Nowe doświadczenie vol.1

Przeczuwałem to od dłuższego czasu - dostałem wypowiedzenie z pracy. Postanowiłem odreagować. Poszedłem do klubu nocnego, usiadłem przy barze i zamówiłem piwo. Jak to w środku tygodnia tylko małe grupki osób rozbite po kątach. Po około godzinie albo jakieś dwa piwa później koło baru zaczęła się kręcić fajna dupa, brunetka około 25 lat. To już trzeci raz zamawia drinki za każdym razem rzucając miły uśmieszek. Niestety moja nieśmiałość jak zwykle nie pozwala mi nawiązać rozmowy. Idzie po kolejnego drinka, ale tym razem z blondynką. - Może się z nami napijesz? - zapytały. - Bardzo chętnie- odpowiedziałem i poszliśmy usiąść. Razem z dziewczynami siedziała kobieta dużo starsza od nich i ode mnie. Przez chwilę myślałem nawet, że to matka którejś z nich. Okazało się, że to koleżanka. Dziewczyny złapały lekką"fazę" poszły w tany, a do mnie przysunęła się Jola - dojrzała mamuśka o długich blond włosach. Krótka sukienka odkrywała ramiona i nogi, na nogach wysokie szpilki i ten zmysłowy zapach perfum pomieszany z wonią wypitego alkoholu. Dziewczyny znalazły adoratorów, teraz Jola wyciągnęła mnie do tańca. Tańczyliśmy bardzo blisko siebie, jej gładkie udo ocierało się o moje, doprowadzając mojego fiuta do erekcji. W tym momencie powiedziała - Czuję że Ci się podoba. -Bardzo - odpowiedziałem i przyciągając ją jeszcze bliżej, aby poczuła jak na mnie działa. - Masz ochotę zmienić lokal?- zapytała i pociągnęła mnie za sobą. Zamówiła taxi do motelu za miastem. W taksówce zaczęła mnie namiętnie całować i masować mojego kutasa. Moją dłoń wsunęła między swoje uda. Palcami masowałem jej cipkę, która z każdym ruchem robiła się bardziej mokra. Dotarliśmy wreszcie na miejsce, przytulny i dyskretny pokoik. Usiedliśmy na kanapie. Jola całując moje usta zdjęła ze mnie koszulę i zaczęła całować klatę i brzuch. Zsunęła się z kanapy na podłogę, rozpięła spodnie i wyjęła fiuta. Chwilę go oblizywała od jaj do napletka, po czym wsunęła go w usta i zaczęła łapczywie obciągać patrząc mi prosto w oczy. Wstała zsunęła górę sukienki eksponując zgrabne ale nie za duże cycki. Dossałem się do nich jak niemowlak. Zrzuciła sukienkę i przesuwała się wyżej po moim ciele, aż usiadła cipką na mojej twarzy. -Wyliż moją cipkę - poprosiła. Chwilę muskałem jej siateczkowe majteczki, przesunąłem je na boczek i natarłem na jej pizdę. Wylizałem jej łechtaczkę, srom i wjechałem głęboko w środek. Ostro pojękiwała, a jej cipa była gotowa na ostre rżnięcie. Zdjęła majteczki, wskoczyła na jeźdźca wkładając jednym ruchem wielkiego fiuta do cipy. Było jej bardzo dobrze, rżnęła mojego kutasa jak chciała, doprowadzając się do ekstazy. W tym momencie jej ciało przeszywały dreszcze i wydobywała ostre jęki. Przeszliśmy do pozycji bocznej, jej uniesiona noga w seksownej szpilce potęgowała moje wrażenia. Poprosiłem ją aby się wypieła. Oparła się o kanapę, ja stanąłem za nią. Wsadziłem jej kutasa po same jaja. Waliłem ile sił. Doszła po raz drugi. Sam też byłem gotów kończyć. Przyśpieszyłem posuwanie tej zgrabnej dupki, poczułem, że zaraz wytrysnę. Wyszedłem z Joli, ona była już gotowa przyjąć moje nasienie przyklękła i zaczęła walić mi konia. Trysnąłem spermą na jej cyce. Jola z zadowoleniem rozcierała spermę po cyckach i po brzuszku. W tym samym momencie oblizując resztki z główki mojego kutasa. Odpoczywając opowiadała mi o sobie, okazało się że ma 44 lata, a ja 22. Mimo to chce to kiedyś powtórzyć. Po wszystkim Jola ubrała się i wyszła, ja zostałem na noc. Rano na stole znalazłem 300 zł.