Po naprawie auta okazało się, że jestem w niezłym ambarasie! – nie mam czym zapłacić! Co tu zrobić?! Przejęta tym, zestresowana… wpadłam w wielką panikę…
Impertynencki pan mechanik bezceremonialnie stwierdził, że przyjmie zapłatę w naturze!
Oczywiście oburzyłam się…
Niestety impertynent nie czekał aż wyrażę zgodę!
Myślałam, że tą zapłatą „w naturze” będzie pocałunek… Gotowa byłam oddać swoje usta… tymczasem pan mechanik bezpardonowo zerwał ze mnie ubranie!
Mało tego! Bezecnie zsunął majteczki z mojej cipki…
4 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Pielgrzym2001
Bo nie jedna kobieta chętnie by tak zapłaciła pomimo gotówki w portfelu.
Historyczka
Wyznam wam, że zawsze podnieca mnie, gdy w takich sytuacjach mam płacić... i mężczyzna sugeruje mi, że przyjmie zapłatę w naturze...
RomanziereXY
Napięcie rośnie.
enklawa25