Szał Hormonów cz. 2

Około osiemnastej, Logan schodzi na dół i zastaje w kuchni mamę, stojącą nad kuchenką. Tata siedzi przy stole i czyta gazetę. Mama ma na sobie jasnoniebieską koszulkę polo i szorty khaki, które opinają jej jędrny tyłek. W tym stroju jest seksowna jak szesnastolatka. Logan podchodzi do niej i obejmuje ją w talii ramionami, po czym delikatnie ściska. Kusi go, aby sięgnąć wyżej i pieścić jej piersi, ale rozsądek podpowiada mu, że mieściłoby się to w kategorii zbyt szybkiego poruszania się.
- Co gotujesz, mamo?
- To ulubiona potrawa taty, boeuf stroganoff. – odpowiada radośnie.
Logan opiera brodę na ramieniu mamy.
- Przepięknie pachnie. Ty też, mamo.  
Następnie daje jej szybki całus w szyję. Efekt jest natychmiastowy. Mama rumieni się, a na jej ramionach pojawia się gęsia skórka. Nic nie mówi, ale ojciec mruga do niego i pokazuje kciuk do góry.
Logan odwraca się i chowa głowę w lodówce, w poszukiwaniu czegoś zimnego do picia. Lucy rozgląda się, aby upewnić się, że nikt nie patrzy, i odciąga wilgotne majtki, które zaczynają przyklejać się do wilgotnej szparki. Czuje się winna, bo ta niewinna uwaga syna tak na nią podziałała. Znów się rumieni i mocno zaciska uda.
Becky wchodzi do kuchni i otwiera jedną z górnych szafek. Wspina się na palce, żeby podnieść z góry talerze obiadowe. Jest boso i ma na sobie bardzo obcisłe dżinsowe szorty z obciętymi nogawkami, które wyglądają, jakby były namalowane na jej uroczym tyłku. Logan i ojciec obserwują jej ciasny, okrągły tyłek. Po kilku sekundach gapienia się, Logan odchrząkuje i uśmiecha się do ojca, który wciąż przygląda się jej seksownemu tyłeczkowi. Ojciec kiwa głową z aprobatą, po czym mruga i wraca do swojej gazety. Po kolacji, Becky i mama sprzątają kuchnię, a następnie dołączają do chłopaków w pokoju rodzinnym, aby oglądać telewizję. Jim usadowił się w swoim wygodnym fotelu, a Logan usiadł na sofie. Po chwili przesunął się na środek sofy, aby Becky mogła usiąść na swoim zwykłym miejscu, po jego lewej stronie, a mama po prawej. Gdy tylko film się skończył i zaczęły pojawiać się napisy końcowe, Becky chwyciła pilota i znalazła jakiś romantyczny film. Logan i ojciec, nie byli zbyt zachwyceni tym wyborem, ale skoro one obejrzały część ich westernu, więc zgadzają się, że to będzie sprawiedliwe, jak oni obejrzą wybrany film.
Kilka minut po rozpoczęciu filmu, Becky obejmuje prawą ręką lewe ramię Logana i przytula się do niego, kładąc głowę na jego ramieniu. To jej ulubiona pozycja podczas oglądania filmu z rodziną. Wszystko jest w porządku, dopóki Logan nie zdaje sobie sprawy, że prawa pierś Becky przyciska jego ramię. Modli się, żeby szalejący w jego gimnastycznych spodenkach penis, nie przerodził się w pełnowymiarowego kutasa. Po chwili jednak z ulgą zauważa, że jest tylko lekkim wybrzuszeniem. Przypomina sobie, że w jednym z przeczytanych przez niego artykułów sugerowano, że kobiety mogą się podniecić, gdy mężczyzna osiągnie erekcję w ich obecności. Zwłaszcza jeśli uważają, że to one spowodowały erekcję.
W telewizji, akurat rozgrywa się gorąca scena miłosna i Logan zauważa, że oddech mamy jest bardziej przyspieszony, niż zwykle. Kątem oka obserwuje, jak jej piersi unoszą się i opadają, a sutki napinają cienki materiał koszulki polo i stają się bardzo widoczne. Jeden z artykułów internetowych sugerował, że przypadkowe dotykanie sprzyja myślom erotycznym, gdy kobieta jest w widocznym stanie podniecenia. Jest przekonany, że jej ciężki oddech i wyprostowane sutki, są wystarczającym dowodem na to, że jest w stanie podniecenia. Logan przebiegle kładzie prawą rękę na lewym udzie mamy, tuż nad jej kolanem. Lucy natychmiast kładzie swoją dłoń na jego dłoni, delikatnie ją ściska i przytrzymuje w miejscu. Logan czuje, jak jego kutas drga i wybrzuszenie rośnie. Chwilę później, czuje przypływ pewności siebie i próbuje przesunąć rękę nieco dalej w górę uda, ale ona mocno trzyma jego dłoń w tym samym miejscu. Kutas Logana jest nieziemsko twardy i wymaga natychmiastowej reanimacji, ale mama wciąż mocno trzyma jego dłoń na swoim udzie. Nagle w filmie pojawia się przerwa na reklamę, więc Logan pędzi do łazienki na parterze, aby zmniejszyć ciśnienie w jądrach. Kiedy wraca do salonu dziesięć minut później, widzi, że Becky i mama przebrały się w swoje stroje do spania i wróciły na sofę. Becky ma na sobie swój zwykły, długi bawełniany T-shirt i prawdopodobnie bawełniane majtki. Za to mama ma ubrany biały lniany szlafrok, sięgający do połowy ud. Logan przeciska się i zasiada pomiędzy nimi, po czym Becky ponownie się do niego    przytula. Naiwnie przyciska piersi bez stanika do jego ramienia i ponownie kładzie głowę na jego ramieniu. Logan natychmiast zastanawia się, czy zrobiła to niewinnie, czy żeby go podniecić. Hormony tak go dezorientują, że nie potrafi oddzielić faktów od fantazji. Mama zajmuje podobną pozycję jak Becky po prawej stronie i również kładzie głowę na jego ramieniu. Jej lewa pierś bez stanika opiera się o prawe ramię Logana. Chłopak czuje, że kutas znów staje się twardy. Podejmuje szybką decyzję, po czym od niechcenia ponownie kładzie dłoń na udzie mamy. Zaskoczony zauważa, że tym razem mama sprawia wrażenie, jakby nie zauważyła jego dłoni i jest bardzo skoncentrowana na filmie. Po chwilowej przerwie, wolno przesuwa rękę w górę jej uda o kilka centymetrów i nie napotyka na żadną reakcję z jej strony. Serce Logana bije tak głośno, że ma wrażenie, iż wszyscy w pokoju to słyszą. Przesuwa rękę nieco dalej i nagle słyszy, jak mama wydaje niski, prawie niesłyszalny jęk i przytula się mocniej do niego. O, mój Boże, ona pozwoli mi wsunąć rękę aż do jej cipki. – myśli Logan. Radość, jakiej w tym momencie doświadcza, jest niemal przytłaczająca. Ma wrażenie, że nie będzie mógł wziąć następnego oddechu. Dostaje zawrotów głowy i ma wrażenie, że zaraz zemdleje. Rozgląda się po pokoju i widzi, że wszyscy, łącznie z jego mamą, wydają się być przyklejeni do sceny miłosnej, rozgrywającej się na ekranie telewizora. Podejmuje odważną decyzję, przesuwa rękę o ostatnie kilka centymetrów i wewnętrzną stroną dłoni dotyka jej mokrych majtek. Nagle mama sztywnieje, i szybko kładzie swoją dłoń na jego dłoni. Jest prawie pewien, że zostawi jego rękę opartą na swojej zakrytej majtkami cipce, ale ona przesuwa jego rękę i umieszcza ją z powrotem na kolanie. Z czułością klepie go po dłoni i szybko całuje w policzek, po czym wraca do oglądania filmu, jakby nic się nie wydarzyło. Logan płonie ze wstydu i zaraz po zakończeniu filmu wycofuje się bez wyjaśnień do swojego pokoju i rozbiera do naga przed snem. Wczołguje się pod prześcieradło i prawą rękę przykłada pod nos. Czuje zapach wilgoci na swojej dłoni. Wystarczy kilka pociągnięć na jego twardym kutasie, aby uzyskać wytrysk. Po chwili dochodzi do siebie, sprząta bałagan i zapada w spokojny, głęboki sen.
***
Budzi go zapach gotowanego bekonu. Jest głodny, ale postanawia poleżeć jeszcze trochę w łóżku i delektować się faktem, że rzeczywiście dotknął cipki swojej mamy. Była zakryta przez majtki, ale mimo to dotknął mamę w jej najbardziej intymnym miejscu. Zastanawia się, czy jest na niego zła, a także, co mu powie, gdy zobaczy się z nią podczas śniadania. Jest zdecydowany na ponowną masturbacją, gdy nagle ktoś puka do drzwi.
- Proszę. – woła.
Tata wsuwa głowę do środka.
- Właśnie przygotowuję się do wyjazdu do Nashville, ale przed wyjazdem chcę z tobą zamienić kilka słów.
- Jasne, tato.
Jim siada na skraju łóżka.
- Wczoraj wieczorem obserwowałem cię kątem oka, jak sprytnie przesuwałeś rękę po udzie mamy i sądząc po wyrazie jej twarzy, uważam, że udało ci się nawiązać z nią zmysłowy kontakt i jesteś na dobrej drodze do osiągnięcia celu.
- Zastanawiam się, czy nie pospieszyłem się zbytnio.
- Nie, wcale. Zrobiłeś to tak umiejętnie, że nie sądzę, aby ktokolwiek inny był świadomy tego, co się działo. Jestem z ciebie dumny i więcej niż pewny, że potrafisz odwrócić uwagę swojej mamy od innych mężczyzn, którzy mogą próbować wykorzystać jej napalone chwile, kiedy mnie nie będzie.
- Dzięki, tato, postaram się ciebie nie zawieść. Swoją drogą, jak długo cię nie będzie?
- Wiem, o co się martwisz, synu. Twoje urodziny wypadają za kilka tygodni, ale wrócę na czas, abyśmy mogli je uczcić w wielkim stylu.
- Dzięki, tato. Nie mogę się doczekać przyjęcia, które urządzimy.
- Ja też nie mogę się doczekać tego...przyjęcia.  
Jim po kilkunastu minutach wyjeżdża, a Logan niechętnie schodzi na dół, aby spotkać się z mamą. Nie wie, w jakim nastroju może być, w związku z jego bezczelnym zachowaniem poprzedniej nocy. Kiedy wchodzi do kuchni, zastaje mamę opierającą się plecami o kuchenny stół, i gotującą jajecznicę. Nie wie, czego się po niej spodziewać i waha się, czy podejść do niej ze swoim zwykłym codziennym przytuleniem. Zamiast tego, decyduje się jednak zająć miejsce przy stole obok Becky. - Dzień dobry, mamo. – mówi cichym głosem.
- Co się stało? – pyta Lucy. - Czy jesteś zbyt leniwy, żeby przytulić mamę? – pyta przez ramię, kontynuując przygotowywanie śniadania.
Logan wstaje z krzesła i ostrożnie podchodzi. Ma ogromny wzwód, więc uważa, aby nie szturchnąć jej nim w tyłek, gdy obejmuje ją w talii i składa pocałunek na jej szyi.
- Teraz jest okej. – mówi Lucy. - Zaczynałam myśleć, że jesteś na mnie zły.
Kiedy Logan wraca do stołu, Becky wpatruje się w namiot w jego bokserkach.
- Mój Boże! Logan. Ten film zeszłej nocy musiał sprawić, że miałeś naprawdę mokry sen. – mówi i uśmiecha się.
- Zamknij się, Becky. – odparł chłopak.
Mama nie musi się nawet odwracać, żeby wiedzieć, o czym mówi Becky. Jakby miała oczy z tyłu głowy. Wciąż odwrócona od stołu, mówi:
- Zostaw swojego brata w spokoju, Becky. To zupełnie normalne, że nastolatek w jego wieku ma erekcję z samego rana.
- O, rany, mamo! Czy facet nie może mieć tu trochę prywatności. – jęczy Logan zawstydzająco.
***
Dźwięki śmiechu i chichotu dochodzące z basenu za domem, odrywają Logana od jego ulubionej strony pornograficznej. Spogląda w dół przez okno swojej sypialni i widzi mamę i siostrę bawiące się w basenie. Mama ma na sobie jasnożółte bikini, które ledwo zakrywa jej najintymniejsze części. Becky ma na sobie jasnoniebieskie bikini w w białe kropki. Trudno rozróżnić te dwie kobiety, ze względu na podobną budowę ciała. Obie mają prawie tyle samo wzrostu i długie blond włosy, spięte w wysoki kucyk. Kiedy się gonią, ich piersi podskakują do tego stopnia, że prawie wymykają się z góry bikini. Logan powoli głaszcze kutasa, który wystaje z jego bokserek i wyobraża sobie mamę na kolanach, biorącą jego kutasa głęboko do gardła. Na tę myśl, niemal dochodzi do orgazmu.
***
Lucy widzi, jak jej syn patrzy z okna swojej sypialni i gestem nakazuje mu zejść na dół i do nich dołączyć. Zanim jednak Logan do nich dołącza, obie leżą już twarzami w dół na leżakach i chłoną promienie słońca. Becky odpina górę od bikini i pozwala jej swobodnie opaść z pleców, po czym podnosi krem przeciwsłoneczny.
- Braciszku, czy mógłbyś mi nasmarować plecy? – pyta.
- Jasne.
Logan klęka między dwoma leżakami i nakłada obficie krem przeciwsłoneczny na plecy i nogi Becky. Jest ostrożny w dotrzymywaniu obietnicy danej tacie i nie dotyka żadnych obszarów, które prawdopodobnie zostałyby uznane za niewłaściwe. Kiedy wstaje, mama spogląda na niego przez ramię Becky, po czym również odpina górę od bikini
- Widzę, że całkiem sprawnie ci to poszło, więc ja również poproszę tę usługę.
Logan z zapałem siada na brzegu jej leżaka i wyciska balsam na dłonie. Zaczyna od ramion i szyi, następnie przesuwa się po bokach i ostrożnie pieści wybrzuszenie jej piersi. Podnosi się z leżaka na tyle, by objąć większą część jej piersi, ale nie na tyle, by dosięgnął jej naprężonych sutków. Podejmuje kilka nieudanych prób dotarcia do jej sutków, po czym poddaje się i wraca do dolnej części pleców. Po ich dokładnym posmarowaniu, ostrożnie wsuwa prawą rękę pod dolną część bikini i pieści najpierw jeden pośladek, a potem drugi. Mama nie sprzeciwia się, dopóki nie wkłada palca pomiędzy jej szczelinę i nie naciśnie nim otworu odbytu. Lucy gwałtownie odsuwa jego rękę.
- Logan, kochanie, zachowuj się! – mówi.
To by było chyba na tyle, jeśli chodzi o powolne poruszanie się.
- Przepraszam, mamo. Dałem się ponieść.
- Nie zapomnij o moich nogach i stopach, kochanie.
Logan zaczyna od prawej nogi i wsmarowuje krem w mięsień łydki, a następnie przesuwa się z powrotem w górę nogi, do uda. Lucy rozkłada nogi szerzej, dając mu dużo miejsca do pracy w tym obszarze. Logan traktuje to jako milczącą zgodę na eksplorację i ociera wierzchem dłoni o szparkę okrytą bikini.
Lucy wzdryga się i wzdycha.
- Uważaj, gdzie kładziesz ręce, kochanie.
- Przepraszam, mamo.
Logan przesuwa się na jej lewą nogę i powtarza cały proces. Nie spieszy się i z czułością masuje jej lewą stopę, łydkę, a następnie lewe udo. Jego kutas jest już tak twardy, że sprawia mu ból. Lucy pomrukuje za każdym razem, gdy dłoń syna zbliża się do jej szparki. Unosi lekko tyłek do góry. Logan wykonuje kilka ostrożnych ruchów i wierzchem dłoni przeciąga po miejscu, w którym spotyka się jej odbyt i srom. Wyczuwa, że mama lekko zadrżała, ale nic nie mówi, więc robi to jeszcze kilka razy i zaskakuje go jej brak sprzeciwu. Staje się więc odważniejszy i przesuwa dłoń w stronę jej wzgórka łonowego. Delikatnie uciska go dłonią i czeka na jej reakcję. Lucy nie robi nic, dopóki Logan nie dotknie środkowym palcem jej łechtaczki.
Wtedy sztywnieje i bierze głęboki oddech. Mijają sekundy, które wydają się minutami. Czuje, jak wyraźnie przyciska cipkę do jego dłoni. Nagle przytomnieje, podnosi się i zakrywa piersi ręcznikiem.
- Idę wziąć prysznic. – mówi i szybko się oddala.
Logan patrzy, jak mama wpada przez drzwi na patio i znika w domu. Namiot w slipkach nie pozostawia wątpliwości, że ma pulsującą erekcję. Becky przez chwilę przygląda się jego widocznemu wybrzuszeniu, po czym podnosi się na łokciach.
- Powiem tatusiowi. – mówi i patrzy na Logana z szyderczym uśmiechem.
Logan spogląda na młodszą siostrę, której piersi luźno zwisają. Czas na chwilę staje w miejscu, tak jakby był w transie. Nie odrywa wzroku od jej cycków i pyta:
- Co do cholery powiesz tatusiowi?
- Że dotykałeś mamy i pocierałeś jej cipkę przez dół od bikini.
- Odwal się, Becky. – odpowiada, po czym wstaje i rusza w stronę domu.
Becky bardzo się podobało, gdy jej starszy brat wpatrywał się w jej nagie cycki. Nadal odczuwa dreszcze w pachwinie, od których po całym ciele przechodzą przyjemne dreszcze. Chciałaby pobiec do swojej sypialni i zająć się tym swędzeniem.
***
Lucy przeżywa trzy wspaniałe orgazmy, po czym zsuwa się po kafelkowej ścianie prysznica. Siedzi tam i pozwala, aby woda spływała po jej ciele. Wypomina sobie sprośne myśli o swoim nastoletnim synu. Wie, czego od niej chce i karci siebie za to, że coraz bardziej ulega jego pożądaniu.
***
Dwa dni przed urodzinami Logana, dzwoni ojciec. Chłopak spodziewa się kiepskich wieści, ponieważ on nigdy nie dzwoni do niego z podróży służbowej. Niechętnie naciska przycisk odbierania.
- Cześć, tato. Coś się stało, że dzwonisz? Mam nadzieję, że to nie są złe wieści.
- Chciałem tylko zadzwonić i złożyć ci wcześniejsze życzenia z okazji urodzin.
- Czyli to oznacza, że nie zdążysz wrócić do domu w terminie, tak?
Jim waha się przez chwilę.
- No, cóż, częściowo masz rację. Niestety, nie zdążę na twoje urodziny, ale organizuję dla ciebie, twojej mamy i Becky przyjazd do Nashville, gdzie w czwórkę będziemy świętować twoje urodziny w wielkim stylu.
Logan milczy przez chwilę.
- Ok. – mówi sceptycznie. - Słucham. To jaki jest ten plan?
- Sprawdzę w hotelu, czy uda mi się wynająć kilka pokoi dla ciebie i twojej siostry, a twoja mama będzie ze mną. Pomyślałem, że cała rodzina będzie mogła miło spędzić dzień w Grand Ole Opry, a następnie zjeść uroczystą kolację urodzinową w drogiej restauracji.
- Wow, to brzmi świetnie, tato. Powiedziałeś już mamie?
- Jeszcze Nie. Chciałem najpierw porozmawiać z tobą i upewnić się, że chcesz tego rodzaju uroczystości.
- Jasne, że chcę. Zadzwoń teraz do mamy na telefon i wszystko ustalcie.
Logan daje mamie i tacie około piętnastu minut na dokończenie rozmowy, po czym schodzi na dół. Znajduje mamę, która stoi tyłem do drzwi i wyciera stół śniadaniowy. Nadal ma na sobie szlafrok z frotte. Logan staje za nią na palcach, obejmuje ją w talii i mocno przytula. Przyciska twardego kutasa do jej tyłka, a prawą ręką przesuwa do jej lewej piersi i delikatnie ją ściska. Lucy szybko wyrywa się z jego uścisku i odwraca twarz w jego stronę. Logan jest zaskoczony szokiem malującym się na jej twarzy.
- Logan, kochanie, wiem, co próbujesz zrobić i od razu mogę ci powiedzieć, że to się nie uda.
Logan ma zdezorientowany wyraz twarzy i robi krok do przodu, aby objąć mamę, ale ona kładzie mu rękę na piersi i trzyma go na dystans.
- To zupełnie normalne, że nastolatek w twoim wieku fantazjuje o seksie ze swoją mamą, ale zapewniam cię, że to tylko fantazja i tak się nie stanie.
- Ale, mamo... – chce jej powiedzieć, że jego tata to pochwala, ale rozsądek podpowiada mu, że nie byłoby to zbyt rozsądne.
- Żadnych ale, kochanie. To fakt. Nie jesteś jedynym nastolatkiem, który czuje pociąg seksualny do swojej mamy. – wyjaśnia spokojnie. - Jestem naprawdę, naprawdę zaszczycona, że podobam ci się w ten sposób, ale czuję, że mogłam cię wprowadzić w błąd, pozwalając ci mnie dotykać bez sprzeciwu. Kiedy pewnego dnia twoje ręce zbłądziły podczas nakładania kremu z filtrem przeciwsłonecznym na moje ciało, powinnam była natychmiast położyć temu kres, ale tego nie zrobiłam. To bardzo źle o mnie świadczy i przykro mi, ale mamom nie wolno robić takich rzeczy ze swoimi synami. Nazywa się to kazirodztwem i jest niezgodne z prawem.
Logan cofa się, z irytacją wskazuje na swojego twardego kutasa, który walczy o wyrwanie się z bokserek, i błagalnie pyta:  
- I co ja mam z tym teraz zrobić, mamo?
Lucy również czuje się fatalnie, bo w tej chwili, ona też chciałaby pobiec z synem do sypialni i pieprzyć się z nim jak para królików. Jest bardzo podniecona i sfrustrowana seksualnie wszystkim, co wydarzyło się w ciągu ostatniego tygodnia. Potrzebuje dojść do orgazmu tak samo jak on.
- Nie ma nic złego w masturbacji, dzięki niej poczujesz ulgę. – uśmiecha się słodko. - Czy chciałbyś teraz pójść do łazienki i zająć się swoim problemem, a ja w tym czasie przygotuję ci smaczne śniadanie?
Logan wyciąga rękę, bierze ją w ramiona i składa pocałunek na jej ustach. Jej usta są otwarte z powodu szoku, więc Logan szybko wpycha do środka język i zaczyna nim poruszać. Lucy walczy przez chwilę, po czym rozluźnia się, kładzie mu rękę za głowę, przyciąga go bliżej i odwzajemnia namiętny pocałunek. Ich języki tańczą i mocują się jak dwoje młodych kochanków. Logan przyciska twardego kutasa do jej brzucha, a ona odpycha go z równą siłą. Następnie Logan bierze jej prawą rękę i kładzie ją na kutasie. Lucy wyciąga go z bokserek i delikatnie gładzi w górę i w dół. Nagle, jakby ktoś nacisnął wyłącznik, wyrywa się z jego objęć i pośpiesznie biegnie do swojej sypialni. Logan nalewa sobie kawę i siada przy stole. Powoli popija kawę i gratuluje sobie postępów. Dwadzieścia minut później słyszy, jak drzwi frontowe otwierają się i zamykają. Wchodzi do holu w samą porę, żeby zobaczyć, jak jego mama odjeżdża rodzinnym samochodem. Odwraca się i widzi stojącą za nim Becky.
- Powiem tacie! – mówi, obraca się na pięcie i biegnie po schodach na piętro.
Logan wydaje z siebie ponure mruknięcie. Resztę dnia spędza w swoim pokoju, surfując po stronach porno, słuchając muzyki i drzemiąc na łóżku. Około siedemnastej trzydzieści, Logan czuje wspaniały zapach dochodzący z kuchni. Wkłada szorty i schodzi na dół, żeby zobaczyć, co się takiego smacznego gotuje? Widzi, jak Becky nakrywa do stołu, a mama przygotowuje obiad.  
- Przygotowałam twoje ulubione danie. – mówi i się uśmiecha. - Spaghetti i klopsiki.
Wygląda to tak, jakby pocałunek który dzielił z mamą, nigdy się nie wydarzył. Zwykłe rodzinne przekomarzanie się przy stole, nie jest niczym niezwykłym. Loganowi zaczyna się wydawać, że to wszystko mu się śniło.
- Becky i ja, jedziemy jutro do centrum handlowego, żeby kupić kilka rzeczy na naszą wycieczkę do Nashville. Chcesz iść ze mną, kochanie? – pyta Lucy.
Logan nie odpowiada. Patrzy najpierw na mamę, a potem na Becky. Zastanawia się, jak mogą zachowywać się tak, jakby incydent nigdy nie miał miejsca.
- Czy mogę to uznać za tak, kochanie?
Logan tylko kiwa głową, że tak.
***
Podróż do Nashville zajmuje około czterech godzin. Logan siedzi obok mamy na przednim siedzeniu, a Becky z tyłu czyta swój magazyn Teen Vogue. Przybywają do hotelu w porze kolacji i zastają tatę czekającego na nich w holu. Po serii uścisków i pocałunków, tata poleca boyowi hotelowemu, aby zabrał ich bagaże do pokoi, a następnie zagania wszystkich do jadalni na kolację. Jim i Lucy popijają wino do kolacji, a Logan i Becky mrożoną herbatę, choć też woleliby pewnie wino. Rozmowa przy stole jest ożywiona, a wszyscy są podekscytowani nadchodzącym dniem. Po kolacji, Becky i mama delektują się czekoladowym deserem, podczas gdy Logan i tata idą do konsjerża, aby otrzymać potwierdzenie i bilety na następny dzień. Jim wykorzystuje tę okazję, aby porozmawiać z Loganem o postępach w uwodzeniu.
Odciąga syna na bok i pyta:  
- No i jak przebiega uwodzenie mamy?
- Nie tak dobrze, jak się spodziewaliśmy. – jęczy Logan. - Na drugi dzień po twoim telefonie, powiedziała mi wprost, że wie co próbuję zrobić, i...że to się nigdy nie stanie.
- Powiedz mi dokładnie, co się stało?
- No cóż. Jakieś piętnaście minut po twojej rozmowie telefonicznej, zszedłem na dół, i zastałam mamę, która stała tyłem do drzwi i wycierała stół po śniadaniu. Nadal miała na sobie szlafrok. Stanąłem za nią na palcach, objąłem ją w talii, i pocałowałem w szyję. Wyprostowała się i oparła w moich ramionach, jakbyśmy byli kochankami. Po jej reakcji założyłem, że jest chętna na więcej. Wziąłem to za zgodę na pójście dalej. Przycisnąłem penisa do jej tyłka, położyłem prawą rękę na jej lewej piersi i delikatnie ją ścisnąłem. A potem bez ostrzeżenia wszystko się zmieniło. Szybko wyswobodziła się z mojego uścisku i odwróciła twarz w moją stronę. Miała zszokowany wyraz twarzy i zachowywała się tak, jakbym właśnie popełnił grzech śmiertelny, czy coś. Następnie stanowczo powiedziała: Wiem, co próbujesz zrobić, kochanie i muszę ci powiedzieć z całą pewnością, że tak się nie stanie. Matce nie wolno uprawiać seksu ze swoim synem.
- Jasny gwint! I co jej odpowiedziałeś?
- Próbowałem z nią porozmawiać, ale kazała mi się masturbować i pozbyć erekcji. Zrobiłem to, a ona w tym czasie, jak gdyby nigdy nic, przygotowywała mi śniadanie!
- Dobra, spokojnie. Nie pozwolimy, aby takie małe niepowodzenie przeszkodziło ci w kontynuowaniu naszego planu. – rzekł Jim, klepiąc syna po plecach. - Ona wie czego chcesz, i założę się, że ona chce tego samego.
- Nie zachowywała się jak ktoś, kto chciał tego samego.
- Wiem, wiem, ale nie powiedziała wprost NIE, ani STOP. Kiedy kobieta powie NIE, lub STOP, to koniec, finito i wycofujesz się. Kapujesz? Jeśli jednak powie coś w stylu: Nie powinniśmy tego robić, to nie jest w porządku. Albo: Jestem twoją matką, nie możemy. Ona chce tego samego, ale czuje, że powinna wyrazić oficjalny, twardy sprzeciw.
- Więc jak mam dalej postępować, tato?
- Będę musiał ją tak podniecić podczas tej wycieczki, że będzie cię błagać, żebyś ją przeleciał.
- Ale jak planujesz to zrobić?
- Cóż, minęły prawie dwa tygodnie, odkąd ostatni raz uprawialiśmy seks i jestem gotów się założyć, że jest tak wygłodniała, że mogłaby wpierdolić mi mózg. Teraz jedyne, co muszę zrobić, to znaleźć sposób, aby uniknąć seksu z nią przez następne dwie noce i odesłać ją do domu jeszcze bardziej napaloną, niż wtedy, gdy tu przyjechała. Muszę jednak bardzo uważać, aby nie odniosła wrażenia, że pieprzę się gdzie indziej. To mogłoby doprowadzić do jeszcze większych komplikacji, a tego raczej nie chcemy.
- A może podnieci ją to jeszcze bardziej?
- Nie wiem. Myślę, że muszę się nad tym trochę głębiej zastanowić. Prawdopodobnie będę mógł dziś wieczorem uniknąć seksu, pijąc więcej wina i udając, że zasypiam, gdy ona bierze prysznic. – Jim uśmiecha się do siebie. - Ale co zrobię jutro wieczorem? Cholera, muszę być bardziej kreatywny.
- Jutro wieczorem możesz udawać, że jesteś zbyt zmęczony na seks, po naszym całym dniu w Oprylandzie. – sugeruje Logan.
- To mogłoby zadziałać, ale nadal muszę to dokładniej przemyśleć. Myślę, że być może będę musiał wylizać cipkę twojej mamy jutrzejszego wieczoru. W momencie, gdy będzie już bardzo blisko orgazmu, udam, że zasypiam. To tak ją podnieci, że może będziesz miał okazję przelecieć ją jeszcze w hotelowym pokoju. A jeśli nie, to następnego ranka wszyscy wyjedziecie do domu. Miejmy nadzieję, że jej gorąca cipka będzie mocno bulgotać, a wtedy zaakceptuje propozycję seksualną, którą jej złożysz. Ja tu mam jeszcze tydzień na dogranie ostatnich szczegółów transakcji sprzedaży, więc mam nadzieję, że usłyszę o twoim sukcesie.
- A ja mam nadzieję, że nie podniecisz jej tak bardzo, iż nie będzie w stanie jechać samochodem do domu. – zaśmiał się Logan.
- Może stać się trochę rozkojarzona, ale powinna móc wrócić do domu. Jeśli ci się nie uda, to podczas mojej pierwszej nocy w domu, pewnie rzuci się na mnie jak jadowita kobra i oplecie mnie swoim seksownym ciałem. W takim przypadku, może mi się nie udać jej oprzeć.
- I co ja biedny zrobię, jeśli ty się poddasz? Będę musiał znowu znosić te cielesne katusze.
- Przestań biadolić. Nie sądzę, żebym się poddał, bo mam zamiar ponownie uprawiać dziki seks z tą gorącą małą pielęgniareczką, o której ci mówiłem. W najgorszym wypadku, wcześniej zażyję tabletkę na sen.  
- Tylko nie pomyl jej z Viagrą, bo konsekwencje mogłyby być straszne.
- Nie bój się, dzidzia, wiem co robię.
- Tato, jak stałeś się taki mądry w kwestii seksu?
- Zajęło mi to lata obserwacji, oraz mnóstwo prób i błędów.  
- Mam nadzieję, że to co robimy, nie wpadnie do puli z błędami. A tak przy okazji, to nie wspomniałem, że pocałowałem mamę w usta, a ona odwzajemniła mój namiętny pocałunek. – uśmiechnął się Logan.
- To super, Logan! Jeśli ona odwzajemniła twój pocałunek, to jest tylko kwestią czasu, zanim będziecie razem w łóżku. Bądź cierpliwy i rób dalej to, co robiłeś do tej pory. – Jim poklepał syna po plecach, a na twarzy Logana pojawił się szeroki uśmiech.  
Oboje przez chwilę milczeli, zaprzątnięci własnymi myślami.  
- A propos bycia razem w łóżku. – rzekł nagle Jim. - Mogłem zarezerwować tylko jeden dodatkowy pokój, ponieważ w związku z konwencją, hotel jest w pełni zarezerwowany.  
- Tylko jeden pokój? – Logan jest zaskoczony, lecz po chwili się uśmiecha. - To super! Będę spał z....
- STOP! – przerywa mu Jim. - Zapominasz, że to ja jestem jej mężem. Mam zamiar nadal na tobie polegać, i ufam ci, że dotrzymasz obietnicy i nie będziesz próbował wykorzystywać swojej siostry.
- Tato, czy chcesz mi powiedzieć, że Becky i ja będziemy musieli dzielić razem pokój hotelowy? Cholernie dużo ode mnie wymagasz i nie jestem pewien, czy Becky również zgodzi się zrezygnować ze swojej prywatności. – wysapał Logan. - Może jest jakiś inny sposób.
- Oczywiście, że jest. Możesz spać w stajni.
Logan popatrzył na ojca szeroko otwartymi oczami.
- Żartuje. – roześmiał się Jim. - Tam nie możesz spać. W środku nie ma klaczy.
Jim trzymał się za boki i trząsł ze śmiechu.
- Jesteś dziś w wyjątkowo dobrym humorze. – rzekł Logan.
- Bo jestem po spotkaniu z moją pielęgniareczką.
- I zamiast Viagry, dała ci gaz rozweselający.  
- Jedyne, co możemy zrobić, to zarezerwować ci pokój w innym hotelu, ale nie jestem pewien, czy mama zgodzi się na to rozwiązanie. I jeszcze jedna rzecz, o której nie wspomniałem. Ty i Becky nie tylko będziecie dzielić ze sobą pokój, ale także to samo łóżko, ponieważ mieli tylko pokój z łóżkiem typu king-size.
- Jezu, Chryste! Tato! Jestem napalony jak pies z dwoma kutasami, a teraz mi mówisz, że będę spał w jednym łóżku z moją seksowną siostrą, z którą oboje przyznaliśmy, że chcemy się pieprzyć. Nawet nie będę miał wystarczająco dużo prywatności, żeby się masturbować. Co do cholery mam zrobić z moją erekcją? Jestem więcej niż pewien, że będę miał erekcję przez cały czas, a jaja wielkie, jak balony meteorologiczne.
- Po prostu postaraj się powstrzymać całą tę swoją energię jądrową i zachowaj ją dla mamy. Jak już ją potem dopadniesz, to eksplodujesz jak w Hiroszimie.
- To tylko sen, to tylko sen... – szeptał do siebie Logan, odchodząc w stronę hotelu.

Krokodylek13

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 5461 słów i 30286 znaków.

3 komentarze

 
  • St.

    Super, czekam na ciąg dalszy.

    14 stycznia

  • ed

    To jest tłumaczenie google translator opowiadania z literotica.  
    Może warto o tym napisać, "autorze".

    14 stycznia

  • Rebus

    Długo tak będziesz jeszcze potegowal napięcie.

    14 stycznia