Wersja robocza materiału.

Sylwester w Białce cz II

Asia poszła do łazienki a ja zostałem sam ze swoimi myślami.  
Co się wydarzyło podczas tego fantastycznego seksu. Jakie granicę zostały naruszone a jakie przekroczone. Poszedłem do uchylonych drzwi łazienki. Asia stała w wannie polewając się woda z słuchawki prysznica. Przyglądałem się jak niespiesznie porusza prysznicem kierując wodę na swoje piersi. To zbliża wodę na sutki a to prawej a to lewej piersi jednocześnie masując je.
Przekreca stojący sutek w prawo  jednocześnie pochyla głowę i liże  się po piersiach. Woda cały czas spływa po jej nagim ciele. Widzi że przyglądam się jej przez uchylone drzwi. Widzi jak przesuwam dłonią po stojącym fiucie. Widzi z jakim podziwem patrzę jak opuszcza swoja dłoń i sięga do swojej muszelki.  
Uwielbiam piczkę starannie i dokładnie wydepilowaną.  
Wkłada sobie środkowy palec do środka. Widać  że jest już bardzo mokra. Rozprowadza swoje soczki po cipce, kręci kółeczka po najwspanialszym   guziczku rozkoszy. Oddech staje się coraz bardziej urywany.  
- aaach... uuuuuch...
wyrywa się z jej ust.
Wypina swój tyłeczek w moja stronę, słuchawkę prysznica kieruje w swoją cipkę. Uderzenie wody oraz masaż łechtaczki wznoszą Asie na granicę orgazmu.  
Cały czas stoję w drzwiach i masuje swojego kutasa. Wykonuje coraz szybsze ruchy patrzac jak żona odpływa w orgazm. Nagle granica została przekroczona i jej pięknym ciałem wstrzasaja dreszcze rozkoszy. Nogi wyraźnie drgają. Nie ma już sił utrzymać się na nogach, kuce w wannie i  odpływa.  
Ja też już nie jestem w stanie powstrzymać ciśnienia. Wale konia coraz szybciej i szybciej. Widząc jej orgazm strzelam a sperma wypływa dobre kilka kroków. Patrzymy na siebie.
- fantastycznie wygladasz kochanie jak się nakrecasz - mówię jak już doszedłem do siebie.  
- wiesz mężu że właśnie wyobrażałem sobie że nie jestem sama pod tym prysznicem. Wyobrażałem sobie że to nie moje i nie Twoje dłonie masuje moje piersi a później moją cipkę. Bardzo się podnieciłam tymi myślami. Nakręciłeś mnie gdy się kochaliśmy.
I powiem Ci że bardzo mnie podniecało że stoisz i patrzysz na nas i walisz sobie konia.
Nie wiem co się w moich myślach działo ale również ja sobie to wyobraziłem i kutas znowu zaczął mi stawać.  
- kusisz kochanie, kusisz kusicielko!!
wiesz że patrząc na Ciebie zawsze chce sprawić Ci jeszcze więcej rozkoszy. Nie będziemy nic planowali ale od dziś będziemy otwarci na nowe doświadczenia, ok?
- oczywiście Kochanie, ja również chcę byś i Ty przekraczał granice rozkoszy i nie pozostawał tylko obserwatorem ale bawił się równie dobrze jak ja - odpowiedziała Asia.
Razem dokończylismy kąpiel, wiedząc że cokolwiek się zdarzy nie będzie miało wpływu na naszą miłość.  
Zdecydowaliśmy dac sobie czas na zrealizowanie naszych wyobrażeń.
Czas tak szybko leci a mamy nowe pragnienia, nowe cele.

Juppiter46

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 520 słów i 2930 znaków.