Panna X(7)

Panna X. (7)

Pani Marta wyglądała na bardzo zdenerwowaną. Wezwała ją w trybie pilnym, Praktycznie wyciągnęła ją łóżka.
- Odezwał się nasz stary klient. Niestety wszystkie dziewczyny są zajęte. Zostałaś Ty.
- Tak proszę Pani.
- Nie wiem czy dasz radę?
- Zrobię wszystko Pani Marto.
- Franciszku jedźcie.

Podróż już trwała trochę, gdy Franciszek dał jej jakieś rzemienie i się odezwał.
- Załóż to. Nie możesz nic widzieć.
Rzemienie tak opasały głowę, że po uwzględnieniu wskazówek schowały się pod włosami i tylko oczy i pół twarzy było zakryte.
W końcu dojechali.
- Wysiadaj i zamknij drzwi.
Xenna usłyszała dźwięk opuszczanej szyby.
-Xenna! - dziewczyna odwróciła się za głosem. - Podejdź!
Nic nie widząc, podeszła do samochodu i schyliła się do okna.
- Podejdź bliżej - usłyszała Franciszka. Włożyła głiwę do środka i poczuła jak piersi wypływają z gorsetu który założyła wcześniej. Jednocześnie usłyszała bzyczenie zamykanej szyby samochodu. Była teraz uwięziona z głową w samochodzie.
- Powodzenia. - usłyszała jeszcze tylko trzask drzwi i nastała cisza.
Przez krótką chwilę próbowała uwolnić się, jednak szybko zrozumiała, że to nie ma sensu.
Poczuła właśnie, że coś jej spływa rowkiem po dupce i dopływa do cipeczki.
Sytuacja była dość groteskowa. Stała niemal naga z wypiętym tyłeczkiem wołającym weź mnie,bezbronna.
Po jakimś czasie usłyszała, że ktoś się zbliża. Poczuła ciepły oddech na nodze, a następnie poczuła, jak coś zlizuje tą tajemniczą substancję cieknącą poprzez rowek w dół. Teraz się naprawdę wystraszyła. Zlizujący język był coraz wyżej i raczej nie należał do człowieka.  
Drzwi samochodu nie reagowały a jednocześnie nie dała rady przełożyć rąk przez szybę. Tymczasem język był coraz wyżej. Gdy dosięgnął ud poczuła wyraźnie sapanie zwierzęcia. Po chwili jęzor doszedł do jej cipeczki która o dziwo puszczała masę soczków. Lizanie trwało na tyle długo, że zaczęło być przyjemne. Uczucie przyjemności dodatkowo wzmacniało wylizywanie dupeczki i całego rowka. Gdy skończył się zlizywany nektar jęzor znikł. W zamian poczuła jak wciska się w nią kutas. Na początku cienki na końcu bardzo gruby. Po krótkiej chwilu wypełniło ją ciepło. Teraz z jej cipki wyciekało nasienie zwierza. Coś innego zaczęlo je zlizywać i ponownie posiadło dziewczynę by pozostawić w niej kolejną porcję.  
Zdarzyło się tak kilka razy i nastąpiła przerwa.
Xenna zrozumiała po co jej skurzany gorset. Była tak zszokowana, że na początku zdrętwiała. Teraz pomyślała, że chce uciec zanim podejdzie kolejna bestia. Nie wie co to było jednak czuła jak jakieś łapy opierały się o gorset na jej plecach.  
Po kilku próbach uwolnienia zrozumiała, że jest tak uwięziona, aby nie mogła się oswobodzić.
Zaczęło padać. Właśnie po raz kolejny poczuła mokry jęzor na sobie. Na swoich intymnych miejscach. Teraz jednak był on inny. Sprawiał jej mnóstwo przyjemności i chyba czekał aż będzie na krawędzi orgazmu, by przestać.
Usłyszała bzyczenie szyby.
Czyżby koniec?  
Ktoś przytrzymał jej głowę i poczuła jak jest zakuwana w dyby. Teraz miał unieruchomione również ręce. Nogi rozstawione dość szeroko przywiązane zostały do czegoś więc nie mogła nimi ruszyć.
Przed twarzą poczuła kutasa. Był wielki. Zaczęła go lizać. Próbowała ssać. Odniosła wrażenie, że coś jest z nim nie tak. Nie rozumiała tylko co. Rozważania przerwał jej inny kutas, który wdarł się w jej cipkę. Jednocześnie jej cycuszki zaniedbane do tej pory były tarmoszone niemiłosiernie. Dość szybko doszedł.  
Wszedł następny większy. Przy kolejnym zaczęła krzyczeć, tak był duży.
Gdy skończył poczuła na cipce dłonie, rozsmarowujące żel po jej kroczu. Odniosła wrażenie, że wszystko dookoła się przesuwa. Trwało to chwilę a do jej uszu doleciał odgłos braw.
Po chwili poczuła przy swojej cipce ogromnego kutasa. Ktoś usiłował to coś wepchnąć w nią. Dookoła głosy skandowały jakiś okrzyk. Jednak nie rozumiała w jakim języku. Kutas coraz bardziej napierał. Był dość miękki. Jednak gdy wszedł do środka rozszerzył się. Zaczął się ruszać. Po tylu kutasach dzisiaj było jej wszystko jedno. Po jakimś czasie poczuła jak pompuje w nią hektolitry chyba nasienia, jak spływają jej po nogach strumyki cieczy. Straciła świadomość.

Obudziła się w swoim łóżku, ciągle naga, coś się jednak zmieniło, nie mogła tylko zrozumieć co?

DzikiKocur

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 850 słów i 4611 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik Nicki

    Napisz 8 część dzisiaj koniecznie!!!  :P  :cmoczek:  :sex:  :sex2:  :boobs:

    17 sie 2015