Niewolnica Agnieszka cz. 5

Niewolnica Agnieszka cz. 5Minęło już kilka dni od nocy w hotelu. Agnieszka cały czas myślała, co następnego wymyśli jej kochanek. Kochanek ? Czy może Pan ? Cały czas zastanawiała się, do czego prowadzi ten układ. On mógł napisać, zadzwonić lub po prostu przyjść w każdym momencie. A ona nawet nie znała jego numeru telefonu czy adresu. Nic o nim nie wiedziała, a mimo to posłusznie wykonywała najdziwniejsze polecenia. Nie wiedziała dlaczego się na to godziła. Każde spotkanie mogłoby być tym ostatnim, a ona nie mogła nic na to poradzić. Chciała być niewolnicą, obcy jej człowiek spełniał jej najskrytsze seksualne fantazje. Mijały kolejne dni, a Agnieszka nie miała żadnych wieści od tajemniczego kochanka. Z coraz większą niecierpliwością wyszukiwała znaków i poleceń do wykonania. Wiedziała, że jest obserwowana, więc wymyśliła, że to on będzie jej pragnął. Gdy kładła się spać, przechadzała się nago z łazienki do sypialni. Śniadanie jadła również nago, praktycznie cały czas, który spędzała w mieszkaniu paradowała nago, by skusić swego kochanka. Mimo jej starań nie było żadnych wieści. W pracy jak zawsze, roboty było mnóstwo. Agnieszka po kolei realizowała złożone zamówienia, ku jej zdziwieniu jedno było inne niż wszystkie. To nawet nie było zamówienie. Agnieszka uradowana i podniecona czytała treść listu. "Serdecznie zapraszamy Panią na prywatny seans filmowy, który odbędzie się w sobotę o godzinie 19:00 na ulicy Saturna 22. Zaproszenie jest również biletem wstępu." Agnieszka nie mogła poskromić swojej radości z następnego spotkania. Gdy w końcu nadeszła sobota, Agnieszka nałożyła luźną bluzkę bez pleców i klasyczną czarną mini. Musowo szpilki i była gotowa do wyjścia. Zamówiła taksówkę i chwilę przed 19 była pod wskazanym adresem. Osiedle położone z dala od centrum. Z ulicy nie było praktycznie widać żadnego domu, jedynie dachy niektórych domów. W tej okolicy ludzie bardzo cenili sobie prywatność. Pod podanym adresem nie było inaczej. Za ogrodzenia i gęstego żywopłotu nie było nic widać. Agnieszka podeszła do furtki i zadzwoniła dzwonkiem. Furtka otworzyła się. Za ogrodzeniem było mnóstwo zieleni. Po wejściu na posiadłość ledwie było widać dom. Ścieżka usypana z gresowych kamyczków prowadziła przez bujny ogród. Co parę metrów stały pochodnie oświetlające drogę. Na ganku czekała młoda kobieta w czarnej sukience. Była wysoką, szczupła brunetką. Długie gęste włosy sięgały do połowy pleców, gorset sukienki eksponował drobne piersi i wąską talię. Agnieszka wyjęła z torebki zaproszenie i podała jej zaproszenie.
- Witam Panią, mam na imię Weronika i mam zaszczyt zaprosić Panią do środka. Agnieszka minęła próg domu, wewnątrz nie było jaśniej niż na zewnątrz. W holu było kilkanaście osób. Ludzie byli rozproszeni po całej sali, rozmawiali i pili drinki. Agnieszka podeszła do barku i nalała sobie lampkę czerwonego wina. Była strasznie ciekawa, co ją czeka, czy będzie to jedna wielka orgia, czy jej Pan weźmie ją przy wszystkich. Rozglądała się po pomieszczeniu w poszukiwaniu kogoś znajomego, sylwetki, czy chociaż części garderoby. Nikt nie przypominał jej kochanka.
- Pierwszy raz ? Agnieszka obróciła się zdziwiona. Za nią stała kobieta przed, 40. Czerwona sukienka lekko za kolano, rude włosy, usta pomalowane na krwisty czerwony kolor.
- Tak, skąd Pani wie ?
- Żadna Pani, tylko Kasia. Jesteś jedyną osobą w tym pomieszczeniu która jest poddenerwowana.
- Agnieszka, to aż tak widać ?
- Nie przejmuj się moja droga. Nikt nie będzie Cię tu oceniał. Wszyscy jesteśmy tu, by oderwać się od rzeczywistości.
Co to za miejsce ? Jak oderwać się od rzeczywistości ? Do pomieszczenia weszła Weronika.
- Skoro wszyscy są już na miejscu zapraszam Państwa na seans. Mówiąc to odsunęła kotarę, odsłaniając kolejne pomieszczenie. Wszyscy spokojnie udali się w kierunku wejścia. Na ??????? poustawiane fotele. Agnieszka usiadła wygodnie w jednym z nich i rozejrzała się wokół. Zgasły światła, na ekranie ukazał się obraz. Na policzkach Agnieszki pokazały się rumieńce, wtopiła się w fotel, jakby chciała się schować. Była w szoku, film prezentował ich wyczyny z hotelu. Nie było widać ich twarzy, bo mieli maski, ale wszystko inne było jak na dłoni na wielkim ekranie. Zaczęła się rozglądać po sali, wszyscy w skupieniu oglądali wyświetlany film. Agnieszka była w szoku, gdy zobaczyła, jak chwilę wcześniej poznana kobieta zaczęła masować swoją myszkę. Rozchyliła nogi, podwinęła satynową suknię i zaczęła coraz odważniej się pieścić. Jej była ładnie wydepilowana, jedynie wzgórek pokryty był czarnymi włoskami. Dwoma palcami zataczała okręgi wokół łechtaczki, rozchylała wargi wsuwając delikatnie opuszek palca. Coraz głębiej i głębiej do rozpalonego wnętrza. Masturbowała się wpatrując się w ekran, na którym Agnieszka ssała naprężonego kutasa swego Pana. Agnieszka siedziała w fotelu i cała się czerwieniła. Siedziała na seansie porno z nią w roli głównej. Mimo iż nie było widać jej twarzy, bała się, że ktoś z towarzystwa może ją rozpoznać. Myślała, że zaraz cała spłonie ze wstydu. Z jej torebki dobiegł dźwięk wibracji telefonu, skrycie wyjęła komórkę i przeczytała treść wiadomości. "Twoja tożsamość jest bezpieczna, czerp z tego przyjemność" Agnieszka jeszcze raz rozejrzała się po domowej sali kinowej. Klaudia posuwała się dwoma palcami, a drugą rączką drażniłą nabrzmiałego sutka. Ku zaskoczeniu Agnieszki, miała jędrne piersi, musiała poddawać je różnym zabiegom ujędrniającym, bo wyglądały rewelacyjnie. Agnieszka czuła rosnące podniecenie, czuła jak powoli robi się wilgotna. Spojrzała w drugą stronę, na sofie siedziały dwie kobiety i mężczyzna. Obie miały długie, blond włosy. Obie miały pełniejsze kobiece kształty. Były do siebie bardzo podobne, prawdopodobnie były siostrami. Mężczyzna wysoki, dobrze zbudowany szatyn. Namiętnie całował się z jedną z blondynek. Agnieszka przyglądała się uważnie całej trójce. Zaczęła analizować i rozmyślać. Zauważyła, że mężczyzna, jak i kobieta, którą całował, mają na palcach obrączki, której nie widać u ich towarzyszki. Druga kobieta masowała go w kroku. W jej oczach widać było rosnące zaciekawienie i podziw. Jej siostrze najwyraźniej nie przeszkadzało to, że jej siostra dobierała się do kutasa jej męża. Ręka Agnieszki mimowolnie znalazła się między jej udami. Ich podniecało. to jak Kuba pieprzył ją na dużym ekranie. a ją ich widok robiących to przy tym. Agnieszka czuła, że jej majteczki są już przemoczone, wsuneła pod nie rączkę i włożyła dwa paluszki do rozpalonej cipki. Była tak mokra, że weszły bez żadnego oporu. Blondynka masowała przez bokserki rosnącą męskość mężczyzny. On natomiast oswobodził wielkie piersi drugiej kobiety i lizał je zachłannie. Druga wydostała w końcu to, czego pragnęła. Agnieszka była pod wrażeniem i wcale się nie dziwiła, że blondyna chciała, by siostra podzieliła się tym sprzętem. Był ogromny, mimo iż nie stał jeszcze na baczność, był naprawdę imponujących rozmiarów. Wzięła go do ręki i zaczęła poruszać w górę i w dół. Oblizała usta i zaczęła pieścić języczkiem wielką główkę. Agnieszka nie mogła uwierzyć, że kutas jeszcze się powiększał. Blondynka ledwie oejmowała go dłonią. Był to największy penis jakiego widziała na oczy, miał ponad 20 cm. Widok takiego sprzętu wywołał u niej falę gorąca. Ruchy rączki były coraz szybsze i silniejsze. Druga z sióstr chyba zrobiła się trochę zazdrosna o sprzęt męża, który jej siostra próbowała zmieścić w ustach, co było fizycznie niemożliwe. Nachyliła się i zastąpiła siostrę. Ta natomiast zwinnie zrzuciła stringi na podłogę i zaczęła pieścić swoją wygoloną muszelkę. Agnieszka obserwowała siostrzany trójkąt, a mężczyzna obserwował Agnieszkę rżniętą na hotelowym łóżku. Oczy samotnej siostry były przepełnione pożądaniem.
- Kasiu, siostrzyczko, pozwolisz mi go dosiąść ?
- Nat, i skoro tak ładnie prosisz, to się podzielę. Tylko pamiętaj, że Grzesiek, to mój mąż.
Natalia wstała i usiadła okrakiem nad wielkim sprzętem. Kasia wzięła go do rączki i nacelowała go do wnętrza cipki siostry. Blondynka powoli opadała, nadziewając się na wielką pałę. Widać było, że tego pragnie, ale nie jest to dla niej łatwe. Nigdy nie miała w sobie penisa takich rozmiarów, od momentu, kiedy siostra pochwaliła się jej jakiego ma męża, pragnęła poczuć go w swoim wnętrzu. Były blisko z siostrą i romans z mężem siostry absolutnie nie wchodził w grę. Od kilku miesięcy próbowała namówić Kasię na trójkąt, ale ta miała wątpliwości. Aż w końcu zgodziła się i zabrali Natalię na seans. Bo sami przychodzą tu regularnie oglądać inne pary na dużym ekranie. Agnieszka widziała ból w oczach Natalii. Z każdym ruchem schodziła coraz niżej, a kutas szwagra wchodził coraz głębiej. Czuła się wypełniona jak nigdy przedtem. Mimo lekkiego bólu pragnęła poczuć go całego. Kasia zaczęła lizać nabrzmiałe sutki siostry. To było kolejne nowe doznanie. Delikatny kobiecy języczek był rozkoszny. Dostarczał jej mnóstwo przyjemności, dzięki czemu się rozluźniła i ból minął. Poczuła, że wszedł w nią cały. Nie mogła uwierzyć, że ten potwór zmieścił się w jej ciasnej szparce. Powoli zaczęła ujeżdżać tego ogiera rozpływając się z przyjemności. Grzesiek prawie nie zwracał na nią uwagi. Agnieszkę to trochę bawiło, bo wyglądało to tak jakby nie miał nic do powiedzenia między dwiema siostrami. Wpatrywał się tylko w nogi zawieszone do sufitu. Natalia zaczęła przyspieszać, ruchy jej bioder stawały się coraz mocniejsze. Cichutko pojękiwała, starając się nie zakłócać seansu innym. Jej oddech był coraz płytszy i coraz trudniej było jej powstrzymywać jęki. Z jej ust wyrwał się głośny jęk a ciałem wstrząsnął spazm. Potężny orgazm odebrał jej świadomość, aż opadła na tors mężczyzny. Zaraz po tym Agnieszka poczuła falę gorąca. Razem z drgawkami przyszło spełnienie i satysfakcja. Przymrużyła oczy i leżała tak przez chwilę uspokajając oddech. Natalia powoli zeszła ze szwagra. Jej oczy były przymglone. Czuła się taka pusta bez tego wielkoluda w środku. Była wdzięczna siostrze, że podzieliła się tym skarbem. Było jej głupio, że Grzesiek nie doszedł i chciała mu sprawić przyjemność, więc zaczęła oblizywać naprężonego fallusa.
- O nie, nie moja droga. Jego orgazm i to, co przyjdzie z nim należy tylko do mnie.
Kasia z uśmiechem odsunęła siostrę. Podwinęła sukienkę, pod którą nie miała bielizny, weszła na męża i powoli, ale dużo pewniej niż siostra usiadła na niego. Po kilku ruchach cały interes znajdował się w jej wnętrzu. Zaczęła powoli i zmysłowo poruszać biodrami. Jej piersi falowały na wprost jego oczu. Coraz trudniej mu było skupić się na ekranie, po chwili jego wzrok był skupiony na Kasi. Ona uśmiechała się się tryumfalnie i dalej ujeżdżała męża. Spojrzała na siostrę i przywołała ją palcem. Natalia zbliżyła się do nich. Kasia nakierowała ją tak, że wtuliła jego twarz w piersi siostry. Chwyciła jego dłoń i nakierowała na jej cipkę. Sama natomiast wykonywała ruchy biodrami, sprawiając mu niesamowitą przyjemność. Dobrze wiedziała, jak sprawić przyjemność swemu mężowi. Po kilku chwilach niczym wulkan wybuchł potężna erekcją wprost do wnętrza jej szparki. Na twarzy Kasi widać było samozadowolenie, zeszła z niego. Uklękła przed nim i zaczęła zlizywać z niego resztki spermy. Natalia widząc siostrę, uklękła obok niej. Kasia ustąpiła jej na chwilę miejsca, a ona natychmiast posmakowała nasienia szwagra. Gdy obie blondynki wylizały go do czysta, usiadły po obu stronach i zaczęły oglądać emitowany film. Agnieszka leżała zrelaksowana i myślami jeszcze raz przeżywała noc w hotelu. Gdy film się skończył ciepłe światło rozjaśniło pomieszczenie. Weronika odsłoniła kotarę, ludzie po kolei zaczęli wychodzić z sali. Weronika stanęła przy drzwiach
- Dziękuję Państwu za nasze kolejne spotkanie i zapraszam państwa ponownie. Mamy dzisiaj niespodziankę, przy wyjściu czekają na Państwa drobne upominki. Agnieszka wychodząc wzięła ze sobą niewielką paczuszkę. Wracając taksówką do domu czuła niedosyt. Czyżby to był już koniec uniesień na dziś ? Jej ciało było niezaspokojone. Gdyby nie kierowca, zaczęłaby się zabawiać już w samochodzie. Z nudów otworzyła ręcznie zdobione pudełeczko. W środku była czekoladka. Tylko czekoladka ? Tyle tajemnic, zaproszenia i to wszystko, a tu tylko czekoladka. Agnieszka wzięła ją do ust i poczuła kulinarną rozkosz. Była przepyszna, nie za słodka, z delikatną nutką alkoholu. Normalnie rozpływała się w ustach. Taksówkarz podjechał pod samą klatkę, gdy szła spokojnym krokiem do drzwi, kierowca odprowadził ją wzrokiem. Czuła jego wzrok na swych nogach i pupie. Czuła, jak rozbiera ją wzrokiem. Gdy drzwi się zamknęły, odjechał. Drzwi windy się zamknęły, a Agnieszka poczuła falę gorąca, żar płonął między jej udami i rozchodził się po całym ciele. Była niezaspokojona, ale nigdy nie czuła się taka napalona. Była zawiedziona, że jej Pan się nie pojawił. Jej szparka produkowała tyle soków, że czuła, jak cieknie jej po udzie. Nie mogła wytrzymać i zaczęła pieścić się w windzie. Agnieszka nie mogła uwierzyć, że może być aż taka mokra. W myślach błagała, by nie spotkać żadnego z sąsiadów, bo nie wiedziała czy będzie wstanie pohamować swe żądze i nie zgwałcić któregoś z nich. W windy pobiegła od razu do swego mieszkania. Gdy zamknęła za sobą drzwi chciała zapalić światło, ale ku jej zdziwieniu włącznik nie zadziałał. Zobaczyła strużkę żółtego światła wydostającą się z salonu. "O nie, mój drogi, dziś nie będziesz się ze mną droczyć. Dzisiaj jesteś cały mój" Agnieszka weszła do salonu i rzuciła się na mężczyznę, który na nią czekał. Mimo zamaskowanej twarzy wiedziała, że jest to jej kochanek. Niepowtarzalny, uwodzący zapach i wyrzeźbiony tors upewnił jej w tej myśli. Pchnęła go na fotel i wpiła się jego usta. Odepchnął ją i jednym ruchem unieruchomił. Jedną ręką objął ją całą i uniemożliwił dalszą walkę. Założył jej kajdanki i postawił ją na fotelu. Kolejnymi ruchami unieruchamiał kolejne kończyny. Agnieszka łokciami opierała się o oparcie fotela, a nogi miała przywiązane do podłokietników. Klęczała w ten sposób, z wypiętym tyłkiem. Niczego teraz nie pragnęła bardziej, niż tego, by w nią wszedł i zerżnął.
- Panie, błagam, nie każ mi dłużej czekać, tylko zerżnij swoją suczkę
- Hoho widzę, że już skosztowałaś magicznej czekoladki.
Agnieszka nie mogła uwierzyć, że była taka naiwna myśląc, że to zwykła czekoladka.
- Mam nadzieję, że podobał Ci się seans. Wszyscy tam zebrani brali od Ciebie inspirację. Muszę Ci się przyznać, że miałem spory kłopot, by się powstrzymać się i nie dołączyć do Ciebie. Gdy dogadzałaś sobie wśród tych wszystkich osób wyglądałaś bardzo podniecająco. Myślałem, że będziesz grzeczna, skoro tak skrupulatni podążałaś za instrukcjami. Ale ten występek, który miał miejsce przed chwilą, nie może się obejść bez kary.- W tym momencie na pośladek Agnieszki spadł cios. Zaraz po nim kolejne uderzenia palcatem. Kuba podwinął jej sukienkę na plecy i zerwał majtki. Widok jej wilgotnej cipki strasznie go podniecił. Kilka kolejnych uderzeń wylądowało na udach, pośladkach i plecach
- Poproś, bym Cię zerżnął
- Panie, zerżnij mnie
Agnieszka poczuła, jak główka rozsuwa jej płatki. Po czym jednym ruchem wchodzi, aż po same jaja. Bez żadnej gry zaczął posuwać jej tyłek najmocniej jak potrafił. Z każdym ruchem uderzał biodrami o jej podrażnione pośladki. Z każdym kolejnym uderzeniem z ust Agnieszki wydobywał się krzyk. Czuła każdy milimetr nabrzmiałego kutasa, każdą wypustkę i każdą żyłkę. Jej cipka zaciskała się na nim. Pod wpływem uderzeń jej piersi wyskoczyły ze stanika sukienki i podskakiwały w rytmie bioder. Agnieszka czuła, że odpływa w ekstazie. Kuba posuwał ją coraz mocniej, napierał na nią, jakby chciał przejść przez nią na wylot. Czuła jak wypełnia ją całą. Wchodził tak głęboko, że miała wrażenie, że ma go w płucach. Po kilku minutach ostrego rżnięcia Agnieszką wstrząsnął potężny orgazm. Agnieszka na chwilę odleciała, opadła z sił. Kuba wyszedł z niej i otworzył puszkę. Ti..r i jedziesz dalej. Wypił napój i podszedł do Agnieszki. Tym razem zaczął wchodzić w jej drugą dziurkę. Po chwili druga dziurka ustąpiła i wpuściła go do środka. Powoli przyspieszał tempo, z każdym ruchem wchodził coraz głębie, j aż w końcu wszedł cały. Agnieszka ponownie czuła, że wypełnia ją całą. Kuba przestał się poruszać, wtedy ona przejęła inicjatywę. Odsuwała się, by po chwili z powrotem nabić się na sterczącego kutasa. Zaczęła nadziewać się coraz szybciej, dając mu tym niesamowitą rozkosz. W końcu poczuła, jak penis pulsuje w jej wnętrzu wpompowując w nią ogromną ilość spermy. Po chwili wyszedł z niej. Ubrał się, włożył jej do ust kluczyk i wyszedł...

poczatkujacy

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 3222 słów i 17821 znaków.

7 komentarzy

 
  • agnisia1

    super

    24 lut 2016

  • zlyomen1909

    :sex:

    21 mar 2015

  • onastarsza

    I co dalej... super sie czyta.. :-)

    14 lut 2015

  • samotna

    Chce byc taka Agnieszka dla kogos.

    17 wrz 2014

  • Lizak

    @samotna wypije wszystko z twojej cipy

    26 gru 2015

  • bella

    Bardzo fajne

    12 wrz 2014

  • anulka

    Jestem zachwycona..... :smile:

    12 wrz 2014

  • nienasycona

    Oniemiałam.....Dziękuję....

    11 wrz 2014