzieć dalej, po prostu ją zaprosiłem, a ona koło mnie usiadała
Ania zaczęła do mnie mówić, jej głos jest słodki i taki przyjemny
- Wczoraj widziałam ciekawy filmy, wiesz lubię tego reżysera od sensacyjnych komedii
Pomyślałem sobie czemu nie zadzwoniłaś do mnie. Pytam ją
- Jaki to był filmy?
Odpowiada lekko się zamyślając
- Od dwóch gangsterach i jednej kobiecie, którą chcieli pokochać
Rozmowa trwała bez jakichkolwiek szczegółów do czasu.
- Wyjeżdżam na wakacje z Moniką nad morze fajnie jakbyś pojechał z nami
Zapytałem
- A czy ktoś będzie?
- Nie tylko my w trójkę
Pomyślałem sobie to jest moja wielka szansa, być z nią dnie i noce.
      ●●●
Wieczorem nie mogłem zasnąć, wyobrażałem sobie te wyjątkowe noce tylko z nią. Próbowałem usnąć w mojej głowie ciągle była ona naga i pieszcząca swoje ciało. Wiedziałem, że jestem zakochany, ale traciłem na tym kontrolę.
Poranek wstał szybciej ode mnie. Na telefonie nie odebraną wiadomość od Ani
  Mam nadzieję, że razem przeżyjemy swój pierwszy raz
Teraz wiedziałem, że ten wyjazd będzie pełen szalonych emocji.
Pukanie do drzwi odwróciło moje myśli, nie spodziewając się nikogo zobaczyłem Monikę.
- Cześć muszę z tobą pogadać o Ani, wiesz ona taka nie doświadczona
Ja to wiedziałem ale po co ona mi to osobiście mówiła. Weszła do salonu. Miała na sobie krótką sukienkę lekko prześwitującą. Niespodziewanie zaczęła mnie dotykać, delikatnie całować. Szepnęła mi do ucha
- Muszę sprawdzić czy jest odpowiedni dla Ani
Nie mogłem się pohamować zaczęła mnie rozbierać, jej duże piersi duże większe od Ani przycisnęły mnie do ściany. Zerwała ze mnie koszulę i spodnie. Złapała lekko za mojego penisa, ruchami góra i dół coraz szybszymi doprowadzała mnie do szaleństwa. Jej sutki stanęły, krzyczała do mnie
- bierz mnie!
W końcu dosiadła mnie, ujeżdżając coraz szybciej. C.D.N